Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wciągnęła mnie. Chociaż niektóre wątki za bardzo rozciągnięte (mam na myśli np. proces). Z całą pewnością jest to dobry kryminał, który bardzo szybko się czyta.

Wciągnęła mnie. Chociaż niektóre wątki za bardzo rozciągnięte (mam na myśli np. proces). Z całą pewnością jest to dobry kryminał, który bardzo szybko się czyta.

Nie wciągnęła mnie ta książka. Nie chodzi o historię, którą autor opowiada, ale o sposób w jaki to robi. Jak dla mnie, zbyt szczegółowa, za dużo suchych faktów, dat i postaci. Przypomina takie typowo historyczne książki, które zawsze mnie nudziły i nigdy nie mogłam ich skończyć. Tutaj też musiałam się trochę zmuszać do czytania, żeby dotrwać do końca.

Nie wciągnęła mnie ta książka. Nie chodzi o historię, którą autor opowiada, ale o sposób w jaki to robi. Jak dla mnie, zbyt szczegółowa, za dużo suchych faktów, dat i postaci. Przypomina takie typowo historyczne książki, które zawsze mnie nudziły i nigdy nie mogłam ich skończyć. Tutaj też ...

Rozwiń

Zwiń

Krótka i przewidywalna historia. Główna bohaterka mogłaby być bardziej wyrazista. Niczym mnie ta książka nie urzekła. Zbyt banalna.

Krótka i przewidywalna historia. Główna bohaterka mogłaby być bardziej wyrazista. Niczym mnie ta książka nie urzekła. Zbyt banalna.

Najsłabsza z całej trylogii. Historia trochę naciągana, zachowanie głównego bohatera niezrozumiałe, niedokończone wątki z poprzednich części i niezbyt udane zakończenie.

Najsłabsza z całej trylogii. Historia trochę naciągana, zachowanie głównego bohatera niezrozumiałe, niedokończone wątki z poprzednich części i niezbyt udane zakończenie.

Książkę czytało się bardzo szybo, zresztą jak większość pozycji tego autora, ponieważ jest napisana bardzo prostym językiem. Czasami aż za bardzo. I drażnią mnie już te ciągłe riposty Chyłki i jej utarczki słowne z Kordianem. Jest ich za dużo i czasem zupełnie nie pasowały. Jeśli chodzi o treść, no cóż, nie powaliła z nóg. Były zaskakujące zwroty akcji, ale zabrakło mi takiego stopniowego dochodzenia do prawdy. Tutaj autor po prostu wyjaśnia wszystko na końcu. Więc po co rozciągać to aż na 500 stron?

Książkę czytało się bardzo szybo, zresztą jak większość pozycji tego autora, ponieważ jest napisana bardzo prostym językiem. Czasami aż za bardzo. I drażnią mnie już te ciągłe riposty Chyłki i jej utarczki słowne z Kordianem. Jest ich za dużo i czasem zupełnie nie pasowały. Jeśli chodzi o ...

Rozwiń

Zwiń

Ciepła, przyjemna książka, chociaż nie od razu mnie wciągnęła. Na początku zachowanie głównego bohatera mnie lekko irytowało, ale ostatecznie przeszedł on dużą przemianę. Książka pokazuje z czym muszą mierzyć się na co dzień rodzice autystycznych dzieci. Warto przeczytać.

Ciepła, przyjemna książka, chociaż nie od razu mnie wciągnęła. Na początku zachowanie głównego bohatera mnie lekko irytowało, ale ostatecznie przeszedł on dużą przemianę. Książka pokazuje z czym muszą mierzyć się na co dzień rodzice autystycznych dzieci. Warto przeczytać.

Książka niczym się nie wyróżnia, powiedziałabym - taka przeciętna. Lepsza od pierwszej części, choć akcja trochę za bardzo rozciągnięta.

Książka niczym się nie wyróżnia, powiedziałabym - taka przeciętna. Lepsza od pierwszej części, choć akcja trochę za bardzo rozciągnięta.