cytaty z książek autora "Regina Brett"
Bóg nigdy nie daje nam więcej, niż potrafimy udźwignąć.
To wybór,a nie przypadek, decyduje o twoim przeznaczeniu. Sam musisz zdecydować, ile jesteś wart, jaką odgrywasz rolę w świecie i w jaki sposób nadajesz mu sens.Nikt inny nie dysponuje tym, co ty-twoim zestawem talentów, pomysłów, zainteresowań. Jesteś oryginalnym egzemplarzem.Arcydziełem.
Trzeba być silnym, żeby płakać. A jeszcze silniejszym, żeby dać innym zobaczyć te łzy.
Wierzę w słońce, nawet gdy nie świeci. Wierzę w miłość nawet gdy jej nie czuję. Wierzę w Boga nawet gdy milczy.
Nie przesadzaj. Świat się nie kończy. To tylko turbulencje. Samolot jest bezpieczny. Ma dobrego pilota. Siedzisz na właściwym miejscu. Trafiłeś po prostu na powietrzny wir. Poczekaj. To minie.
Jeśli o nic nie prosisz, niczego nie dostaniesz. Więc proś. Czasem usłyszysz "tak", czasem "nie". Ale jeśli nawet nie zapytasz, odpowiedź zawsze brzmi "nie". Sam jej sobie udzieliłeś.
Ale jeśli spotyka cię w życiu wiele trudności, to znaczy, że jesteś stworzony do tego, żeby im podołać.
Szczęście nie polega na tym, żeby zdobyć to, czego pragniesz. Polega na tym, żeby pragnąć tego, co już masz.
Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem a metą. Takie rachuby powstrzymają cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeśli chcesz zrzucić 20 kilogramów, zamawiasz sałatkę zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść, siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się poważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden nie-wielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny, właściwy krok? Nieważne, o co chodzi – po prostu zrób to.
A kiedy człowiek uwielbia czytać, otwiera się przed nim cały świat.
Nie porównuj swojego życia z życiem innych.
Nie masz pojęcie, co przyniósł im los
Gdybyśmy cały czas byli szczęśliwi, przestałoby nas to cieszyć.
Życie jest za krótkie, żeby się nad sobą użalać. Zajmij się życiem albo zajmij się umieraniem.
Nieważne, co ci się przytrafia, ważne,jak to wykorzystasz.Życie przypomina grę w pokera.Nie masz wpływu na to, jakie dostaniesz karty- ale tylko od Ciebie zależy, jak rozegrasz partię.
zadna prosba nie jest zbyt smiała
zadna potrzeba nie jest zbyt wielka
zadna nadzieja na cud nie jest zbyt absurdalna
Nie trzeba usłyszeć diagnozy "rak", żeby zacząć żyć pełnią życia.
(...) gdy u kresu naszych dni staniemy przez Bogiem, żeby osądził nasze życie, Bóg zapyta:„Gdzie twoje rany?”. Zbyt wielu z nas odpowie: „Nie mamy żadnych ran”. A wtedy Bóg zapyta: „Więc nie znalazłeś nic, o co warto było walczyć?”.
Eksperci doszli do wniosku, że twoje spojrzenie na świat kształtuje twoje życie bardziej niż twoje życie kształtuje twoje spojrzenie na świat. Nie masz wpływu na to, co cię spotyka, ale masz wpływ na swoją reakcję na to, co cię spotyka.
Nie oddawaj innym pilota do swoich emocji. Koniec z wymówkami: „Ten facet doprowadza mnie do szału”, „Przez szefa nabawię się wrzodów”, „Dostanę migreny przez moje dzieci”. Odbierz im tego pilota i wciśnij guzik z napisem „spokój”. Nie masz wpływu na to, co robią inni, ale masz wpływ na swoje reakcje.
Prawdziwą miarą człowieka jest to, jak po upadku podnosi się z ziemi.
Bóg nigdy nie daje nam więcej, niż potrafimy udźwignąć. Niektórzy z nas potrafią znieść więcej, inni mniej. Nawet jeśli dostaniemy do dźwigania część nieba, nie będzie to ciężar.Będzie to dar.
Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał cię za pierwszym razem.
[...] szczęście to kwestia wyboru. Jak możesz osiągnąć szczęście? Pokochaj to, co już masz.
Jak nie pisać?
Poczekaj, aż będziesz mieć dzieci. Poczekaj, aż twoje dzieci przestaną ząbkować, skończą sezon piłkarski i wyjadą na studia. Poczekaj, aż codziennie będziesz mieć dwie pełne godziny na pisanie. Poczekaj, aż rzucisz palenie, picie albo znajdziesz odpowiedniego drinka i zalejesz się w trupa. Poczekaj, aż twoje rodzeństwo się wyprowadzi a twoi rodzice umrą. Poczekaj, aż sąd orzeknie rozwód. Poczekaj, aż wyjedziesz na wakacje. Poczekaj, aż wrócisz z wakacji. Poczekaj, aż znajdziesz swoją muzę. Poczekaj na natchnienie. Poczekaj, aż doktor powie, że zostało ci sześć miesięcy życia.
A potem umrzyj, zabierając ze sobą wszystkie nienapisane słowa.
Kiedy wreszcie pożegnasz się z osobą, którą byłeś kiedyś, odkryjesz osobę, którą jesteś dziś, i osobę, którą chcesz się stać.
Dorastając, uczymy się, że wszystko jest ważniejsze od nas: mąż, dzieci, sąsiedzi, nieznajomi, a nawet praca. (...) American College of Cardiology w Atlancie opublikował kiedyś ważny raport, z którego wynikało,
że kobiety są bardziej narażone na śmierć z powodu ataku serca niż mężczyźni – bo za późno
zgłaszają się do szpitala. Zwykle zajmuje im to godzinę dłużej niż mężczyznom od chwili, gdy
zauważą symptomy.
Może to zaskakiwać lekarzy i badaczy, ale nie kobiety. Kiedy facet ma bóle klatki piersiowej,
dzwoni na pogotowie i jedzie do szpitala. A kobieta?
Dochodzi do wniosku, że ból może oznaczać coś poważnego, dlatego piecze lasagne, a potem robi
klopsa i zapiekankę z tuńczykiem, żeby rodzina miała co jeść przez tydzień, który ona spędzi na
oddziale intensywnego nadzoru kardiologicznego.
Kiedy otwiera lodówkę, żeby schować przygotowane posiłki, nie może znieść widoku spleśniałego
sera żółtego i gnijących resztek, więc wyrzuca je do śmieci i myje półki. Pakuje wszystkim drugie
śniadanie, zanim sama spakuje się do szpitala. A gdy zagląda do łazienki po szczoteczkę do zębów,
przy okazji szoruje umywalkę, wannę i toaletę.
Przychodzi jej do głowy, że następnego dnia rodzinie zabraknie czystej bielizny, wrzuca więc do
pralki białe rzeczy i składa wyjęte z suszarki ubrania. Wychodzi do szpitala, kiedy wszyscy już
zjedli, odrobili lekcje i wykonali swoje obowiązki domowe.
W drodze do szpitala podwozi córkę na trening piłki nożnej, oddaje przetrzymane książki do
biblioteki i zgłasza się do pomocy w przedszkolnym programie nauki czytania.
Zanim dojedzie na pogotowie, ociera się o śmierć. Ale przed oczami nie widzi scen z własnego
życia, tylko te z życia swojego męża i dzieci.
Kobiety od zawsze bagatelizują własne potrzeby i ignorują swój ból. Nieustannie stosujemy wobec
siebie inną miarę. Stawiamy siebie na ostatnim miejscu. Nikogo innego nie traktujemy tak fatalnie jak
siebie.
Każdy dzień zaczynaj z czystym kontem. Rano sięgaj po białe płótno i codziennie maluj w zapamiętaniu, bez żadnych zmartwień, bez strachu.
Jeśli chcesz osiągnąć to, co niemożliwe, zajmij się tym, co możliwe.
Dużo łatwiej jest o czymś marzyć i śnić, niż naprawdę zacząć działać, narażając się na klęskę i odrzucenie.
Niektórzy ludzie rodzą się wrażliwsi niż inni. Są niczym delikatne owoce - łatwiej ich zranić, częściej płaczą, a smutek towarzyszy im od najmłodszych lat.