Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie żyje Alice Munro – pisarka, noblistka i mistrzyni krótkiej formyEwa Cieślik3
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant2
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
EE Ottoman
2
5,0/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
The Companion EE Ottoman
4,0
Od początku była cudowna. Piękna i miła w dotyku okładka, w środku jasnobeżowy i gładki papier.
Pierwsze rozdziały były dobre i sprawiały, że mój apetyt na resztę rósł.
Autor potrafi pisać o naturze, porównywałam go w myślach do francuskiego pisarza F.Mauriaca, którego opisy natury wzruszają mnie do łez. Gdyby ta nowela była o samej naturze wyszłoby cudo, ale była o ludziach i wszystko się posypało.
Pomysł na książkę jest dobry, ale moim zdaniem źle wykonany.
Brak głównego wątku, a fabuła toczy się nudną codziennością.
Im dłużej się zastanawiam tym bardziej dochodzę do wniosku, że grono właściwych odbiorców jest bardzo wąskie. Po pierwsze ta książka jest o osobach transeksualnych (w tym momencie jeszcze odbiorców jest sporo),które bezemocjonalnie uprawiają ze sobą sex non-stop (i tu grono jest tyci tyci).
Tak, tu nie ma emocji, wewnętrznych przemyśleń czy dialogów. Co gorsza, autor bał się używać słów określających miejsca intymne! Jedyne co wyłapałam z "określeń" to "hot skin" (gorąca skóra),serio?
Te dwie rzeczy sprawiły, że nawet najbardziej wyuzdane akcje były nudne jak codzienna wędrówka rano do lodówki by zrobić sobie śniadanie...
Żałowałam jeszcze jednego, kilka interesujących wątków zostało niewykorzystanych. (Np. sytuacja autorów kiedy kazano im pod dziełami podpisywać się wg płci biologicznej.)