Książka dosyć trudna w odbiorze, ale uważam, że warto podjąć wysiłek przeczytania. Smutna, wręcz momentami przerażająca dla odbiorcy, który ma jakikolwiek wyobrażenia na temat miłości rodzicielskiej.

Książka dosyć trudna w odbiorze, ale uważam, że warto podjąć wysiłek przeczytania. Smutna, wręcz momentami przerażająca dla odbiorcy, który ma jakikolwiek wyobrażenia na temat miłości rodzicielskiej.

Książka jest długim reportażem o życiu hinduskiej bogini, jej życiu codziennych, troskach i zmartwieniach i okrutnym odłączeniu dziecka od jej "przybranej" rodziny, z którą spędziła większość swojego dzieciństwa w świątyni. Książka nie jest porywająca, aczkolwiek ciekawa, na pewno zainteresuje fana kultury hinduskiej i Nepalu.

Książka jest długim reportażem o życiu hinduskiej bogini, jej życiu codziennych, troskach i zmartwieniach i okrutnym odłączeniu dziecka od jej "przybranej" rodziny, z którą spędziła większość swojego dzieciństwa w świątyni. Książka nie jest porywająca, aczkolwiek ciekawa, na pewno zainteresuje fana kultury hinduskiej i Nepalu.

Trudna książka, przynajmniej na początku, potem jest coraz bardziej smutna, szczególnie na końcu. Dwie siostry Amita i Anita, które praktycznie się nie znają, gdyż Amita, mając trzy lata zostaje nową Kumari. Kumari - czyli zywa bogini- według wierzeń ludzi zamieszkujących podnóża Himalajów. Autor wyczerpująco przedstawił drogę małej dziewczynki od dnia wybrania ją na Kumari, aż po jej powrót na łono rodziny, którą tak naprawdę mało znała.
Czytałam i wciąż się dziwiłam, jak taka mała dziewczynka, potrafi się tak łatwo przystosować do nowej roli, żywej dziewicy? Czyzby miały tu jednak wpływ większe moce? Czy mała dziewczynka, bez rozpaczania da się oddzielić od rodziny, czy potrafi naprawdę bez ruchu i wszelkich emocji usiedzieć na swoim małym tronie, nie odzywać się do nikogo spoza swojego "nowego domu - domu Kumari". Patrząc na moją niespełna 4 letnią córkę, nie potrafię sobie wyobrazić tego. Potrafię jedynie zrozumieć rodziców, którzy staczają walkę ze sobą, ze swoją decyzją i nieprzychylnością współmieszkańców domu Kumari - nowego domu ich córki. Którzy mają wciąż wątpliwości, czy dobrze zrobili pozwalając na to, by ich mała córeczka odeszła, jako żywa bogini na prawie 10 lat ze swojego domu rodzinnego.
Najsmutniejszy jest jednak jej powrót do domu, gdy ma już 12 lat i na nowo musi poznawać swoich rodziców, swoją siostrę, gdy musi opuścić rodzinę z domu Kumari, swoich długoletnich przyjaciół, swoją opiekunkę. Czy będzie to łatwe? jak wygląda życie Żywej Bogini? Jaka jest geneza tych wierzeń, przeczytajcie sami. Bo naprawdę warto...

Trudna książka, przynajmniej na początku, potem jest coraz bardziej smutna, szczególnie na końcu. Dwie siostry Amita i Anita, które praktycznie się nie znają, gdyż Amita, mając trzy lata zostaje nową Kumari. Kumari - czyli zywa bogini- według wierzeń ludzi zamieszkujących podnóża Himalajów. Autor wyczerpująco przedstawił drogę małej dziewczynki od dnia wybrania ją na...

książka fascynująca choć na początku ciężko się wciągnąć w historię, którą opowiada. smutna, wzruszająca i jednocześnie przerażająca ale zdecydowanie warta przeczytania.

książka fascynująca choć na początku ciężko się wciągnąć w historię, którą opowiada. smutna, wzruszająca i jednocześnie przerażająca ale zdecydowanie warta przeczytania.

Książka choć jest trudna, ale ciekawa i wciągająca. Pisana jest w czasie teraźniejszym, mało w niej dialogów, ale warto przeczytać.

Książka choć jest trudna, ale ciekawa i wciągająca. Pisana jest w czasie teraźniejszym, mało w niej dialogów, ale warto przeczytać.