Wygrasz jak przegrasz. Autobiografia
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Demart
- Data wydania:
- 2014-12-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-12-15
- Liczba stron:
- 440
- Czas czytania
- 7 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374278706
- Tagi:
- Szczepkowska
Najczęstsze skojarzenie z Joanną Szczepkowską to jej role teatralne i filmowe oraz słynna wypowiedź z wywiadu telewizyjnego „na żywo”: „Proszę państwa 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm”. Po latach okazało się, że różnie ocenia się to znamienne zdanie… I właśnie od tego momentu zaczyna się autobiografia aktorki „Wygrasz jak przegrasz”.
Ale, czy tylko aktorki? Okazuje się, że Pani Joanna sprawdziła się w wielu dziedzinach. Z sukcesem zajęła się pisaniem, wydając kilka książek i tomik wierszy. Jej pierwszą książkę krytycy ocenili jako bardzo interesujący i dojrzały debiut literacki. Ponadto tworzy scenariusze teatralne i filmowe, fotografuje, rysuje. Jest to więc kobieta wielu talentów – Leonarda jak nazwał ją w jednej z recenzji Tomasz Raczek.
Oczywiście jak w każdej biografii – tak i w tej – pojawiają się wątki rodzinne, czyli zmieniające się relacje z rodzicami i córkami, rozstanie z mężem. O mężczyznach w swoim życiu właściwie nie pisze, chyba, że w roli mentorów, autorytetów, przyjaciół. Celowo unika taniej sensacji.
Kulisy swojej zawodowej działalności autorka opisuje bardzo wstrzemięźliwie, stara się unikać formy plotkarskiej rodem z tabloidów. A jednak myliłby się każdy, kto sądzi, że to opowieść uładzona i ugrzeczniona. Joanna Szczepkowska ma zwyczaj mocno angażować się we wszystko co robi, zarówno w życiu osobistym jako córka i matka, a także w życiu zawodowym jako aktorka, reżyser, pedagog oraz na wszystkich innych polach, czyli jako pisarka, działaczka środowiskowa, osoba proszona o komentarz i znana z bardzo wyrazistych poglądów…
I właśnie tym poglądom, tym racjom poświęca w książce bardzo wiele miejsca. Ukazuje źródła swoich „środowiskowych konfliktów”, pomówień, „zatargów” z mediami oraz hołdowanie odchodzącym wartościom takim jak jakość, treść czy styl. Pokazuje, że nie wszystko jest na sprzedaż i że nie we wszystko się zaangażuje pomimo kuszących apanaży.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 44
- 33
- 5
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo fajnie, ciekawie napisane. Obszerne (mała czcionka).
Napisane z lekkością i przyjemne w czytaniu, choć nie o głupotach, tylko o rzeczach istotnych.
Warto przeczytać i warto do tego wrócić - mimo, że na dalszą metę, trochę dołujące, ze względu na klimat "walki z wiatrakami".
Może nawet warto kupić tę książkę i mieć...?
Bardzo fajnie, ciekawie napisane. Obszerne (mała czcionka).
Pokaż mimo toNapisane z lekkością i przyjemne w czytaniu, choć nie o głupotach, tylko o rzeczach istotnych.
Warto przeczytać i warto do tego wrócić - mimo, że na dalszą metę, trochę dołujące, ze względu na klimat "walki z wiatrakami".
Może nawet warto kupić tę książkę i mieć...?
Nie przypuszczałam,że Joanna Szczepkowska tak dobrze pisze,chociaż powinnam się spodziewać,że ma ku temu genetyczny talent,wszak jej dziadkiem był wielki pisarz Jan Parandowski.Szczepkowską zawsze uważałam za bardzo dobrą aktorkę,od dawna jednak nie widziałam jej w telewizji,Po przeczytaniu tej książki już wiem dlaczego.Słyszałam tylko, nie raz, o jej kontrowersyjnych zachowaniach i wypowiedziach głoszonych przez Gazetę Wyborczą i dziennikarzy rządowych mediów. Teraz poznałam drugą stronę tego medalu.Można się było tego spodziewać,że jak to bywa w takich niedojrzałych demokracjach jak nasza, przez niekonwencjonalność i odwagę mówienia tego co myśli, naraziła się postkomunistycznemu establishmentowi i ci ją wykasowali z przestrzeni medialnej.W książce poznałam kobietę niepokorną,odważnie idącą pod prąd zamiast łatwo płynąć z głównym nurtem,nieprawdopodobnie wręcz pracowitą i twórczą,a przy tym ogromnie wrażliwą .Czytając targały mną silne emocje,bo odkrywałam,że mam bardzo podobny typ wrażliwości,jak Ona.Tak jak i Ona nie umiem nigdzie przynależeć (przynależę tylko do rodziny).Tak jaki i dla Niej,dla mnie też,każda moja próba przystania do jakiejś organizacji,formalnej czy nieformalnej grupy ludzi kończyła się niepowodzeniem.Tak jak i Ona nikomu nie pozwalałam się podporządkować,sama też nie potrafiłam nikogo sobie podporządkować,bo,tak jak i Ona, jestem zbyt wrażliwa i nie potrafiąca walczyć o swoje.Może też mam ADHD,bo mam zawsze bałagan na biurku i w szafach.Nie jestem jednak aktorką i nie potrafię nią być,bo nie umiem udawać kogoś innego niż jestem.Dziwię się też,że Ona została aktorką,bo powinna zostać pisarką.A pisząc felietony do czasopism w czasie wolnym od pracy w teatrze nie wykorzystuje w pełni swojego talentu pisarskiego.Za Szczepkowską oczywiście ciągnie się sława odwołania komunizmu w Polsce 4 czerwca 1989r.Twierdzi,że zrobiła to spontanicznie,ale wielu ówczesnym na świeczniku historii naraziła się wysuwając przed szereg,czego, jak twierdzi, nigdy jej nie darowali. A tak w ogóle to według mnie komunizm,jako ustrój społeczny to może i wtedy się skończył,ale w mentalności pokolenia ludzi którzy w nim zostali wychowani trwa ciągle do dziś.Bardzo emocjonalna jest to książka,a na dodatek tak wciągająca,że nie można się oderwać.Dla mnie niczym najlepszy thriller.
Nie przypuszczałam,że Joanna Szczepkowska tak dobrze pisze,chociaż powinnam się spodziewać,że ma ku temu genetyczny talent,wszak jej dziadkiem był wielki pisarz Jan Parandowski.Szczepkowską zawsze uważałam za bardzo dobrą aktorkę,od dawna jednak nie widziałam jej w telewizji,Po przeczytaniu tej książki już wiem dlaczego.Słyszałam tylko, nie raz, o jej kontrowersyjnych...
więcej Pokaż mimo toPiękna książka, piękna dusza, dobry, wrażliwy człowiek... Spotkanie z panią Joanną podczas czytania jej wspomnień porównałabym do moich wcześniejszych spotkań z Romą Ligocką. Dystans do świata i wielki talent obserwacyjny sprawiają, że chce się słuchać tych myśli i ciężko rozstawać się z tą wrażliwością choć na chwilę. Gorąco polecam to spotkanie.
Piękna książka, piękna dusza, dobry, wrażliwy człowiek... Spotkanie z panią Joanną podczas czytania jej wspomnień porównałabym do moich wcześniejszych spotkań z Romą Ligocką. Dystans do świata i wielki talent obserwacyjny sprawiają, że chce się słuchać tych myśli i ciężko rozstawać się z tą wrażliwością choć na chwilę. Gorąco polecam to spotkanie.
Pokaż mimo toJako aktorki pani Joanny nie znam, natomiast czytałam jej felietony jak i "Fragmenty z życia lustra". Szanuję autorkę jako wierną swoim przekonaniom osobę, która z niezwykłą wnikliwością i mądrością patrzy na otaczający nas świat. Książka pochłonęła mnie bez reszty w dwa krótkie wieczory nie odstępowałam na krok szczęścia i dramatów tak wspaniałej osoby. To, że mam również podobny typ charakteru (nie idę po trupach do celu, nie wykorzystuję innych a nawet ich błędów by sobie przysporzyć korzyści, wolę się wycofać niż bić się o to co mi się nawet należy)pozwoliło mi jeszcze bardziej zrozumieć emocje P. Joanny.
Nie ukrywam też, że po lekturze tej książki zmieniłam opinię o znanych ludziach z showbiznesu, którzy zatracają granice prawdy, żerują na skandalu i dbają tylko o swój poklask.
Jako aktorki pani Joanny nie znam, natomiast czytałam jej felietony jak i "Fragmenty z życia lustra". Szanuję autorkę jako wierną swoim przekonaniom osobę, która z niezwykłą wnikliwością i mądrością patrzy na otaczający nas świat. Książka pochłonęła mnie bez reszty w dwa krótkie wieczory nie odstępowałam na krok szczęścia i dramatów tak wspaniałej osoby. To, że mam również...
więcej Pokaż mimo toCzytałem od rana. Na umówione spotkanie nie poszedłem. Przełożyłem na następny dzień. Czytałem nawet w wannie, chyba 3h. Tyle czasu w wannie jeszcze w życiu nie spędziłem. Przy kolacji niestety było dosyć głośno. Nie przeszkadzało mi to. Czytałem z przerwami na dwie rozmowy telefoniczne. Po północy skończyłem. Przejmująca i smutna opowieść o Nas. Znakomicie napisana. O dziennikarzach i o tych co myślą że są celebrytami i o innych znanych osobistościach które nie potrafią się zachować w sytuacjach najprostszych. Poza tym p. Joanna ma niezwykły dar uruchamiania u innych emocji, często nawet zazdrości. Co ciekawe nie tylko u kobiet. Nie, nie będę "streszczał" tekstu. On świetnie broni się sam. Dawno już nie "pożarłem" tak lektury.I być może jest to mój największy błąd, cóż... Pani Joasiu, przy Pani prokurator Teodor Szacki jest tylko przemiłym emerytem. I nic to, że postać jest wymyślona przez Miłoszewskiego. Ważniejsze że Panią znakomicie się czyta a nie jest to kryminał choć w pewnych momentach... Pozdrawiam !!!
Czytałem od rana. Na umówione spotkanie nie poszedłem. Przełożyłem na następny dzień. Czytałem nawet w wannie, chyba 3h. Tyle czasu w wannie jeszcze w życiu nie spędziłem. Przy kolacji niestety było dosyć głośno. Nie przeszkadzało mi to. Czytałem z przerwami na dwie rozmowy telefoniczne. Po północy skończyłem. Przejmująca i smutna opowieść o Nas. Znakomicie napisana. O...
więcej Pokaż mimo toMam ogromną słabość do pisarki Joanny Szczepkowskiej, szczególnie lubię "Fragmenty...". Nie podejmuję się wydania opinii o autobiografii (tej i żadnej innej),chyba nie mam prawa do oceny czyjegoś życia. Tę przeczytałam jednym tchem.
Mam ogromną słabość do pisarki Joanny Szczepkowskiej, szczególnie lubię "Fragmenty...". Nie podejmuję się wydania opinii o autobiografii (tej i żadnej innej),chyba nie mam prawa do oceny czyjegoś życia. Tę przeczytałam jednym tchem.
Pokaż mimo toJestem pod ogromnym wrażeniem tej książki jak i postaci p. Szczepkowskiej.
Jest to przykład osoby, która idzie przez życie zgodnie ze swoimi zasadami, nie potrafiąca żyć w kłamstwie.
Tak trzymać.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki jak i postaci p. Szczepkowskiej.
Pokaż mimo toJest to przykład osoby, która idzie przez życie zgodnie ze swoimi zasadami, nie potrafiąca żyć w kłamstwie.
Tak trzymać.