-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "pole" [16]
[ + Dodaj cytat]
- Co ty tam robisz?
- Obserwuję! – krótko odpowiedziała zielarka, pochylając się nad żukiem. – Opryskałam pędy wywarem z tojadu.
- I co?
- On je zjada!
A myślałaś, że ogłosi głodówkę na znak protestu? - prychnęłam.
- Nie, wszystko idzie zgodnie z planem. Teraz czekam aż zacznie zdychać!
- Od dawna?
- Od jakiś trzech godzin.
- To prędzej on ciebie wykończy!
[…]
- O ile wiem najmocniejszym ze stworzonych przez was insektycydów, do tej pory, są kobieciny i małolaty cebrzykami, a agronomowie umieją tylko powiedzieć: „Ażebyś się, cholerniku, udławił!”.
Rozprostowałam palce, efektownie strzelając kostkami.
- Ażebyś się, cholerniku, udławił! – rzuciłam, dodając parę zaklęć.
Chwilowa pauza w wojsku pasiastego wroga zmieniła się w narastający szelest. To zamorskie żuki osypywały się, zlatując w bruzdy. Ostatni raz drygając członowanymi łapkami, zastygały na zawsze. Zbyt późno zrozumiałam czemu radzi się odprawiać egzorcyzmy, stojąc na brzegu pola, I jak się teraz mamy wydostać? Po jest jednolitej, chrzęszczącej masie?
- Czysta robota!- ochryple rzuciła zielarka, oglądając podniesionego żuka przez lupę. – Faktycznie zdechły! Ale dlaczego?
Może się udławiły? – zasugerowałam niewinnie
Kella zapatrzyła się na mnie ze szczerym przerażeniem.
- Ciszej - skrzywił się Evertsen. - Głowa pęka od tych waszych wrzasków. Tak, słyszałem, słyszałem. Pobiliśmy wroga. Nasz jest dzień, nasze jest pole i wiktoria też jest nasza. Wielka mi sensacja.
Jan: Czy brat widział, jak te woły ciągnęły, nie dlatego, że się bały jego ościenia, ale żeby się jemu przypodobać, i dlatego, że on tego chciał? Jakaż to ciężka praca! Ale chciałbym się jej nauczyć!
Cadfael: Jest to praca zarówno dla człowieka, jak i dla zwierzęcia.
Jan: Ale z dobrej woli! One chcą iść za nim, robić to, czego on od nich wymaga. Bracie, czy oddani uczniowie mogliby zrobić więcej? I czyż on nie cieszy się z tego, co robi?
Nie obchodzi mnie czas, tyle już razy wywiódł nas w pole.
A ja ni ludziom, ni Bogu!
Niech ziarno w polu przepadnie,
Niech ginie siano ze stogu,
Niech sąsiad kopy rozkradnie,
Niech trzodę wyduszą wilki!
Nie masz, nie masz Marylki!
Duchowość to prostota, otwarte pole serca, wewnętrzna radość i poczucie szczęścia oraz spora dawka humoru. Co jeszcze można by dodać?
Uświadomienie sobie tego, jak nieskończona jest przestrzeń wariantów możliwości, co to jest siła zamiaru wewnętrznego a co zewnętrznego, czym są destrukcyjne wahadła energetyczne, jaka jest rola Nadzorcy i Sprawcy, na czym polega biegunowość , a na czym równowaga w polu energii, to podstawa Oświecenia, utożsamiana z zaproszeniem do swojego serca samego Stwórcy – Bóg (niezależni do religii jaką wyznaje człowiek lub jej braku w jego życiu).
Wprawdzie istnieje w Polsce region nazywany „Krainą Jezior”, jednak jeziora spotyka się właściwie wszędzie na nizinie polskiej. Jeziora, lasy sosnowe i brzozowe, pola uprawne. To pejzaż melancholijny – z uwagi na niedobór światła, który zauważamy my, przybysze z krajów pełnych słońca – ale przecież bardzo piękny.
Odkryli, że tutaj można uwolnić się od więzów fizycznej rzeczywistości, zrzucić z siebie cielesne ubranie i biegać na golasa po polach snu.
Smutna prawda jest taka, że w istocie życie człowieka składa się z kompleksu nieubłaganych przeciwieństw takich jak dzień i noc, narodziny i śmierć, szczęście i nieszczęście, dobro i zło. Nie wiemy na pewno, czy jedno zwycięży nad drugim, czy dobro przemoże zło albo radość pokona ból. Życie jest polem bitwy. Zawsze nim było i będzie. W przeciwnym razie istnienie osiągnęłoby kres.