Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magnus Mills
6
6,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
113 przeczytało książki autora
102 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Poskramianie bydła Magnus Mills
6,4
Jedna z najbardziej oryginalnych książek, jakie czytałem. Jest tu czarny humor, konsekwencja ciekawych i upartych charakterów, intrygujące dialogi. Fabuła płynie swobodnie, bez nacisków, bez szalonej akcji, a jednak mamy tutaj pewne napięcie, smaczek jakiejś grozy. Lektura na 2 dłuższe wieczory przy fajnej muzyce. Bardzo ciekawe doświadczenie, zachęcam, chętnie wrócę do niej za jakiś czas.
Poskramianie bydła Magnus Mills
6,4
Czytając te króciutką powieść nieustannie zastanawiałem się jakim cudem uzyskała ona nominację do nagrody Bookera. To prosta historia trzech facetów pracujących w firmie stawiającej płoty, mocno doprawiona czarnym humorem. Miesiąc z ich życia. Od rana do wieczora stawiają płoty, a potem w milczeniu wypijają kilka piw. Dzień w dzień to samo, ni mniej, ni więcej. Co kilkadziesiąt stron ma miejsce zdarzenie, po którym można sobie pomyśleć – oho, teraz się zacznie. A potem przychodzi nowy dzień, nowy rozdział i goście niczym niewzruszeni stawiają kolejny płot.
Skończyłem książkę i olśniło mnie – cholera, właśnie przeczytałem powieść o stawianiu płotów i w ogóle się nie znudziłem. No, trzeba mieć talent, żeby oprzeć na takim pomyśle całą książkę, całkiem niezłą, dodajmy - może stąd ta nominacja. Albo może wystarczył genialny tytuł, „Poskramianie bydła”, piękne, naprawdę.