Przyznam, że niezbyt przepadam za książkami młodzieżowymi. Zawsze wydawały mi się nieco infantylne, niby lekkie, ale jednak irytowały mnie. „Amy G. i…” dostałam na urodziny i uznałam, że wypada przeczytać, choć nie byłam do tej książki zbyt dobrze nastawiona.
Zostałam jednak pozytywnie zaskoczona. Lektura bez wątpienia lekka, ciekawa, i, co mnie niezwykle zdziwiło, po raz pierwszy przez cały czas czytania uśmiechałam się od ucha do ucha. Idealne właśnie dla nastolatek, z Amy można się utożsamić. Lekkie, luźne, lecz nie infantylne, z dużą dawką humoru.
Polecam jako lekką lekturę na wieczór, o!
Przyznam, że niezbyt przepadam za książkami młodzieżowymi. Zawsze wydawały mi się nieco infantylne, niby lekkie, ale jednak irytowały mnie. „Amy G. i…” dostałam na urodziny i uznałam, że wypada przeczytać, choć nie byłam do tej książki zbyt dobrze nastawiona.
Zostałam jednak pozytywnie zaskoczona. Lektura bez wątpienia lekka, ciekawa, i, co mnie niezwykle zdziwiło, po raz...
Przyznam, że niezbyt przepadam za książkami młodzieżowymi. Zawsze wydawały mi się nieco infantylne, niby lekkie, ale jednak irytowały mnie. „Amy G. i…” dostałam na urodziny i uznałam, że wypada przeczytać, choć nie byłam do tej książki zbyt dobrze nastawiona.
Zostałam jednak pozytywnie zaskoczona. Lektura bez wątpienia lekka, ciekawa, i, co mnie niezwykle zdziwiło, po raz pierwszy przez cały czas czytania uśmiechałam się od ucha do ucha. Idealne właśnie dla nastolatek, z Amy można się utożsamić. Lekkie, luźne, lecz nie infantylne, z dużą dawką humoru.
Polecam jako lekką lekturę na wieczór, o!
Przyznam, że niezbyt przepadam za książkami młodzieżowymi. Zawsze wydawały mi się nieco infantylne, niby lekkie, ale jednak irytowały mnie. „Amy G. i…” dostałam na urodziny i uznałam, że wypada przeczytać, choć nie byłam do tej książki zbyt dobrze nastawiona.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZostałam jednak pozytywnie zaskoczona. Lektura bez wątpienia lekka, ciekawa, i, co mnie niezwykle zdziwiło, po raz...