rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Być może nie znam się lub nie doceniam "kunsztu" literackiego pana Bukowskiego, jedni są zachwyceni, inni nie widzą nic ciekawego. Boli mnie język autora, jest prosty i pełen przekleństw, a nie ukrywam, że ten aspekt sobie cenię. Z drugiej strony, dzięki temu, czyta się w błyskawicznym tempie.
Nie rozumiem celu pisania takiej książki, niczego ciekawego mi nie uświadomiła. Lecz autor wyraża siebie w swoich dziełach i trudno mieć mu to za złe.
Podoba mi się ponury i przygnębiający nastrój, ale głównego bohatera nie obdarzyłam wielką sympatią. Alkoholizm to brutalna pułapka. Każdy jest kowalem swojego losu.

Być może nie znam się lub nie doceniam "kunsztu" literackiego pana Bukowskiego, jedni są zachwyceni, inni nie widzą nic ciekawego. Boli mnie język autora, jest prosty i pełen przekleństw, a nie ukrywam, że ten aspekt sobie cenię. Z drugiej strony, dzięki temu, czyta się w błyskawicznym tempie.
Nie rozumiem celu pisania takiej książki, niczego ciekawego mi nie uświadomiła....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cholernie długa książka. Cudem dobrnęłam do końca, ale to koniec moich zażaleń. Niesamowita historia i naprawdę straszna. Końcówka najlepsza, a jakże. Żółw? To? Coś Innego? Czytając ten rozdział nawiedziła mnie pewna, mimo wszystko pozytywna, myśl "matko, co ten King ma w głowie?!".
Najbardziej rzuca się w oczy morał (niejedyny): Dobro wygrywa ze złem. Zawsze. No cóż, miało się tak skończyć, choć żałuję, że pewien wątek jednak nie powędrował w złą stronę, jak na przykład śmierć Audry lub przetrwanie jednego jaja Pajęczycy. Ostatnią konkluzją jest fakt, że książka wzrusza dorosłych, dziecięce lata przeminęły...

Cholernie długa książka. Cudem dobrnęłam do końca, ale to koniec moich zażaleń. Niesamowita historia i naprawdę straszna. Końcówka najlepsza, a jakże. Żółw? To? Coś Innego? Czytając ten rozdział nawiedziła mnie pewna, mimo wszystko pozytywna, myśl "matko, co ten King ma w głowie?!".
Najbardziej rzuca się w oczy morał (niejedyny): Dobro wygrywa ze złem. Zawsze. No cóż,...

więcej Pokaż mimo to