-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Zlecenie 999
Cytaty
Kiedy kobieta kocha, jest w stanie poświęcić się bezgranicznie, ale czy w codziennym świecie zła i ciągłej gonitwy za pieniędzmi i władzą taka miłość ma sens i prawo istnieć. Wystarczy jeden gest, jedno słowo, aby wszystko zniszczyć i zabić ją, gdy zaczęła dopiero kiełkować”.
Kiedy kobieta kocha, jest w stanie poświęcić się bezgranicznie, ale czy w codziennym świecie zła i ciągłej gonitwy za pieniędzmi i władzą ta...
Rozwiń ZwińKobieta, to najniebezpieczniejsza broń tego świata... najpierw zaprowadzi cię do raju, by potem rzucić w otchłanie piekieł.
Kobieta, to najniebezpieczniejsza broń tego świata... najpierw zaprowadzi cię do raju, by potem rzucić w otchłanie piekieł.
- Widzisz, jak się staram, skarbie, niejedna by marzyła o takim śniadaniu w moim towarzystwie- zaczął się śmiać. — Hmm, czy ja wiem, jakby mi śniadanie podał Tom Ellis, to bym zemdlała od razu – lekko się uśmiechnęłam i zaczęłam zajadać sałatkę. — Co, a co to za koleś?! Niech ja go dorwę…. – wzburzył się i zmierzył mnie wzrokiem. Zaczęłam się głośno śmiać, zmieszał się i zapytał: — Co cię tak rozbawiło?! Nikt prócz mnie nie będzie ci podawał śniadania do łóżka, a zwłaszcza jakiś Tom! – marszcząc brwi, ujął mnie za podbródek. — Jesteś już moja na zawsze, skarbie! Pocałował czule, podgryzając lekko moją dolną wargę. — To gdzie znajdę tego Toma?! – zapytał z ironią w głosie. — Eduardo, to były tylko żarty – zaśmiałam się i kontynuowałam bardzo rozbawiona jego zazdrością o mnie: — Tom Ellis to bardzo przystojny aktor. Naprawdę nie musisz się nim martwić, pewnie by nawet na mnie nie spojrzał. — Tym bardziej go dorwę… – roześmiał się i dał mi prztyczka w nos.
- Widzisz, jak się staram, skarbie, niejedna by marzyła o takim śniadaniu w moim towarzystwie- zaczął się śmiać. — Hmm, czy ja wiem, jakby m...
Rozwiń Zwiń