cytaty z książek autora "William Shakespeare"
Życie jest tylko przechodnim półcieniem,
Nędznym aktorem, który swą rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada - powieścią idioty,
Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.
Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać.
Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna świecić.
Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać.
Właśnie dlatego boję się, kiedy mówisz, że mnie kochasz.''
Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie/
Powie najwięcej, kiedy najmniej powie.
Czym jest nazwa? To, co zwiemy różą, pod inną nazwą równie by pachniało.
Być albo nie być; oto jest pytanie:
Czy szlachetniejszym jest znosić świadomie
Losu wściekłego pociski i strzały,
Czy za broń porwać przeciw morzu zgryzot,
Aby odparte znikły? - Umrzeć, - usnąć,-
Nic więcej; snem tym wyrazić, że minął
Ból serca, a z nim niezliczone wstrząsy,
Które są ciała dziedzictwem: kres taki
Błogosławieństwem byłby. Umrzeć, - usnąć,-
Usnąć! Śnić może? Tak, oto przeszkoda;
Bowiem sny owe, które mogą nadejść
Pośród snu śmierci, gdy już odrzucimy
Wrzawę śmiertelnych, budzą w nas wahanie,
Zmieniając życie nazbyt długie w klęskę.
Któż by zniósł bicze i szyderstwa czasu,
Krzywdy ciemiężców i zniewagi pysznych,
Boleść okrutną wzgardzonej miłości,
Prawa leniwe, zuchwalstwo urzędów
I poniżenie, które znosić musi
Zasługa cicha od niegodnych łotrów,
Gdyby uwolnić się mógł sam od tego
Nagim sztyletem? Któż by niósł ów ciężar
I dźwigał życie swoje udręczone,
Sapiąc i pocąc się, gdyby mu trwoga
Przed czymś po śmierci, przed tą nie odkrytą
Krainą, z której nie powraca żaden
Wędrowiec, woli nie pętała, każąc
Znieść ów ból znany raczej, niż ulecieć
Ku innym, których nie znamy? Tak nasza
Świadomość wszystkich nas przemienia w tchórzy,
Rumiany odcień naszej stanowczości
Blaknie, pokryty bladą barwą myśli,
A przedsięwzięcia rozległe i ważkie
Z przyczyny owej w nurt wpadają kręty
I gubią imię czynów. Lecz milcz teraz!
Piękna Ofelia! Nimfo, wspomnij w modłach
Na wszystkie grzechy me.
tłum. Maciej Słomczyński
Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny;
Są one na kształt prochu zatlonego,
Co wystrzeliwszy gaśnie. Miód jest słodki,
Lecz slodycz jego graniczy z ckliwością
I zabytkiem smaku zabija apetyt.
Kochaj więc umiarkowanie; zbyt skwapliwy
Tak samo spóźnia się jak zbyt leniwy.
Zdaje mi się, że widzę... gdzie?
- Przed oczyma duszy mojej.
,,To źle, że miłość, choć ślepa i głucha,
Idzie, gdzie zechce i czego chce słucha.
Więcej jest rzeczy na ziemi i w niebie, Niż się ich śniło waszym filozofom.
Lecz choćby oczy jej były na niebie, a owe gwiazdy w oprawie jej oczu, blask jej oblicza zawstydziłby gwiazdy.
Kochaj wszystkich. Ufaj niewielu. Bądź gotów do walki, ale jej nie wszczynaj. Pielęgnuj przyjaźnie.
Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca.
Wątp, czy gwiazdy lśnią na niebie;
Wątp o tym, czy słońce wschodzi;
Wątp, czy prawdy blask nie zwodzi;
Lecz nie wątp, że kocham ciebie.
Zbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem. Zbyt mądrze piękna stąd istnym jest głazem.
Wiemy, czym jesteśmy, ale nie wiemy, czym się możemy stać.
Nie poddawaj się rozpaczy. Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne.
Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę ?-
Hamlet: Słowa, słowa, słowa...
Żyjmy nadzieją, Jak mówią prorocy Dzień w końcu staje Po najdłuższej nocy
Wyglądaj jako kwiat niewinny, ale niechaj pod kwiatem tym wąż się ukrywa
Jako obcego za wcześnie ujrzałam!
Jako lubego za późno poznałam!
Dziwny miłości traf się na mnie iści,
Że muszę kochać przedmiot nienawiści
Tchórz, zanim umrze, kona wiele razy.
Walecznych jedna tylko śmierć spotyka.
W rzeczy samej, nic nie jest złem ani dobrem samo przez się, tylko myśl nasza czyni to i owo takim.