booky_moon

Profil użytkownika: booky_moon

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 godziny temu
106
Przeczytanych
książek
107
Książek
w biblioteczce
105
Opinii
193
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
ꜱᴏ ᴍᴀɴʏ ʙᴏᴏᴋꜱ, ꜱᴏ ʟɪᴛᴛʟᴇ ᴛɪᴍᴇ 📬 bookymoon1@gmail.com

Opinie


Na półkach:

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.yana ]

Ta książka wciągnęła mnie od samego początku. Nie mogłam przestać o niej myśleć i doczekać się kiedy do niej wrócę, gdy tylko musiałam ją odłożyć. Wnętrze jest krótkie, ale bardzo treściwe i odpowiednio wyważone! Nic tu nie jest przeciągnięte, a idealnie na swoim miejscu!

Ten tytuł pochłania się w trybie natychmiastowym. Rozdziały są odpowiedniej długości, a na dodatek wynikają jeden z drugiego, przez co nie jesteśmy wybijani z rytmu skokami w fabule.

Bohaterowie są absolutnie wspaniali. Niby różni, ale łączy ich więcej, niż myślą. I naprawdę z przyjemnością obserwowało się rozwój ich relacji.
Kendall jest taką bohaterką, z którą niejedna z nas może się utożsamić. Jest zapalonym molem książkowym, który pracuje w bibliotece uniwersyteckiej. Uwielbiane książki przekłada na wiele sytuacji życiowych.
Vincent to nietypowy sportowiec. Jest kapitanem drużyny koszykarskiej, ale jest zdecydowanie inny od swoich kumpli z zespołu. Potrafi być bezpośredni, ale to połączenie poczucia humoru i wrażliwości najbardziej mnie w nim urzekły. Czuję, że skradnie Wasze serca 🤭

Przyjaciele głównych bohaterów też mają swoje miejsce w tej historii. Najbardziej polubiłam przyjaciółki Kendall, które potrafiły wylać jej kubeł zimnej wody na głowę kiedy trzeba, ale też potrzymać za rękę, jeśli wymagała tego sytuacja.

Uwielbiam to, że motyw książek oraz poezji przewijał się przez całą opowieść i był to tak naprawdę jej fundament. Myślę, że wszystkie książkary zostaną tym kupione. Sama chętnie sprawdzałam dzieła wymienianych poetów! Lubię takie zabiegi, gdy poruszany temat nie jest zrealizowany po macoszemu, a przedstawiony tak, że czytelnik chce się w niego wgłębić nawet na własną rękę. Autorka naprawdę odrobiła lekcje. Wszystko było zwięźle i sensowne wplecione w fabułę.

Sama historia jest dość prosta w swoich założeniach, ale to w niczym nie przeszkadza i uważam, że niczego jej nie brakuje. Jest urocza, zabawna, wciągająca i bawiłam się naprawdę świetnie. Jest to książka, która trafia na listę moich komfortowych tytułów, do których z ogromną przyjemnością będę wracać!

17+!

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.yana ]

Ta książka wciągnęła mnie od samego początku. Nie mogłam przestać o niej myśleć i doczekać się kiedy do niej wrócę, gdy tylko musiałam ją odłożyć. Wnętrze jest krótkie, ale bardzo treściwe i odpowiednio wyważone! Nic tu nie jest przeciągnięte, a idealnie na swoim miejscu!

Ten tytuł pochłania się w trybie natychmiastowym. Rozdziały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

[współpraca reklamowa @wydawnictwonowabasn ]

Przyznaje, że nie mogłam się wkręcić w te książkę. Bałam się, że nie kliknie między nami i że się z nią przemęczę. Na szczęście męczyć się nie musiałam i bawiłam się świetnie!

Pierwsze wydanie miało miejsce w 2005 roku i totalnie to widać. Jest lekki chaos, specyficzny język, wysublimowany klimat. Tu po prostu czuć, że odbywamy podróż do literackiej przeszłości. Nie jest to złe, absolutnie! Ale jeśli planujecie po nią sięgnąć to nastawcie się, że konsumuje się ją trochę inaczej niż aktualne dzieła.

Mamy tutaj narrację trzecioosobową, a autorka skacze po perspektywach różnych bohaterów, ale są to głównie pov: Beth, Wrath’a, Butch’a i Pana X. Najbardziej przypadły mi te ze strony Beth i Wrath’a (szczególnie jego🙂‍↕️). Sama narracja mi nie przeszkadzała, bo książka jest napisana takim językiem, że sprawnie pochłania się rozdziały, ale przez spory kawałek gubiłam się w tych mieszanych perspektywach i odbierało mi to przyjemności z czytania. Potem jednak przestałam zwracać na to większą uwagę.

Historia jest ciekawie poprowadzona. Znajdziemy tutaj zagadkę kryminalną, zwaśnione bractwa, klimat rodem z Matrixa (no tak mi się kojarzy przez te okulary i skórzane ciuchy). Dużo testosteronu i terytorializmu ze strony męskich bohaterów oraz czasami wątpliwe decyzje głównej zainteresowanej, czyli Beth. Dlaczego wątpliwe? Cóż, czasami dużo jej nie trzeba było, aby poszła w ciemno z obcym gościem. Wszystko też działo się niesamowicie szybko. W połowie książki zdałam sobie sprawę, że minęło raptem kilka dni, a nie tygodni, jak obstawiałam.

Cieszę się, że wydawnictwo postanowiło zrobić wznowienie tej serii, bo z ciekawością ją nadrobię! Tak, jak nie mogłam poczuć tej książki na początku, tak potem nie mogłam jej odłożyć i rozumiem, dlaczego skradła wtedy tyle serc. Mnie kupiła najbardziej poczuciem humoru! Jest super 🤌🏻

Jeśli na myśl o wampirach widzicie te ze Zmierzchu, to szybciutko wyjaśniam: wyobraźcie sobie odzianego w skórzane ciuchy Edwarda z długimi, czarnymi włosami i ciemnymi okularami. Aha! No i jest ogromny. Taki wiecie, dwumetrowy bad guy. Teraz jesteście gotowi 🕶️

18+🌶️

[współpraca reklamowa @wydawnictwonowabasn ]

Przyznaje, że nie mogłam się wkręcić w te książkę. Bałam się, że nie kliknie między nami i że się z nią przemęczę. Na szczęście męczyć się nie musiałam i bawiłam się świetnie!

Pierwsze wydanie miało miejsce w 2005 roku i totalnie to widać. Jest lekki chaos, specyficzny język, wysublimowany klimat. Tu po prostu czuć, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

[współpraca reklamowa @mustread.wydawnictwo ]

Pisze to z bólem serca, ale niestety „Każdym skrawkiem duszy” nie będzie moim ulubieńcem. Zaznaczę, że patrzę na nią ze świeżej perspektywy, bo czytałam ją po raz pierwszy mimo, że w oryginale została wydana w 2014 roku.

Zacznę od tego, że miałam ogromne wymagania co do tego tytułu. Tyle się nasłuchałam, że książki autorki są świetne, łamią serca i gdy na początkowych rozdziałach wylałam trochę łez to pomyślałam, że zapowiada się super! A potem moje oczekiwania zaczęły spadać.

Po pierwsze nieodpartym uczuciem było to, że ta książka źle się zestarzała. Dialogi były specyficzne, niektóre zdania dziwnie skonstruowane, pojawiały się też zbędne powtórzenia (jak nieszczęsna katatonia), co skutecznie studziło mój zapał. Do tego doszło dość stereotypowe zbudowanie postaci, które przez całą książkę nie uległo praktycznie zmianie, po prostu mnie męczyło.

Tak samo jak męczyło mnie nieustanne odpychanie i przyciąganie się głównych bohaterów. Wiecie, rollercoastery emocjonalne w takich książkach są wspaniałe, ale tutaj miało się po prostu wrażenie, że wszystko jest na siłę. Wybijało mnie z rytmu również ciągle powtarzanie jakim Josh nie jest łamiącym serca objawieniem wśród innych chłopaków, jaki to nie jest seksowny bad boy ze złą reputacją.

Jednak mimo swoich wad książka mnie wciągnęła i wzruszyła, tak jak na początku, tak i na końcu. Zagrała na czułych strunach, ponieważ tematyka rodzin wojskowych jest niesamowicie emocjonująca. Obecnie mogę stwierdzić, że na pewno chętnie sięgnę po kolejne tomy choćby z ciekawości, żeby zobaczyć jak warsztat autorki się rozwijał, bo „Każdym skrawkiem duszy” był debiutem autorki, ale niestety ta książka mimo, że była w porządku do przeczytania, nie zostanie w moim serduszku na dłużej. Jestem jednak pewna, że te 10 lat temu byłabym tą historią zachwycona.

Myślę, że ta historia znajdzie swoich zwolenników, więc nie odradzam zapoznania się z nią. Wręcz przeciwnie! Może Was skomplikowany świat Ember i Josha porwie w swoje ramiona bardziej, niż mnie ♥️

[współpraca reklamowa @mustread.wydawnictwo ]

Pisze to z bólem serca, ale niestety „Każdym skrawkiem duszy” nie będzie moim ulubieńcem. Zaznaczę, że patrzę na nią ze świeżej perspektywy, bo czytałam ją po raz pierwszy mimo, że w oryginale została wydana w 2014 roku.

Zacznę od tego, że miałam ogromne wymagania co do tego tytułu. Tyle się nasłuchałam, że książki autorki...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika booky_moon

z ostatnich 3 m-cy
2024-03-11 16:06:47
booky_moon bierze udział: "Wyzwanie na czytanie 2024"
21 %
Przeczytane 11 z 52 książek

statystyki

W sumie
przeczytano
106
książek
Średnio w roku
przeczytane
53
książki
Opinie były
pomocne
193
razy
W sumie
wystawione
67
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
664
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
20
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]