Caroline uczy się w college. Chce zostac lekarzem medycyny sportowej jak jej ojciec. Pracuje od czasu do czasu też w jego klinice... To tam poznaje Colina. Ta dwójka czuje do siebie przyciąganie od samego początku. Z czasem ich znajomośc przeradza się w coś więcej...
Jednak jak wiadomo nie zawsze wszystko jest idealne. Caroline nie potrafi pogodzic się z rozwodem rodziców przez co od kilku lat cierpi na zaburzenia masy ciała... Walczy z nimi, jednak przy dużym stresie choroba powraca. Colin jest znanym sportowcem i ma w życiu wszystko zaplanowane włącznie z przyszłością wobec Caroline. Muszę dodac że chłopak jest bardzo zaborczy w stosunku do dziewczyny wręcz czasem można stwierdzi, że ma na jej punkcie obsesję...
Problem zaczyna się w momencie gdy dziewczyna kończy szkołę i zostaje przyjęta na Harward. Colin ma swoją drużynę w Dallas i nie może jej opuścic, a jej szkoła mieści się w Bostonie...
W późniejszych rozdziałach Colin i Caroline spotykają się dopiero po ośmiu latach. Czy ich miłośc trwa nadal? Czy sobie wybaczą tak długą rozłąkę? Musicie przekonac się sami.
Jedynym minusem książki są początkowe skoki z teraźniejszości do przeszłości... Mimo to książka jest warta polecenia.

Caroline uczy się w college. Chce zostac lekarzem medycyny sportowej jak jej ojciec. Pracuje od czasu do czasu też w jego klinice... To tam poznaje Colina. Ta dwójka czuje do siebie przyciąganie od samego początku. Z czasem ich znajomośc przeradza się w coś więcej...
Jednak jak wiadomo nie zawsze wszystko jest idealne. Caroline nie potrafi pogodzic się z rozwodem rodziców...