rozwiń zwiń

Jaka ta wieś piękna

Zicocu Zicocu
22.12.2017
Okładka książki Toast na progu Andrzej Mencwel
Średnia ocen:
7,5 / 10
39 ocen
Czytelnicy: 187 Opinie: 10

Ludzie zajmujący się zawodowo kulturą nie muszą być wcale dobrymi pisarzami, co wielkiego odkrycia nie stanowi, bo każdy, kto choć raz miał w ręku nawet nie książkę, a choćby artykuł naukowy wie doskonale, że literaturę stosowaną i piękną dzieli potężna granica. Nie oznacza to jednak, iż wśród ludzi nauki nie zdarzają się prawdziwi artyści. Gdyby tak było, to „Toast na progu”, dzieło wybitnego antropologa oraz kulturoznawcy Andrzeja Mencwela, nigdy by nie powstał.

W tej niezwykłej książce, która łączy w sobie powieść biograficzną, wspomnienia i esej, autor wykorzystuje nie tylko życiorys głównego bohatera, ale także, w dosyć jasny sposób, własny. Nie trzeba wielkiego trudu, aby dostrzec, że stworzyło ją pióro naukowca, i to naukowa specjalizującego się w humanistyce (co warto zaznaczyć, bo przecież i matematycy fabuły pisywali, żeby przywołać jednego tylko Lewisa Carrolla): na każdej niemal stronie Mencwel ucieka w refleksje historyczne i antropologiczne, a swoją nieprzezwyciężoną skłonność do dygresji wykorzystuje dwojako – albo do wprowadzenia na scenę kolejnej barwnej wiejskiej postaci, albo na krótszy lub dłuższy wykład. Posłowie stanowi zresztą osobną rozprawę, w którym autor zrzuca szaty literata zupełnie i staje się badaczem kultury najczystszej krwi oraz przyznaje się do tego, że jedną z najważniejszych inspiracji podczas pisania był dla niego inny eseje, „Kres kultury chłopskiej” Wiesława Myśliwskiego.

Intelektualne pobudki nie są jednak jedynymi, które Mencwela do napisania „Toastu na progu” nakłoniły, co trzeba jasno zaznaczyć, gdyż w tej książce refleksja kulturowa, z całą pewnością obecna, ustępuje miejsca tematowi osobistemu – dlatego też wspomniałem życiorys autora, który, poza tym, że od lat zajmuje się nauką, wychował się na wsi i przez całą dorosłość na tę wieś wracał. Wspomnienia dzieciństwa, choć obecne, nie są tu jednak najważniejsze. W centrum stoi Zbyszek, przyjaciel Mencwela, chłop z dziada pradziada, poznany podczas żniw odbywających się niedaleko od letniej chałupy autora. Jego obecność, mimo że autor regularnie podkreśla jego przyzwyczajenie do ironii i niechęć do rozmowy o uczuciach (to drugie zresztą wskazuje jako typową cechę kultury chłopskiej), wnosi do „Toastu na progu” olbrzymią dawkę sentymentalizmu i melancholii. Bo Mencwel nie wspomina bezosobowej wsi pełnej znajomych twarzy i nieznanych imion, które mogłyby fascynować badacza – autor pisze o kochanym miejscu, kochanych ludziach i przeżyciach zdecydowanie głębszych niż najbardziej pasjonujące choćby dokonania zawodowe. Koniec kultury chłopskiej, który opisuje zamiast „kresu” Myśliwskiego, jest dla niego sprawą prywatną. W związku z tym popada niekiedy w emocjonalne rozedrganie, wyraźnie idealizuje dawne czasy (co sam sobie pod koniec wypomina poprzez przywołanie rozmowy ze starym znajomym, który wieś poznał znacznie lepiej od niego) i nie może opanować wzruszenia, ale te kilka peanów to bardzo niska cena za tę niezwykle mądrą opowieść.

Tym ciekawszą, że pojawiła się na rynku w tym momencie, kiedy moda na prowincję zdaje się powoli przemijać – „Guguły” były bodaj jej punktem kulminacyjnym, hałasu narobił także „Skoruń”, niedawno Grzegorzewska wróciła do swojego tematu w „Stancjach”, ale polska rozpoczyna chyba poszukiwanie nowej treści. Trudno byłoby jednak posądzić Mencwela o jakiekolwiek spóźnienie, bo jego podparta naukowym warsztatem refleksja aktualności raczej nie straci, a tezę o końcu kultury chłopskiej można odnieść do – znacznie młodszego i krócej trwającego – panowania wsi na salonach. I tylko wspomniany już Wiesław Myśliwski może się uśmiechać z cienia, bo przecież to on chłopskość w ostatnich trzydziestu latach wyraził po mistrzowsku.

„Toast na progu” to rzecz na naszym rynku wyjątkowa. Nie ze względu na temat, który, jeśli potraktować go szeroko (bo Mencwel pisze właściwie nie o samej wsi czy prowincji, a dokładnie o chłopach), przeżywał mały renesans, ale na podejście do niego: jednocześnie artystyczne i eseistyczne. Javier Cercas udowodnił w „Oszuście”, że sprawdza się ono świetnie, Andrzej Mencwel w „Toaście na progu” to potwierdził – obyśmy dostali więc podobnych perełek więcej.

Bartosz Szczyżański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja