OPINIE UŻYTKOWNIKÓW

Dodaliście już:
3
8
0
8
1
6
2
opinii o książkach

Najnowsze opinie

Video-opinia Mechaniczna pomarańcza Anthony Burgess
9,0 / 10
07.05.2024
awatar Iwett
1706
129
Opinia Żmija i skrzydła nocy Carissa Broadbent
8,0 / 10
08.05.2024

Chyba pierwsza książka, którą czytałam TRZY razy w tak krótkim odstępie czasu. Najpierw przeczytałam w oryginale, później słuchałam audiobooka na Legimi (średni), aż w końcu zamówiłam fizyczną książkę, żeby móc zaznaczać ulubione fragmenty ♥ Nie jest idealna, ALE to najlepiej zbudowany romans w fantasy jaki ostatnio czytałam. Dlaczego?...

Czytaj więcej
Filtry

Opinie i Video-opinie [3 808 162]

Sortuj:
więcej

Na półkach:

Pozycja na "luźne popołudnie". Napisana ze smakiem i taktem, jednak brakowało mi tego czegoś. Taki lekkostrawny romans z humorem, ciętymi ripostami i barwnymi opisami :) Polecam zdecydowanie :)

Pozycja na "luźne popołudnie". Napisana ze smakiem i taktem, jednak brakowało mi tego czegoś. Taki lekkostrawny romans z humorem, ciętymi ripostami i barwnymi opisami :) Polecam zdecydowanie :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , ,

Chyba pierwsza książka, którą czytałam TRZY razy w tak krótkim odstępie czasu. Najpierw przeczytałam w oryginale, później słuchałam audiobooka na Legimi (średni), aż w końcu zamówiłam fizyczną książkę, żeby móc zaznaczać ulubione fragmenty ♥

Nie jest idealna, ALE to najlepiej zbudowany romans w fantasy jaki ostatnio czytałam. Dlaczego? Bo był wiarygodny i budowany od samego początku, bez instalove którego nie cierpię (jak np w Fourth Wing) i jest tu prawdziwe enemies to lovers.

Co mi się jeszcze podobało:
-ciekawie skonstruowany świat wampirów z elementem boskości
-świetna główna bohaterka
-ciekawa fabuła z krwawym turniejem i ostrą rywalizacją
-zakończenie mnie zmiażdżyło

Trzymała mnie do ostatniej strony ♥

Chyba pierwsza książka, którą czytałam TRZY razy w tak krótkim odstępie czasu. Najpierw przeczytałam w oryginale, później słuchałam audiobooka na Legimi (średni), aż w końcu zamówiłam fizyczną książkę, żeby móc zaznaczać ulubione fragmenty ♥

Nie jest idealna, ALE to najlepiej zbudowany romans w fantasy jaki ostatnio czytałam. Dlaczego? Bo był wiarygodny i budowany od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze średnio mi się spodobała.mialam wrażenie że napisana na siłę po pierwszej. Pierwsza mnie urzekła druga nie

Szczerze średnio mi się spodobała.mialam wrażenie że napisana na siłę po pierwszej. Pierwsza mnie urzekła druga nie

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nowela, humoreska. Satyra na radziecką rzeczywistość ze szczególnym uwzględnieniem absurdów biurokracji i organizacji. Myślałem, że to prosta historyjka będzie i popełniłem błąd słuchając audiobooka w aucie, gdzie niestety, nie do końca można skupić uwagę na lekturze. Przez to nie ogarnąłem rzeczy jak należy, ponieważ stopień groteskowego pokręcenia jest w tym, skromnym rozmiarami, dziełku niebywały.

Wysłuchałem w bardzo dobrej interpretacji Krzysztofa Baranowskiego.
8/10

Nowela, humoreska. Satyra na radziecką rzeczywistość ze szczególnym uwzględnieniem absurdów biurokracji i organizacji. Myślałem, że to prosta historyjka będzie i popełniłem błąd słuchając audiobooka w aucie, gdzie niestety, nie do końca można skupić uwagę na lekturze. Przez to nie ogarnąłem rzeczy jak należy, ponieważ stopień groteskowego pokręcenia jest w tym, skromnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Smolarz to kolejna powieść z cyklu z komisarzem Igorem Brudnym w roli głównej. Tym razem przenosimy się w piękne Bieszczady na totalne odludzie, gdzie tylko smolarze z retortów docierają. I właśnie w tych okolicznościach przyrody giną młode kobiety. Komisarz Brudny mimo urlopu wdaje się w niebezpieczną walkę z historią, lokalną polityką i samym sobą.
Książka dobra, trzyma poziom całości.

Smolarz to kolejna powieść z cyklu z komisarzem Igorem Brudnym w roli głównej. Tym razem przenosimy się w piękne Bieszczady na totalne odludzie, gdzie tylko smolarze z retortów docierają. I właśnie w tych okolicznościach przyrody giną młode kobiety. Komisarz Brudny mimo urlopu wdaje się w niebezpieczną walkę z historią, lokalną polityką i samym sobą.
Książka dobra, trzyma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Katarzyna Michalak to prawdziwa mistrzyni w pisaniu powieści pełnych emocji. Jej książki są przesiąknięte życiowymi mądrościami. Przeczytałam chyba wszystkie książki autorki i żadna mnie nie zawiodła. Autorka wzrusza, doprowadza do łez, przekazuje nam ogromną dawkę humoru.
Najnowsza książka autorki "Domek nad potokiem" to historia dwojga ludzi, poranionych przez los.
Jagoda miała wszystko, kochającego męża, dobrą pracę, nie musiała się o nic martwić. Pewnego dnia odebrano jej wszystko. Z dnia na dzień stała się osobą bez pieniędzy i dachu nad głową. Straciła wszystko.
Janek miał plany na przyszłość, chciał spełnić swoje największe marzenie. Jednak los zdecydował inaczej. Marzenia runęły jak domek z kart. Stracił wszystko na co ciężko pracował.
Los sprawił, że tych dwoje spotyka się i stają się dla siebie największym wsparciem.
Jagoda dostaje w spadku domek po ciotce, który okazuje się ruiną, ale dzięki determinacji i ciężkiej pracy zamierza go odnowić i w nim zamieszkać.
Młodzi ludzie nie mają nic, ale mają dwie ręce i zapał do pracy, a przede wszystkim mają siebie, bo kto zrozumie lepiej skrzywdzonego człowieka, jak nie drugi zraniony człowiek.
Książka łączy w sobie zarówno wątek miłosny jak i skrywaną tajemnicę, która w końcu ujrzy światło dzienne.
Ta książka wzrusza, ale również skłania nas do refleksji. Cieszmy się tym co mamy, bo los bywa czasem bardzo okrutny.
Polecam.

Katarzyna Michalak to prawdziwa mistrzyni w pisaniu powieści pełnych emocji. Jej książki są przesiąknięte życiowymi mądrościami. Przeczytałam chyba wszystkie książki autorki i żadna mnie nie zawiodła. Autorka wzrusza, doprowadza do łez, przekazuje nam ogromną dawkę humoru.
Najnowsza książka autorki "Domek nad potokiem" to historia dwojga ludzi, poranionych przez los....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bajka o Zajączku, który wzywał pomocy, a później się śmiał, że to był żart - jak żywa!
Przypominam jednak, jak Zajączek skończył, kiedy nikt mu już nie uwierzył… (tak, wiem… ta bajka ma różne wersje).

Grupa znajomych, ostatni rok studiów i cała piękna przyszłość przed nimi. Od zawsze lubią robić sobie żarty, nikt nie pomyślał jednak, że jeden z nich będzie miał tragiczne skutki.

Seweryn udawał martwego. Nic więc dziwnego, że nikt nie zareagował, kiedy po kilku minutach rzeczywiście padł martwy. To miał być tylko żart, a doprowadził do paniki i do podejmowania głupich decyzji.
Jakich?
No właśnie…
Co zrobić, kiedy masz przed sobą całe życie i karierę, a Twój przyjaciel umiera na imprezie? Przecież nie możesz pozwolić, żeby policja zniszczyła młode życia swoim dochodzeniem.
Ale… Tak, to chyba będzie dobre!
Musimy pozbyć się ciała kolegi i udawać, że go tu nie było!

Proste?
Owszem! Bo dalej przekonujemy się, że po znalezieniu ciała policja zamyka śledztwo w zastraszającym tempie i stawia teorię o samobójstwie.

Problem jednak w tym, że nie każdy o tej sytuacji zapomniał… I oczekuje odpowiedzi.

Po tytule i wstępie spodziewałam się dobrego kryminału, dostałam jednak powieść sensacyjną, za którą niekoniecznie przepadam. Nie umniejszając umiejętnościom Autora zwrócę uwagę na świetnie wykreowaną historię i wartką akcję.

Nie jest to jednak książka dla mnie. Przeszkadzało mi tu wiele - mało realne sytuacje, głupie zachowania bohaterów i właśnie to, że kompletnie nie pasowało mi to na kryminał. Porównując czas do odnalezienia ciała Seweryna i to, co było później, niestety nie mogłam pozbyć się wrażenia, że czytam dwie różne opowieści.

Bajka o Zajączku, który wzywał pomocy, a później się śmiał, że to był żart - jak żywa!
Przypominam jednak, jak Zajączek skończył, kiedy nikt mu już nie uwierzył… (tak, wiem… ta bajka ma różne wersje).

Grupa znajomych, ostatni rok studiów i cała piękna przyszłość przed nimi. Od zawsze lubią robić sobie żarty, nikt nie pomyślał jednak, że jeden z nich będzie miał tragiczne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To najbardziej przygnębiający z tomów, fanatyzm ojca sięga zenitu, matka, rozdarta między dwoma kulturami, coraz mniej panuje nad życiem swoim i dzieci. Ta historia jest przygnębiająca, zwłaszcza że podobne sytuacje ciągle się zdarzają. Komuś się wydaje, że można się dogadać, że da się lawirować między oczekiwaniami i że kompromis jest zawsze możliwy. Tymczasem druga strona się radykalizuje w swoich poglądach i staje się coraz mniej elastyczna.
To nie jest historia przeciwko islamowi, to opowieść o tym, że fanatyzm jest częścią składową każdej religii - i że lepiej unikać w życiu osób, które deklarują się jako wierzące i praktykujące.

To najbardziej przygnębiający z tomów, fanatyzm ojca sięga zenitu, matka, rozdarta między dwoma kulturami, coraz mniej panuje nad życiem swoim i dzieci. Ta historia jest przygnębiająca, zwłaszcza że podobne sytuacje ciągle się zdarzają. Komuś się wydaje, że można się dogadać, że da się lawirować między oczekiwaniami i że kompromis jest zawsze możliwy. Tymczasem druga strona...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka z każdym kolejnym tomem tej serii zaskakuje mnie jeszcze większą liczbą emocji jakie mi towarzyszą podczas czytania, a to co dostałam tym razem to totalny sztos. Śmiało mogę powiedzieć, że ten tom był najlepszy i że mam rozbudzony apetyt na wiecej tak niesamowitych książek.

W Cieniu przeszłości poznajemy historię pieknej, bogatej i charakternej Mii siostry znanego już czytelniczkom tej serii mafijnego bosa Fabio Trovato i pracowitego, ale ubogiego mechanika Damiano z bagażem trudnych rodzinnych doświadczeń.
Wydawać by się mogło, że tych dwoje nic nie może połączyć, zwłaszcza, że Damiano za niepowodzenia swojej rodziny obwinia właśnie brata Mii, a ją samą uważa za zło konieczne kiedy przychodzi im wspólnie pracować.
Życie jednak płata figle, a uczucia potrafią zakradać się do naszego serca niespodziewanie i przejmować kontrolę nad nami nawet kiedy się przed tym bardzo wzbraniamy.
Tylko czy kiełkujące w sercach tych dwojga uczucie będzie silniejsze niż żal noszony w sercu? Czy tych dwoje jest w stanie zapomnieć o przeszłości i budować wspólną przyszłość? Jak wiele Mia będzie w stanie poświęcić by w końcu uzyskać upragnioną niezależność i zaznać szczęścia? Czy Damiano będzie w stanie uwolnić się od piętna przeszłości i dać sobie szansę na miłość?
Ciekawi? - to koniecznie musicie sięgnąć po tę niesamowitą książkę. Weronika Tomala stworzyła bowiem historię z której emocje wylewają się z każdej strony. A napięcie rośnie sięgając momentami zenitu. Podsycała żar między bohaterami by w odpowiednim momencie wzniecić ogień, który płonął z całą intensywnością. Ja czułam te wszystkie emocje które buzowały w bohaterach jakbym była częścią toczacych się wydarzeń. Autorka sprawiła, że się wręcz od nich uzależniłam i nieustannie chciałam odczuwać ich więcej.
To jedna z tych książkek której fabuła została tak poprowadzona, abym ani przez chwilę nie byłam w stanie się nudzić, i nieustannie była ciekawawa tego, co jeszcze czeka bohaterów. Natomiast w momencie kiedy myślałam, że wszystko idzie ku dobremu i ta dwójka zazna szczęścia razem Weronika Tomala wylewała mi kubeł zimnej wody na głowę, studząc moje emocje i kierując je na zupełnie i inne tory.
Tu emocje przeplatały się bowiem jak w kalejdoskopie i nigdy nie miałam pewności co czeka mnie na kolejnej stronie. Ale warto było tego doświadczyć. To jedna z tych książkek która na długo zostanie w mojej pamięci😍🥰
Kochani jeśli tak jak ja jesteście fanami romanów z wątkiem mafijnym przepełnionych emocjami i zaskakującymi zwrotami akcji to ta książka to wasz wiosenny #mustread. Gorąco wam ją polecam.

Autorka z każdym kolejnym tomem tej serii zaskakuje mnie jeszcze większą liczbą emocji jakie mi towarzyszą podczas czytania, a to co dostałam tym razem to totalny sztos. Śmiało mogę powiedzieć, że ten tom był najlepszy i że mam rozbudzony apetyt na wiecej tak niesamowitych książek.

W Cieniu przeszłości poznajemy historię pieknej, bogatej i charakternej Mii siostry znanego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O tej książce dowiedziałem się poprzez wiadomość od autora na tym serwisie. Gdy zobaczyłem że jest to połączenie etyki i filozofii z duchowością zacząłem mieć wątpliwości. Jednak już po kilku stronach zobaczyłem, że byłem zbyt sceptyczny. Już od pierwszych stron wyruszamy z młodym człowiekiem – Wayanem na pielgrzymkę. Razem z nim cieszymy się na to spotkanie z Bogiem. Sam na takowej niestety nie byłem. Razem z tym młodym szesnastoletnim człowiekiem przeżywamy każdy dzień pielgrzymki. Wayan co i rusz poznaje nowego pielgrzyma (którego nazywa bratem bądź siostrą) a wraz z nią jej historię, wieczorami natomiast idą na nocleg do osób przyjmujących pielgrzymów. I tutaj również mamy przedstawione różne podejścia do pielgrzymów. Podczas czytania jednak jesteśmy zmuszeni do refleksji. Każda z osób, którą spotka główny bohater przedstawia swoje spojrzenie na wiele tematów a w tym również na wiarę. Nasz młody bohater jest także kuszony przez wszechobecne używki.
Książeczka ma zaledwie 70 stron i można ja spokojnie przeczytać w jedno popołudnie. Jednak aby ją lepiej zrozumieć trzeba się skupić i poświęcić trochę czasu. Wtedy można odkryć samą esencję drogi z Bogiem. Jednak najważniejsze podczas lektury jest wejrzenie w siebie oraz swoje życie. Ta książka pozwala się na chwile zatrzymać i zastanowić nad Bogiem oraz nad drogą z Nim. To była moja pierwsza książka a takiej tematyce i powiem szczerze, że jestem pozytywnie zaskoczony. Autor piszę w sposób bardzo przystępny, a czytelnik może wielokrotnie utożsamiać się z głównym bohaterem bądź osobami, które spotyka on w swojej pielgrzymce. To była pierwsza książka tego autora, z którą miałem styczność ale z pewnością sięgnę po następne. „Pielgrzym nie potrzebuje zaproszenia. Pielgrzym żyje wędrówką”

O tej książce dowiedziałem się poprzez wiadomość od autora na tym serwisie. Gdy zobaczyłem że jest to połączenie etyki i filozofii z duchowością zacząłem mieć wątpliwości. Jednak już po kilku stronach zobaczyłem, że byłem zbyt sceptyczny. Już od pierwszych stron wyruszamy z młodym człowiekiem – Wayanem na pielgrzymkę. Razem z nim cieszymy się na to spotkanie z Bogiem. Sam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Policjant na skraju obłędu musi znaleźć nieuchwytnego strzelca zanim sam zginie z rąk mafii

Niewidziany człowiek zabił córkę gangstera, a wina spadła na policjanta, Jana. Śledztwo zakończyło się porażką, a on był tym winnym odsuniętym od obowiązków.

Nie może on zapomnieć o tej sprawie. I nie ma co liczyć na spokój. Kolejna zbrodnia, szokujące fakty, brudna prawda i ogromne niebezpieczeństwo. Czy on złamie zabójcę, czy mafia złapie jego?

Bardzo ciekawy, wciągający, niebanalny kryminał. Dość obszerny, ale naprawdę wiele się dzieje i wszystko jest dokładnie opisane, akcja poprowadzona jest ciekawie, budzi napięcie i niepewność.

Policjant na skraju obłędu musi znaleźć nieuchwytnego strzelca zanim sam zginie z rąk mafii

Niewidziany człowiek zabił córkę gangstera, a wina spadła na policjanta, Jana. Śledztwo zakończyło się porażką, a on był tym winnym odsuniętym od obowiązków.

Nie może on zapomnieć o tej sprawie. I nie ma co liczyć na spokój. Kolejna zbrodnia, szokujące fakty, brudna prawda i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Victoria ma włoskie korzenie po ojcu, który opuścił ją w dzieciństwie i prosił, aby nigdy nie wracała do Włoch.

Jednak zakazany owoc zawsze najbardziej kusi. Do tego dziewczyna ma wiele pytań i wątpliwości. Chciałaby poznać rodzinę ojca, dowiedzieć się czemu zniknął i wiele więcej.

Dlatego gdy matka wysyła ją do ciotki do Włoch, nie waha się.
Gdyby tylko wiedziała z jak wieloma tajemnicami przyjedzie jej się zmierzyć we Włoszech, w jakim niebezpieczeństwie się znajdzie i jak bardzo wszystko się zmieni.

Tytuł okładka dość banalne, mafia i Włochy to temat aż nazbyt dobrze znany. Imiona bohaterów także typowe. Jednak ta książka ma coś w sobie. To styl pisania, który potrafi zaciekawić i sprawić, że czyta się dalej. To zdecydowanie jest na plus, są też emocje.

Victoria ma włoskie korzenie po ojcu, który opuścił ją w dzieciństwie i prosił, aby nigdy nie wracała do Włoch.

Jednak zakazany owoc zawsze najbardziej kusi. Do tego dziewczyna ma wiele pytań i wątpliwości. Chciałaby poznać rodzinę ojca, dowiedzieć się czemu zniknął i wiele więcej.

Dlatego gdy matka wysyła ją do ciotki do Włoch, nie waha się.
Gdyby tylko wiedziała z jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzymający w napięciu thriller, którego akcja rozgrywa się w górach Hiszpanii.

Podróż poślubna Magdy i Michała nie jest idealna. Skromny budżet zmusza ich do dzielenia apartamentu z turystą. W
górach mogę liczyć na samotność, jednak tam łatwo się zgubić.

Po kilku dniach bliscy zgłaszają zaginięcie. Szybki wychodzi na jaw, że nie o i pierwsi zniknęli tak bez śladu. Zaczyna się śledztwo, ale jaka jest prawdę?

Tło Hiszpanii, którą zdecydowanie lubię, dużo akcji, napięcia, niepewności i zaskoczenia. To dość ciekawa emocjonująca książka.

Trzymający w napięciu thriller, którego akcja rozgrywa się w górach Hiszpanii.

Podróż poślubna Magdy i Michała nie jest idealna. Skromny budżet zmusza ich do dzielenia apartamentu z turystą. W
górach mogę liczyć na samotność, jednak tam łatwo się zgubić.

Po kilku dniach bliscy zgłaszają zaginięcie. Szybki wychodzi na jaw, że nie o i pierwsi zniknęli tak bez śladu. Zaczyna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świat River obraca się do góry nogami, gdy próg domu dziecka przekracza jej biologiczny ojciec. Wyczekiwała tego momentu odkąd zostawiła ją mama, jednak nie spodziewała się, że mężczyzna nie przyjdzie sam - do jej życia zawitała jeszcze trójka jego przyjaciół: Ray Aston, Vincent Snow i Isaak Meyer. Od tamtego momentu wiedziała, że wszystko będzie inne...

Podchodząc do tej pozycji nie miałam żadnych oczekiwań - liczyłam po prostu na dobrą rozrywkę, a uwierzcie... otrzymałam o wiele więcej!

Milena Grabowska już od pierwszych stron wciąga czytelnika w świat River i jej czterech ojców, chcąc, abyśmy poznali ich jak najdokładniej. Styl pisania Autorki jest przyjemny, delikatny oraz płynny i gdyby nie zastój, który dopadł mnie prędzej jestem przekonana, że przeczytałabym książkę w jeden wieczór. „Czterech ojców Rover Conway” zdecydowanie należy do intrygujących historii, od których nie da się oderwać 🤎

Bohaterowie w szybkim tempie zdobyli moją sympatię - autorka wręcz perfekcyjnie wykreowała każdego z nich. Uwielbiam również fakt jak pięknie została przedstawiona relacja bohaterki z mężczyznami - gołym okiem było widać ich niesamowicie silna więź.

„Czterech ojców River Conway” autorstwa Mileny Grabowskiej to historia, w której wiele czytelników odnajdzie siebie. Jest to książka o dojrzewaniu, pełna emocji i prawdy. Razem z główną bohaterką możemy dokonywać wyborów i obserwować jak każdy czyn ma za sobą konsekwencje.

Nie mogę oczywiście zapomnieć wspomnieć o relacji River i Russella. Oboje są jak ciepły koc w chłodniejszy wieczór. Uwielbiam u nich tą delikatność i wyjątkowość.

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom - mam nadzieję, że Wy również<3

Świat River obraca się do góry nogami, gdy próg domu dziecka przekracza jej biologiczny ojciec. Wyczekiwała tego momentu odkąd zostawiła ją mama, jednak nie spodziewała się, że mężczyzna nie przyjdzie sam - do jej życia zawitała jeszcze trójka jego przyjaciół: Ray Aston, Vincent Snow i Isaak Meyer. Od tamtego momentu wiedziała, że wszystko będzie inne...

Podchodząc do tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

I ja byłam bardzo wytrwała czytając tę książkę.
Miał to być delikatny, sielski romans a skończyło się na kolejnym soft porno. Nie mam nic przeciwko takim książkom o ile są poprawnie oznaczone w kategorii - mogę ich przez to uniknąć.

I ja byłam bardzo wytrwała czytając tę książkę.
Miał to być delikatny, sielski romans a skończyło się na kolejnym soft porno. Nie mam nic przeciwko takim książkom o ile są poprawnie oznaczone w kategorii - mogę ich przez to uniknąć.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Intrygujące opowiadania zachęcające do refleksji na temat ludzkiego życia.

Intrygujące opowiadania zachęcające do refleksji na temat ludzkiego życia.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Piękny język, to jest uczta czytelnicza pierwszej wody.
Oczekiwałam trochę większej wnikliwości w studium postaci, ale może doczekam się tego w kolejnych tomach. Natomiast entuzjaści polemologii powinni być zachwyceni.

Piękny język, to jest uczta czytelnicza pierwszej wody.
Oczekiwałam trochę większej wnikliwości w studium postaci, ale może doczekam się tego w kolejnych tomach. Natomiast entuzjaści polemologii powinni być zachwyceni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa książka przygodowo-sensacyjna, tym lepsza że jeszcze nie zekranizowana.

Ciekawa książka przygodowo-sensacyjna, tym lepsza że jeszcze nie zekranizowana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogólnie to dobra książka, "przyjemnie" napisana, jednak przewidziałam końcówkę już w połowie.

Ogólnie to dobra książka, "przyjemnie" napisana, jednak przewidziałam końcówkę już w połowie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Każdy rodzic wie ile trudu trzeba włożyć w wychowanie dziecka. Z kolei wychowanie nastolatka w którym buzują hormony jest jeszcze większym wyzwaniem. Ciężko jest czasami zapanować nad emocjami nam dorosłym, a co dopiero dojrzewającym dzieciom, które czesto same nie rozumieją co się z nimi dzieje w tym trudnym okresie.
To co my dorośli znamy już, bo sami tego doświadczyliśmy dla naszych pociech jest nowe, niezrozumiałe i często flustrujące. Dlatego tak ważne jest komunikowanie się z dzieckiem, ufanie mu. Pokazywanie, że ma w nas dorosłych wsparcie i że może czuć się bezpiecznie.
Autorka poradnika Iben Dissing Shandal to duńska psychoterapeutka, ale przede wszystkim matka. W książce dzieli się z czytelnikami swoimi doświadczeniami zarówno tymi osobistymi jak i zdobytymi w swojej pracy zawodowej. Podpowiada jak w subtelny i naturalny sposób wychować pewne siebie, zdrowe nastolatki, które nie będą się bały podejmować wyzwań i podąrzania za marzeniami. Jednoczesnie pokazujac jak wychowywać nasze dzieci tak by zachowały równowagę i nie poddawały się kiedy coś im się nie udaje.
Duńczycy budują podstawy relacji na zaufaniu. Autorka pokazuje jak kluczową jest to kwestia jest w budowaniu poprawnej relacji z naszymi dorastającymi dziećmi. Jako rodzice powinniśmy bowiem pozwolić naszym dzieciom popełniać ich własne błędy i tego by wyciagały z nich wnioski i się na nich uczyły. Jednocześnie zapewniającego je, że jesteśmy i zawsze mogą się do nas zwrócić ilekroć będą czuły potrzebę by porozmawiać, poradzić się.
Iben Dissing Sandhal daje nam również wskazówki jak nie tracić w tym wszystkim nerwów i jak je koić oraz w jaki sposób stawiać czoło codziennym wyzwaniom jakie czekają nas jako rodziców nastolatków.
Ten poradnik uczy, skłania do refleksji i zastanowienia się co warto zmienić by poprawić relacje z naszymi pociachami i pomoc im przejść przez okres nastoletni i wejść w dorosłość. A jednocześnie pokazuje też, że nie tylko my mierzymy się z takimi a nie innymi problemami bo wogoł nas są inni rodzice którzy kazdego dnia mierzą się z podobnymi wyzwaniami.
Ja osobiście wyciągnęłam z tego poradnika wiele cennych wskazówek i jeszcze niejednokrotnie do niego powrócę. Gorąco polecam go wszystkim rodzicom nastolatków to bardzo wartościowa i potrzebna książka💚💙

Każdy rodzic wie ile trudu trzeba włożyć w wychowanie dziecka. Z kolei wychowanie nastolatka w którym buzują hormony jest jeszcze większym wyzwaniem. Ciężko jest czasami zapanować nad emocjami nam dorosłym, a co dopiero dojrzewającym dzieciom, które czesto same nie rozumieją co się z nimi dzieje w tym trudnym okresie.
To co my dorośli znamy już, bo sami tego...

więcej Pokaż mimo to