cytaty z książek autora "Julian Hardy"
Przychodzimy na świat, wędrujemy w czasie i przestrzeni, odchodzimy. Życie każdego z nas składa się z danej nam liczby dni. Spośród tych dni nie każdy jest równie ważny. Są takie, podczas których niezależnie co zrobimy, niezależnie co powiemy i co pomyślimy, przyszłości w żaden sposób nie odmienimy. Są też dni szczególne, decydujące o naszym losie.
Przychodzimy na świat, wędrujemy w czasie i przestrzeni, odchodzimy. Życie każdego z nas składa się z danej nam liczby dni. Spośród tych dni nie każdy jest równie ważny. Są takie podczas których niezależnie co zrobimy, niezależnie co powiemy i co pomyślimy, przyszłości w żaden sposób nie zmienimy. Są też dni szczególne, w tych dniach decyduje się nasz los”.
Czy nie lubię Żydów? Nie wiem. Nigdy się nie zastanawiałem, czy nie lubię akurat Żydów. Lubię, albo nie lubię ludzi. Nie Żydów, Polaków albo Niemców".
Czy nie lubię Żydów? Nigdy się nie zastanawiałem, kogo akurat nie lubię. Lubię albo nie lubię ludzi. Nie Żydów, Polaków czy Niemców.
- Siadaj, Rob. Opowiedz o przebiegu swojej służby. - Nalał whisky do szklanek. - Rozcieńczasz?
- Jestem Polakiem.
= Ach, tak. Rozumiem, głupie pytanie.
Podobno wszyscy Polacy są szaleni, ale nie przypuszczałem, że aż tak.
W gazetach na okrągło piszą, jacy to wspaniali jesteśmy. Ciągle te same napuszone, głupie frazesy”.
Przez myśl jej nie przeszło, że poprzez swoje zachowanie prędzej czy później doprowadzi do tragedii. Jak wiele osób prymitywnych, nie dopuszczała opcji, że może nie mieć racji, może się mylić. Nigdy takiej ewentualności nie rozważała. Rozum jest najuczciwiej rozdzielonym dobrem. Każdy uważa, że ma go dosyć.
Wszyscy uważają, że gdyby, nie daj Boże, doszło do wojny, wspólnie z Francuzami pokonamy Niemców. Mamy wspaniałą armię. Wygraliśmy z bolszewikami, przeto i z Niemcami sobie poradzimy”.
Wojna jest najbardziej skomplikowaną machiną, jaką zna świat.