Jak zostałam peruwiańską żoną

Okładka książki Jak zostałam peruwiańską żoną Mia Słowik
Okładka książki Jak zostałam peruwiańską żoną
Mia Słowik Wydawnictwo: Annapurna biografia, autobiografia, pamiętnik
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Annapurna
Data wydania:
2019-11-27
Data 1. wyd. pol.:
2019-11-27
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361968443
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
50
22

Na półkach:

Piękna okładka. Ciekawa podróż. Niestety, ciężko się czyta przez pryzmat osoby samej autorki i narratorki. Trudno zrozumieć kogoś, kto cały czas w swoim życiu kieruje się poradami różnych wróżek, nawet podejmując tak ważne życiowe decyzje jak podróż na drugi koniec świata czy wybór partnera. Ponadto nie rozumiem, jak można tak obsmarować własną rodzinę i nie tylko, wyzywając ich od psycholi, zdradzając ich tajemnice, gdy się publikuje książkę pod własnym nazwiskiem. Owszem, autorka miała im wiele do zarzucenia, ale mogła też niejednokrotnie liczyć na ich wsparcie. Mia ukazuje również siebie w niekorzystnym świetle. Można było napisać interesujący reportaż o odwiedzanych krajach bez ekshibicjonizmu. Ponadto mam wrażenie, że autorka miała podczas podróży więcej szczęścia niż rozumu. To nie odwaga, to nieświadomość czyhającego niebezpieczeństwa. Cud że autorce nic się nie stało.

Piękna okładka. Ciekawa podróż. Niestety, ciężko się czyta przez pryzmat osoby samej autorki i narratorki. Trudno zrozumieć kogoś, kto cały czas w swoim życiu kieruje się poradami różnych wróżek, nawet podejmując tak ważne życiowe decyzje jak podróż na drugi koniec świata czy wybór partnera. Ponadto nie rozumiem, jak można tak obsmarować własną rodzinę i nie tylko,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
348
327

Na półkach:

Autorką, narratorką i bohaterką powieści jest Mia Słowik. Kobieta uzależniona od wszelkiego rodzaju terapii, szukająca swojego miejsca do osiedlenia. Podróżuje po krajach Ameryki Południowej, aby poznawać ciekawe miejsca. Dzięki niej poznajemy ciekawe miejsca, zwyczaje i kulturę odwiedzanych przez nią krajów. Jest to trochę szalona podróż, bo Mia nie ma konkretnych planów, a jeszcze mniej pieniędzy. Jest to podróżnicza literatura faktu napisana lekko i z humorem. Nawet niebezpieczne sytuacje i przeciwności losu przyjmuje z duża dozą zrozumienia. Poznaje blaski i cienie odległych kultur, ale także swoje wady i zalety. Aż dziwne, że wyszła z tej szalonej eskapady cała i zdrowa. Mój syn ma znajomą w Peru i z nią jako przewodnikiem zwiedzał Peru, Kolumbię i Ekwador. Z jego opowieści wiem jak niebezpiecznie jest w tych krajach, tam nikt nie rozmawia przez telefon na ulicy, bo za chwilę byłby wyrwany i zabrany. Równie często kobiety narażone są na zgwałcenie. Albo autorka trochę przemilczała i ubarwiła, albo miała dużo szczęścia zgodnie z przepowiednią.

Autorką, narratorką i bohaterką powieści jest Mia Słowik. Kobieta uzależniona od wszelkiego rodzaju terapii, szukająca swojego miejsca do osiedlenia. Podróżuje po krajach Ameryki Południowej, aby poznawać ciekawe miejsca. Dzięki niej poznajemy ciekawe miejsca, zwyczaje i kulturę odwiedzanych przez nią krajów. Jest to trochę szalona podróż, bo Mia nie ma konkretnych planów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Zdarzają się w życiu historie tak nieprawdopodobne, że mogłyby uchodzić z literacką fantazję. Wiedziona nieracjonalnymi pobudkami dziewczyna wybiera się w niefrasobliwą podróż, wierząc, że zgodnie z zapowiedzią terapeutki, nic jej nie grozi w drodze przez Amerykę Południową, To cud, że z wyprawy wraca i to przemieniona - tak jak zapewniła ją "wiedźma". Podróże kształcą - to banalne stwierdzenie. Rada by opuścić dom również jest banalna, ale działa. Warto dotrwać w lekturze do końca, by zrozumieć, jak przebytą drogę ocenia narratorka.
Mocną stroną książki jest szczerość opowieści. Odbieram tę powieść jako świadectwo dojrzewania z podróżą w tle. Przygoda z biletem w jedną stronę to życie w pigułce, lekcja o relacjach miedzy ludźmi i podejmowania decyzji.

Zdarzają się w życiu historie tak nieprawdopodobne, że mogłyby uchodzić z literacką fantazję. Wiedziona nieracjonalnymi pobudkami dziewczyna wybiera się w niefrasobliwą podróż, wierząc, że zgodnie z zapowiedzią terapeutki, nic jej nie grozi w drodze przez Amerykę Południową, To cud, że z wyprawy wraca i to przemieniona - tak jak zapewniła ją "wiedźma". Podróże kształcą - to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
564
51

Na półkach:

Książka napisana w sposób bardzo chaotyczny: trochę byłam tu, spotkałam kogoś, spałam w hamaku, No i właściwie to minęły trzy miesiące i jadę dalej. Bardzo lakoniczny opis jak na piękne i dzikie państwa Ameryki południowej. Jej zagrożenia i niebezpieczeństwa, na które można natknąć się w podróży, tylko wspomniane z nazwy. Jeżeli już pisać taką książkę, to można pokusić się o jakiekolwiek wyjaśnienie, krótkie przytoczenie historii… Nawet jeśli nie jest się świadomym w czasie podróży, notatki można przecież zredagować wspomagając się internetem. Tymczasem tutaj opisy brzmią tak, jakby autorka nie zadała sobie w ogóle trudu, nakreśliła ogólny plan podróży raczej od niechcenia.

Przedstawione w książce relacje są płytkie i powierzchowne, choć może takie właśnie miały być ze względu na ich nietrwałość. Nie dostajemy jednak jakkolwiek zarysowanych portretów spotykanych osób, które mogłyby ubarwić opowieść. Zamiast nich mamy wspomnienia z imiona i nieliczne opisy sytuacji, w których osoby te brały udział.

Głównej bohaterki nie da się polubić, jest ona zupełnie bezosobowa, jej wybory niezrozumiałe. Może o mojej antypatii zadecydował juz sam początek książki - nie mogę uwierzyć, ze ktokolwiek podejmuje decyzje życiowe na podstawie rad wróżki, w oparciu o znali zodiaku i wierze w poprzednie wcielenia. Ponadto podkreślanie jak wielką nieudaczniczką jest we wszystkim co robi. Ale już największą zagadką jest jej relacja z tytułowym Peruwianczykiem - bardzo dogłębnie okazuje masochizm i poważne zaburzenia z którymi bohaterka powinna udać się do terapeuty lub lekarza (nie numerologa)

Książka napisana w sposób bardzo chaotyczny: trochę byłam tu, spotkałam kogoś, spałam w hamaku, No i właściwie to minęły trzy miesiące i jadę dalej. Bardzo lakoniczny opis jak na piękne i dzikie państwa Ameryki południowej. Jej zagrożenia i niebezpieczeństwa, na które można natknąć się w podróży, tylko wspomniane z nazwy. Jeżeli już pisać taką książkę, to można pokusić się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Ta książka była mocno wciągająca, gdyż wszystkie ruchy i koleje losu głównej bohaterki są zaskakujące i nieprzewidziane, a przede wszystkim zupełnie inne niż te, których ja sama doświadczyłam. Przeczytałam jednym tchem, by czym prędzej przejść do kolejnej części peruwiańskiej żony. Polecam

Ta książka była mocno wciągająca, gdyż wszystkie ruchy i koleje losu głównej bohaterki są zaskakujące i nieprzewidziane, a przede wszystkim zupełnie inne niż te, których ja sama doświadczyłam. Przeczytałam jednym tchem, by czym prędzej przejść do kolejnej części peruwiańskiej żony. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
121
11

Na półkach:

Nie dane mi było dotrwać do końca w trosce o własne zdrowie psychiczne, poddałam się po 250 stronach.
Najbardziej przerażającym w tej książce faktem jest, że jest to "autobiografia" a nie fikcja literacka. Główna bohaterka jest absolutnie antypatyczną postacią, zachowuje się skrajnie nieodpowiedzialnie, ignorancko i jak idiotka. Książka wg mnie niezwykle szkodliwa, fetyszyzacja lokalnej kultury, kreuje obraz *szalonej egzotyki* i przygody za 5 zł. Wątpliwe są też wstawki "humorystyczne", o ile chodziło o humor, bo w książce pojawia sie wiele (chyba) żartów, które brzmią jak dziwne rasistowskie/stereotypowe komentarze. Np wielkie oburzenie Mii, że wódz wioski nie nosi pióropusza (XD). Oczywiście takich kwiatków jest więcej.

Ponadto byłam w szoku, że bohaterce cały czas nic się nie stało. Patrząc na jej *szalone przygody* nie mogłam się nadziwić ze nie została napadnięta/zabita/zgwałcona przy jej skrajnie nieodpowiedzialnych zachowaniach.
Kwestie ezoterycze poruszane wielkokrotnie w książce również nie są zupełnie moją bajką

Styl pisania i zachowania bohaterki wprawia w ciągłe zażenowanie oraz wywołuje we mnie wewnętrzny krzyk rozpaczy.

ZDACYDOWANIE ODRADZAM

Nie dane mi było dotrwać do końca w trosce o własne zdrowie psychiczne, poddałam się po 250 stronach.
Najbardziej przerażającym w tej książce faktem jest, że jest to "autobiografia" a nie fikcja literacka. Główna bohaterka jest absolutnie antypatyczną postacią, zachowuje się skrajnie nieodpowiedzialnie, ignorancko i jak idiotka. Książka wg mnie niezwykle szkodliwa,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1703
1702

Na półkach: ,

Jak wiecie ja mam zawsze to szczęście i książki przeważnie czytam od tyłu. W sensie, że od ostatniej części do pierwszej. Tutaj też miałam tą przyjemność i powiem wam, że wcale nie żałuję, gdyż część pierwsza jest równie piękna co druga. Jedynie tutaj bardziej zatrzymywałam się nad opisami przyrody i kultury Ameryki Południowej.
W ogóle chciałam zauważyć, że od początku historia jest bardzo wciągająca. Wszystko jest dokładnie opisane bez przesady. Czasami w historie lubią się wtrącać moje myśli roztrząsając za i przeciw. Tutaj tego nie było. Nawet nie chciało mi się używać mózgu, bo byłam zbyt zajęta oczekiwaniem na to miłosne spotkanie. Zanim jednak do niego dojdzie czeka ją wiele przygód dobrych jak i złych. Zostanie okradziona z cennych i potrzebnych rzeczy, a także weźmie udział w pewnej ceremonii. Pozna indyjskie wioski, zażyje medytacji i przekona się, że są sposoby, by na spokojnie oczyścić umysł.
Nie da się opisać jak bardzo wzruszyły mnie zdjęcia z książki. To niebywałe jak bardzo człowiek potrafi się poświęcić. Dla kogoś być może te widoki będą szokujące, a opisy ich zdarzeń wstrząsające. Być może nawet niektórzy źle pomyślą o ludziach zamieszkujących Indie. Dla mnie jednak były to wielkie wyczyny godne pochwały.
Tak naprawdę podróżowanie po świecie w pojedynkę nie jest takie łatwe. Co rusz czekało na nią coś złego, choć tak jak przepowiedziała jej Mirella, ze wszystkiego wychodziła obronną ręką. Poznała Mnicha i on wytłumaczył jej, że nie wolno używać magii do złych celów. Ukarała by nie tylko osoby wskazane, ale i dla niej niosła by niebywałe konsekwencje.
W tej książce nie można się nudzić. Wciąż coś się dzieje i nie widać końca przygód. Niesamowity powiedziałabym osobisty reportaż, który czyta się jak powieść. Pisana stylem prostym aczkolwiek z bardzo wnikliwymi uwagami. Jakiekolwiek wyjaśnienia pojęć znajdziemy w osobnych rubrykach. To miłe, bo gdy mój umysł wysuwał jakieś pytania, to zaraz otrzymywałam na nie odpowiedzi. Polecam ludziom, którzy lubią poznawać zwyczaje innych krajów:-)

Jak wiecie ja mam zawsze to szczęście i książki przeważnie czytam od tyłu. W sensie, że od ostatniej części do pierwszej. Tutaj też miałam tą przyjemność i powiem wam, że wcale nie żałuję, gdyż część pierwsza jest równie piękna co druga. Jedynie tutaj bardziej zatrzymywałam się nad opisami przyrody i kultury Ameryki Południowej.
W ogóle chciałam zauważyć, że od początku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
603
34

Na półkach: , ,

Zupełnie przeciętnie skonstruowane czytadło. Bohaterka niby ma zamiar zmienić swoje życie oraz zwiedzić Amerykę Południową, ale czytelnik zastanawia się po każdym rozdziale co jeszcze może pójść nie tak. Im dalej czytelnik brnie w tą absurdalną historię tym głośniej ma ochotę wołać: drogie dzieci nie naśladujcie bohaterki.

Zupełnie przeciętnie skonstruowane czytadło. Bohaterka niby ma zamiar zmienić swoje życie oraz zwiedzić Amerykę Południową, ale czytelnik zastanawia się po każdym rozdziale co jeszcze może pójść nie tak. Im dalej czytelnik brnie w tą absurdalną historię tym głośniej ma ochotę wołać: drogie dzieci nie naśladujcie bohaterki.

Pokaż mimo to

avatar
1385
1385

Na półkach: ,

#604 - Jak zostałam Peruwiańską żoną - Mia Słowik - Wydawnictwo ANNAPURNA
#164/52/2021

Książka ma 368 stron. Swoją premierę miała dnia 27.11.2019 roku i należy do kategorii biografia.

Czytałam już wcześniej drugi tom, czyli Peruwiańska żona została zdradzona - #584.

Oprócz ciekawej historii, książka zawiera także piękne zdjęcia.

Mia - główna bohaterka - autorka - za radą wróżki wyrusza w podróż po Ameryce Południowej. Rusza ona prawie bez pieniędzy i bez znajomości języka.

Decyzja ta była bardzo spontaniczna i beztroska.

Sprawdźcie koniecznie w książce, gdzie ją to zaprowadziło i jak zmieniło jej życie.

Dziękuję za książkę Wydawnictwo ANNAPURNA.

https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2663317237301493/

#604 - Jak zostałam Peruwiańską żoną - Mia Słowik - Wydawnictwo ANNAPURNA
#164/52/2021

Książka ma 368 stron. Swoją premierę miała dnia 27.11.2019 roku i należy do kategorii biografia.

Czytałam już wcześniej drugi tom, czyli Peruwiańska żona została zdradzona - #584.

Oprócz ciekawej historii, książka zawiera także piękne zdjęcia.

Mia - główna bohaterka - autorka - za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Zaskoczył mnie całkiem niezły warsztat literacki, choć nie obyło się bez małych potknięć. Fabuła trochę absurdalna, nieprawdopodobna. Podróż bohaterki szalona i bez konkretnego planu ,dość odważna . Bohaterka odkrywa siebie i dostaje lekcję życia. Ma przy tym dużo szczęścia i wraca odmieniona . Czyta się szybko i lekko. Duży plus za szczerość opowieści, dystans i poczucie humoru. Należy czytać z lekkim przymrużeniem oka. Zdecydowanie przeczytam drugą część- Peruwiańska żona została zdradzona. Polecam.

Zaskoczył mnie całkiem niezły warsztat literacki, choć nie obyło się bez małych potknięć. Fabuła trochę absurdalna, nieprawdopodobna. Podróż bohaterki szalona i bez konkretnego planu ,dość odważna . Bohaterka odkrywa siebie i dostaje lekcję życia. Ma przy tym dużo szczęścia i wraca odmieniona . Czyta się szybko i lekko. Duży plus za szczerość opowieści, dystans i poczucie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    52
  • Chcę przeczytać
    33
  • Posiadam
    6
  • 2019
    2
  • Pamiętniki, wspomnienia, biografie, powieści biograficzne
    1
  • Poznaję nowych pisarzy w 2021
    1
  • 52 książki w 2019 roku
    1
  • Posiadam, Wydawnictwo AnnaPurna
    1
  • Współpraca recenzencka
    1
  • Psychologia, duchowość, filozofia życia
    1

Cytaty

Więcej
Mia Słowik Jak zostałam peruwiańską żoną Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także