Pośród

Profil użytkownika: Pośród

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
69
Przeczytanych
książek
76
Książek
w biblioteczce
14
Opinii
52
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

"Królowie Dary" to powiesc, która według mnie jest wielkim wstępem do całej serii "Pod sztandarem dzikiego kwiatu", cała książka to jeden wielki wstęp, jeśli traktować ją pod tym względem jest po prostu wporządku. To co czyni tą książkę dobrom jest klimat orientu, który jest świetnie przedstawiony i pozwala poczuć się jakbyśmy faktycznie byli w dawnej Azjii.

Bohaterowie są fajnie wykreowani, mają ciekawa przeszłość i historię, to co szczególnie mi się w nich spodobało to to, że nie są do końca ani biali ani czarni, podejmują różne decyzję, nie zawsze dobre mimo, że czasami kierują się wyższym dobrem. Dużym minusem jest za to ilość bohaterów, jako, że traktuje tą książkę jako duży wstęp rozumiem, że autor chciał przedstawić nam wszystkich bohaterów ale było ich po prostu tak dużo, że w pewnym momencie zaczęłam się gubić w tym o którym bohaterze teraz czytam albo z czyjej perspektywy.

Sama fabuła powieści momentami się ciągnie i troszkę nudzi ale podsumowując wszystkie jej momenty była w porządku, jednakże nie podobało mi się, że walki, wojny które były w tej książce ważnym elementem były opisywane bardzo pobieżnie, oprócz ostatniej, która była troszkę lepiej opisaną ale ciągle nie tak dokładnie jak moim zdaniem powinna być.

Jeśli chodzi o drugi tom to sięgnę po niego z dwóch powodów. Po pierwsze, aby przekonać się czy "Królowie Dary" była po prostu wstępem do serii i drugi tom będzie lepszy. Drugim powodem jest to, że zaciekawiło mnie zakończenie pierwszego i zastanawia mnie czy akcja pójdzie w tym kierunku co myślę i czy wydarzy się to co myślę, nie mogę powiedzieć co to bo byłyby to spory spojler ale jeśli powieść pójdzie w tym kierunku to będzie tylko lepiej.

"Królowie Dary" to powiesc, która według mnie jest wielkim wstępem do całej serii "Pod sztandarem dzikiego kwiatu", cała książka to jeden wielki wstęp, jeśli traktować ją pod tym względem jest po prostu wporządku. To co czyni tą książkę dobrom jest klimat orientu, który jest świetnie przedstawiony i pozwala poczuć się jakbyśmy faktycznie byli w dawnej Azjii.

Bohaterowie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Tak samo jak w pierwszym w drugim tomie również zachwyca forma wizualna, czyli cudna okładka i wspaniałe ilustracje, w których jestem po prostu zakochana.

Pomysły autorki na dalsze prowadzenie akcji wciąż mnie zachwycają, kreacja świata magicznego z tak zróżnicowaną magią i ciekawie, dokładnie ale nie nudno opisaną oraz wprowadzenie wątku mitologocznego, bogów nordyckich jest świetny. W tym tomie generalnie możemy dowiedzieć się więcej o samej bohaterce jej pochodzeniu ale także pochodzeniu jej magii, mało w tym tomie mamy Robina ale akcja jaka toczy się w okolicy Nikity jest absolutnie wystarczająca i nie nużąca.
Fajnym zabiegiem użytym w tym tomie przez autorkę są retrospekcje, które pozwalają nam lepiej zrozumieć bohaterów, ich charakter, to co ich ukształtowało oraz relacje pomiędzy bohaterami. Retrospekcje te są ze smakiem wplecione w fabułę, związane są z pojawieniem się pewnej nowej postaci i co najważniejsze nie są gorszą częścią książki lecz również trzymają poziom całej powieści.
Jedyne co nie podobało mi się w tym tomie i sprawiło, że w moim odczuciu był trochę gorszy były pewne zwroty używane przez autorkę, ktoś bardzo mi się kojarzyły ze starymi, jeszcze czarno-białymi filmami detektywistycznymi coś w stylu:" On jeszcze nie wiedział, że to jego przeciwnik trzyma asa w rękawie"(zwrot zmyślony, przykładowy XDD), nie wiem czy to był zamierzony zabieg ale zdecydowanie nie pasował mi do charakteru bohaterów, przez co troszkę obniżyłam ocenę tej powieści, mimo, że nie było tych zwrotów dużo jednakże trochę mi przeszkadzały

Tak samo jak w pierwszym w drugim tomie również zachwyca forma wizualna, czyli cudna okładka i wspaniałe ilustracje, w których jestem po prostu zakochana.

Pomysły autorki na dalsze prowadzenie akcji wciąż mnie zachwycają, kreacja świata magicznego z tak zróżnicowaną magią i ciekawie, dokładnie ale nie nudno opisaną oraz wprowadzenie wątku mitologocznego, bogów nordyckich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszą rzeczą jaka rzuciła mi się w oczy ( oprócz okładki XDD) po otwarciu książki to ilustracje, przepiękne i boskie ilustracje bardzo pasujące stylem do klimatu książki :D. Skoro "mówimy" już o aspektach estetyczno-wyglądowych to wspomnimy o okładce utrzymana w fajnej, tajemniczej kolorystyce, zwłaszcza ten witraż dodaje fajnego klimatu :D



Książka moim zdaniem jest świetna, Pani Aneta "odwaliła" kawał dobrej roboty. Akcja jest świetnie poprowadzona, cały czas trzyma w napięciu nie pozwalając odetchnąć nawet na chwilę, do tego humor, który był fajnie, luźno wplatany, nie wymuszony i wprowadzany w odpowiednich momentach. Styl autorki, który jest luźny i zabawny, który w tym wypadku świetnie pasuje do historii.



Świat wykreowany przez autorkę, sam pomysł na alternatywną Warszawę jest po prostu świetny do tego magia i magiczne istoty, niby tak świetnie nam znane a jednak inne :D. Motyw magi, która nie zawsze jest "przyjaciółką" ludzi ale potrafi być też niszczycielską siłą kupił mnie w całości :D



Kolejny plus tej książki to bohaterowie. Silna kobieca postać Nikity, która nie daje sobie kolokwialnie mówiąc " w kaszę dmuchać" po prostu mnie zachwyciła. Nikita to postać z charakterkiem i ciekawą przeszłością, najbardziej podoba mi się w niej to, że mimo mocy, którą posiada i sposobu w jaki została wychowana wewnątrz niej ciągle jest ten "kobiecy" pierwiastek :D.

Partner Nikity Robin jest postacią, która ma w sobie tyle tajemnic a jednocześnie jest tak uroczy, że aż chce go się poznać osobiście, sama przeszłość Robina jest tajemnic bo nie znamy jej do końca.

Oraz tajemniczy "Rudy mężczyzna", którego "związek" z główną bohaterką trochę mnie zaskoczył, w sumie do końca nie domyśliłam się kim był :D



Jedyną rzeczą jaką można zarzucić tej książce, co mnie osobiście nie przeszkadzało i nie jest to dla mnie minus ale wiem, że niektórym może to przeszkadzać, to przekleństwa, nie jest ich dużo ale parę razy się zdarzyły ale moim zdaniem są one użte w odpowiednim momencie i "pasują" do postaci, która je użyła.



Podsumowując książka bardzo mi się podobała i na pewno zaopatrzę się w kolejny tom w najbliższym czasie :D. Książka zachwyca nie tylko światem wykreowanym, szybką akcją czy postaciami bohaterów ale także ilustracjami, które są bardzo klimatyczne i pasują do fabuły.

Pierwszą rzeczą jaka rzuciła mi się w oczy ( oprócz okładki XDD) po otwarciu książki to ilustracje, przepiękne i boskie ilustracje bardzo pasujące stylem do klimatu książki :D. Skoro "mówimy" już o aspektach estetyczno-wyglądowych to wspomnimy o okładce utrzymana w fajnej, tajemniczej kolorystyce, zwłaszcza ten witraż dodaje fajnego klimatu :D



Książka moim zdaniem jest...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Pośród słów

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Nicola Yoon Ponad wszystko Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
69
książek
Średnio w roku
przeczytane
9
książek
Opinie były
pomocne
52
razy
W sumie
wystawione
47
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
344
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]