cytaty z książki "Widnokrąg"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
(...) bo najciężej jest ruszyć. Nie dojść, ale ruszyć. Dać ten pierwszy krok. Bo ten pierwszy krok nie jest krokiem nóg, lecz serca. To serce najpierw rusza, a dopiero nogi za nim zaczynają iść. A na to nie tylko trzeba siły, ale i przeznaczenia, żeby przemóc serce i powiedzieć, to ruszam.
Kocha się tak samo przez wady i nieszczęścia i może nawet głębiej, a najgłębiej kocha się przez ból. Może być ktoś wysoki, zadbany, wymyty, pachnący, a nie ma go za co kochać
Słowa przecież rosną dopiero w człowieku razem z nim. Wytapiają się jak z rudy z jego trosk, udręk, łez. Nikt nie otrzymuje ich w darze tylko dlatego, że się urodził, gdzie, kiedy. Ceną słów jest nasz los.
Bo cóż ważniejsze jest od słów, wszystko się ze słów bierze, i nawet najkrwawsza bitwa toczy się o słowa, które po niej zostaną
Za dużo pamiętam (...). Nie powinno się tyle pamiętać. Człowiek nie beczka. Nie wszystko się w nim zmieści. A najgorsze, kiedy zacznie się przelewać.
Do miłości wiedzie cierniowa droga. Miłość to nie poryw. Nie otrzymuje się jej ot, tak w darze, i to na pierwszej lepszej zabawie, do tego szkolnej. Miłość trzeba wytęsknić, wycierpieć, wypłakać. A i tak nie ma pewności, czy się zjawi.
(...) rozpacz to przecież nic innego jak dumny i cierpliwy związek człowieka z samym sobą.
To nie takie jednak proste spojrzeć, gdy się spojrzeniem dotyka bólu.
Tego, co Ty widzisz, nikt inny nie widzi. Choćby widział dużo więcej.
Nikomu nic się nie śni za darmo. Na sny trzeba życiem zarobić, i to nieraz gorzko. Och, jak gorzko. Nie przyśni się ból, gdy na jawie nie boli. Nie przyśni się też miłość, jeśli na jawie się nie kocha.
Widać zrozumienie jest trudniejsze od cierpienia. Kto wie, może to najwyższy stan cierpienia.
Bo widzi się to, co się czuje. Nie samymi oczami się tylko widzi.
W końcu wszystkie uczucia i wszystkie myśli prowadzą do złudzeń.
Człowiek ma oczy płytkie, u każdego widać, co na dnie, sknera czy fałszywiec, czy grzech ma na sumieniu, czy życie jego boleściwe.
Tylko nie idź za szybko... Drugi raz już nie zrobisz tego samego kroku.
Chce mi się aż zanurzyć w tym umieraniu jak w kwitnącej łące i patrzeć na słońce gasnące nade mną.
Nieraz całą drogę szukasz i nie znajdziesz, aż dopiero przy końcu. Czy człowiek był szczęśliwy, też się dowiaduje dopiero przed śmiercią.
Spójrz, przyjrzyj się sobie, jaka jesteś naprawdę. Nie wolno się siebie bać.
Taki powstrzymywany płacz wybucha potem ze zdwojoną siłą, wstrząsając nie tylko ciałem, lecz bywa, że i całym światem.
... choć każdy stworzony do szczęścia, to mało kogo szczęście spotyka...
W krowach jest cała tajemnica stworzenia i głębsza niż w człowieku. Równa tajemnicy gwiazd, słońca, śmierci.
A kto nie doznaje w sobie śmierci, ten i nie doznaje życia.
Najważniejsze jednak, żeby zawsze czuć się damą, cokolwiek by człowieka spotkało. Bo człowiek jest tym, kim się czuje. I nie musi zaraz wszystkiego w sercu nosić.
Wódka przypisana jest do nieszczęść jak skóra do ciała. Choć tak samo do wesel. Ale to od wesel zaczynają się przeważnie nieszczęścia, jak rzeki od źródeł.
Może mieć ktoś rozum jak cebrzyk, a i tak nie wszystko rozumem sobie przetłumaczy,
a wódką wszystko. Nieraz nie ma innego sposobu, tylko napić się. Czy w duszy cię boli, czy w sercu, czy w żołądku, napijesz
się ten kieliszek, dwa i od razu jakby ręką odjął. Nieraz Bóg ci nie pomoże, a wódka pomoże. O, nie był głupi, kto wymyślił wódkę. Może nawet i Bóg, bo czy to wiadomo? Wystarczy popatrzeć na ten świat, co go stworzył, to musiał i wódkę.
(...) najciężej jest ruszyć. Nie dojść, ale ruszyć. Dać ten pierwszy krok. Bo ten pierwszy krok nie jest krokiem nóg, lecz serca.
Bo tak naprawdę jedyna droga do tajemnicy prowadzi przez rozpacz. Można by wręcz powiedzieć, szczęśliwi, których stać na rozpacz.
Zresztą za pieniądze co pani teraz kupi? A za bimber wszystko. Tak było po tamtej wojnie i tak będzie zawsze. Bimber pieniądz ze szczerego złota.
...ze wszystkich słów tylko te niedokończone są jak ziarna, kiełkują, rosną.
Nie za wygląd się kocha, ale nie wiadomo za co. A jak kocha się, to i co na wierzchu się kocha, i co ukryte, i co może się stać, tak tobie, jak i mnie, czyli jemu albo jej. [...] Kocha się tak samo przez wady i nieszczęścia i może nawet głębiej, a najgłębiej kocha się przez ból. [...] nieraz nie ma się nawet chęci człowiek umyć, bo nie ma się chęci i żyć. To trzeba umieć kochać i brud kogoś drugiego.