Cytaty
Zły koń! Bardzo zły, niepozytywny koń! Niedobry koń! Znaczy właściwie nie koń, tylko ten, renifer jakiś... Czy daniel... Cholera cię wie. Zły jeleń! Bardzo niedobre zwierzę wierzchowe nieznanego gatunku! Złe okapi! Brzydka żyrafa!
Człowiek człowiekowi panią z dziekanatu.
Jako tradycyjny Anioł Stróż Licho nie miało na wyposażeniu żadnych mieczy ognistych ani tym podobnych robiących odpowiednie wrażenie akcesoriów, mogło co najwyżej kopnąć z bamboszka.
Współcześnie nawet Mickiewicz musiałby kręcić kiepskie filmiki autopromocyjne i rzucać je gdzie popadnie w sieci, coby się wybić, a wstęp do „Ballad i romansów” zapewne zamieściłby na swoim blogasku. Dostawałby słitaśne komcie, a jakiś palant o przeroście ambicji bądź pragnienia intelektu krytykowałby go za to, że pisze ballady zamiast haiku.
W słuchawkach hałas. Kontrola sprawdza ostatnie parametry, nadęta suka zaczyna odliczać co sekundę. Co za głos. Obrażona walkiria w przededniu menstruacji. Mam nadzieję, że nigdy jej nie spotkam.
Wyjątek wyklucza regułę
Psychopaci z hakiem, psychopaci z lustra, psychopaci w szafie, rany boskie, psychopaci z hakiem z lustra w szafie!!! [...] Chrapiący psychopata to było jednak coś nowego.
- Pierwsze pięć lat spędziłeś w ramionach kobiet i teraz za nimi tęsknisz. Nic dziwnego, każdy tęskni. Jednak powiem ci tylko, że kiedy przestaniesz być chłopcem, znowu w nie powrócisz. Wtedy jednak będziesz szukał obcych kobiet.
Zupa, jak to miała w zwyczaju, milczała niczym zaklęta, aczkolwiek w tym milczeniu dało się wyczuć wyraźne potępienie.
..."Dziergam szalik dla Licha i mam dylemat, jaką barwę wybrać. Podsunął Konradowi po nos kłębki mechatej włóczki. - Fuksja, amarant czy purpura? - Bardziej oczojebnych nie było?...
- Siostra, gdybyś powiedziała, że widziałaś jak pływam pieskiem w rynsztoku, przebrany za Myszkę Miki i nawalony jak marabut, to pewnie bym się nie wypierał, ale po parkach na pewno się nie szwendam. Mam swoją godność.
One zaciukały razem pradziadka włóczką i jakoś z tym żyją, a ty mi jakieś durne pomarańcze do usranej śmierci będziesz wypominać!
Obywatel ów przydybał kota w chwili, gdy zwierzę o wyglądzie rzezimieszka (cóż na to poradzić, że koty zawsze tak wyglądają? Nie bierze to się to bynajmniej stąd, że są fałszywe, lecz stąd, że obawiają się, by ktoś potężniejszy od nich - pies czy człowiek - nie uczynił im krzywdy. Skrzywdzić kota jest bardzo łatwo, ale, wierzcie mi, żaden to honor, żaden!), a więc gdy zwierzę o...
RozwińWięc jak, moja panno, nadal będziesz na niego przypadkiem dybać, uzbrojona w manikiur, biżuterię zaczepno-obronną i obuwie ortopedyczne?