Profil użytkownika: Hobo
Biblioteczka
Opinie
Ta książka prezentowana jest jako "powieść" - ale w gruncie rzeczy nie jest to powieść, jej warstwa fabularna jest dość rachityczna i mówiąc bez ogródek: niezbyt wciągająca. To raczej esej o pamięci, przemijaniu, odczuwaniu czasu. Gdyby miał, powiedzmy, 100 stron, dałbym 10 gwiazdek i powiedziałbym: "Rewelacja!". Jednak esej liczący 350 stron naprawdę trudno wytrzymać.
W...
Rzeczywiście bardzo dobra książka. Najczęściej przedstawiana jako "powieść", choć to bardziej nowela - dość krótka (niespełna 150 stron), jednowątkowa. Jeżeli coś mi przeszkadzało, to właśnie ta skrótowość. Przemiana w stosunku narratora-bohatera do jego matki dokonuje się zbyt szybko. Przejście od zapiekłej nienawiści i urazy do czułej miłości wydało mi się zbyt nagłe,...
więcej Pokaż mimo toNależę do frakcji mniejszościowej, której ta książka nie przypadła do gustu. Skuszony recenzjami czytałem ją z narastającym rozczarowaniem, a nawet irytacją. Trochę fajnych pomysłów i obrazów, kilka błyskotliwych fragmentów - i tyle. Wszystko to zostało utopione w morzu niepotrzebnego gadulstwa pozbawionego pomysłu i dyscypliny. Wiele zdań spokojnie można by wykreślić i...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika Hobo
A czy jak piekarnia wypuści nowy chleb, to jest sprzedawany w sklepach za tyle, ile sobie życzy piekarz? Czy może jednak to właściciel sklepu decyduje, za ile chce sprzedawać towar swoim klientom? A poza tym, skoro ktoś nie kupuje książek w stacjonarnym sklepie, to jego deklaracja, że powinny one is...
więcejPrzepraszam, ale to są jakieś absurdalne tezy rodem z Księżyca. Niska cena w sklepach internetowych jest dla czytelników dobra, a nie zła. Zamknięcie księgarń stacjonarnych nie ma żadnego wpływu na konkurencję, bo te księgarnie nie są konkurencją dla księgarń internetowych. One w ogóle nie mają żadn...
więcejTa książka prezentowana jest jako "powieść" - ale w gruncie rzeczy nie jest to powieść, jej warstwa fabularna jest dość rachityczna i mówiąc bez ogródek: niezbyt wciągająca. To raczej esej o pamięci, przemijaniu, odczuwaniu czasu. Gdyby miał, powiedzmy, 100 stron, dałbym 10 gwiazdek i powi...
RozwińLobbyści księgarń znowu zaczynają kampanię na rzecz ustanowienia ceny minimalnej na książki, poniżej której nie będzie można nowych książek sprzedawać. I wmawiają wszystkim, że droższe książki leżą w interesie czytelników. I że jak książki będą mieć cenę minimalną - to w cudowny sposób potanieją. Ni...
więcejRzeczywiście bardzo dobra książka. Najczęściej przedstawiana jako "powieść", choć to bardziej nowela - dość krótka (niespełna 150 stron), jednowątkowa. Jeżeli coś mi przeszkadzało, to właśnie ta skrótowość. Przemiana w stosunku narratora-bohatera do jego matki dokonuje się zbyt szybko. Prz...
Rozwiństatystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie