Oszustwo niedoskonałe. Jak zdemaskowałem Lance'a Armstronga

- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2013-04-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-04-15
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324021048
- Tłumacz:
- Matylda Biernacka, Mieczysław Godyń, Miłosz Habura
- Tagi:
- kolarstwo doping fair play
Brawurowy pościg. W imię fair play.
Był legendą. Sportowcem wszech czasów. Pogromcą raka. Inspiracją dla setek milionów ludzi.
Lance Armstrong oszukiwał nas wszystkich. Od samego początku.
Prawie mu się udało. Ale jeden człowiek przerwał zmowę milczenia. Stanął sam w obliczu gigantycznego spisku. Próbowano go zastraszyć, przekupić, za wszelką cenę zamknąć mu usta. Bezskutecznie. W końcu go dopadł.
David Walsh – człowiek, który zdemaskował Lance’a Armstronga.
Pasjonująca historia kilkunastu lat dziennikarskiego śledztwa. Opowieść o wielkiej odwadze, uporze w dążeniu do prawdy i bolesnym upadku idola. I o tym, jak ciężko nam wszystkim rozstać się z pięknym mitem, w który tak bardzo chcieliśmy wierzyć.
Nie tylko dla fanów sportu.
Dla wszystkich którzy chcą gry fair play.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 199
- 139
- 88
- 10
- 7
- 5
- 5
- 5
- 4
- 3
Cytaty
Ten facet wyglądał jak kaczka, chodził jak kaczka, brzmiał jak kaczka, ale dopóki laboratorium nie stwierdziło oficjalnie, że jest kaczką, n...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Tak, brałem urlop bo jedzie Tour de France żeby oglądać jak pojedzie Lance, no i co!? No i wydało się to, o co podejrzewali go już od dawna. Oszukał nas kibiców, za to spotkała go zasłużona kara. Wypada podziekować autorowi-dziennikarzowi za odwagę upór i wytrwałość w dążeniu do zdemaskowania oszusta. Zeznania kolegów Armstronga posłużyły za nić, która raz pociągnięta, spruła legendę jak tani sweter- cytat z książki który został mi w pamięci.
Tak, brałem urlop bo jedzie Tour de France żeby oglądać jak pojedzie Lance, no i co!? No i wydało się to, o co podejrzewali go już od dawna. Oszukał nas kibiców, za to spotkała go zasłużona kara. Wypada podziekować autorowi-dziennikarzowi za odwagę upór i wytrwałość w dążeniu do zdemaskowania oszusta. Zeznania kolegów Armstronga posłużyły za nić, która raz pociągnięta,...
więcej Pokaż mimo toKlasyk reportażu, nie tylko sportowego. Zapis wieloletniego śledztwa, uporu, uczciwości i odwagi dziennikarskiej. Mało który autor może powiedzieć, że jego książka choć trochę zmieniła świat. Zjawiska dopingu nigdy do końca się nie zwalczy, ale po szoku jakim było odkrycie potężnej, niemalże mafijnej, machiny dopingowej stojącej za Lancem Armstrongiem wprowadzono daleko idące rozwiązania. W erze ADAMSa i paszportów biologicznych kolarski przekręt na taką skalą raczej się nie powtórzy. Lektura obowiązkowa nawet dla tych co kolarstwem, czy szerzej sportem się interesują, a na rowerze siedzieli ostatni raz gdzieś w okolicach podstawówki ;-)
Klasyk reportażu, nie tylko sportowego. Zapis wieloletniego śledztwa, uporu, uczciwości i odwagi dziennikarskiej. Mało który autor może powiedzieć, że jego książka choć trochę zmieniła świat. Zjawiska dopingu nigdy do końca się nie zwalczy, ale po szoku jakim było odkrycie potężnej, niemalże mafijnej, machiny dopingowej stojącej za Lancem Armstrongiem wprowadzono daleko...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra książka dla osób, które chcą poznać tą postać. Bardzo ciekawa i intrygująca, polecam.
Bardzo dobra książka dla osób, które chcą poznać tą postać. Bardzo ciekawa i intrygująca, polecam.
Pokaż mimo toKawał dobrej dziennikarskiej roboty. Dobrze się czyta, jednak źle się to odbiera.
Kawał dobrej dziennikarskiej roboty. Dobrze się czyta, jednak źle się to odbiera.
Pokaż mimo toBardzo dobra tylko trochę rozwlekła i miejscami chaotyczna
Bardzo dobra tylko trochę rozwlekła i miejscami chaotyczna
Pokaż mimo toWniosek po przeczytaniu - koksuje cały peleton, tak kiedyś, jak i dzisiaj.
Wniosek po przeczytaniu - koksuje cały peleton, tak kiedyś, jak i dzisiaj.
Pokaż mimo toDeterminacja Davida Walsha i upór w dążeniu do prawdy jest naprawdę godne podziwu
Determinacja Davida Walsha i upór w dążeniu do prawdy jest naprawdę godne podziwu
Pokaż mimo toPozycja porażająca...
Walsh wykonał sporo dobrej roboty, można powiedzieć, że kawał życia temu poświęcił...
Naraził się środowisku kolarskiemu, dziennikarzom, działaczom, sportowcom (hmm...nie wiem, czy słowo sportowiec jest tutaj właściwe...)
Widzimy tu olbrzymią machinę, która niszczy uczciwych, karmiąc naiwnych kibiców mitem o herosach na rowerach... To straszne, bo sam uwielbiam oglądać kolarstwo a zwłaszcza Tour de France...
Samego Armstronga nigdy nie lubiłem, wydawał mi się sztuczny i arogancki, zawsze wolałem Ulricha (też niestety źle trafiłem...),ale to, co jest tutaj przedstawione, niemal w głowie się nie mieści. Ulubieniec mediów i pogromca raka, ikona kolarstwa... W rzeczywistości? Kawał g... Niszczył wszystkich nieprzychylnych i zabijał sukcesywnie tę piękną dyscyplinę... Kłamał bezczelnie! Że też teraz potrafi nadal udzielać się w mediach... Spaliłbym się ze wstydu...
Książka, którą naprawdę trzeba przeczytać.
Mam tylko wrażenie, że momentami wkrada się chaos i niezbyt poradny język, ale jestem przekonany, że to kwestia tłumaczenia, Pan Walsh z pewnością posługuje się lepszym językiem.
Polecam! Choć można się zrazić do kolarstwa czy też nawet sportu w ogóle, bo teraz zawsze będzie się zapalać czerwona lampka: "Czy on/ona na pewno gra uczciwie?"...
Pozycja porażająca...
więcej Pokaż mimo toWalsh wykonał sporo dobrej roboty, można powiedzieć, że kawał życia temu poświęcił...
Naraził się środowisku kolarskiemu, dziennikarzom, działaczom, sportowcom (hmm...nie wiem, czy słowo sportowiec jest tutaj właściwe...)
Widzimy tu olbrzymią machinę, która niszczy uczciwych, karmiąc naiwnych kibiców mitem o herosach na rowerach... To straszne, bo sam...
Po przeczytaniu książki czuję niesmak. Czytając książkę ma się wrażenie że doping, kłamstwo w "swiatku kolarstwa jest na porządku dziennym. Straszne ale prawdziwe.
Polecam pozycję, miejscami czyta się ciężko, ale wieloletnia walka autora o ujawnienie prawdy o największym "bohaterze Touru" jest warta podziwu.
Po przeczytaniu książki czuję niesmak. Czytając książkę ma się wrażenie że doping, kłamstwo w "swiatku kolarstwa jest na porządku dziennym. Straszne ale prawdziwe.
Pokaż mimo toPolecam pozycję, miejscami czyta się ciężko, ale wieloletnia walka autora o ujawnienie prawdy o największym "bohaterze Touru" jest warta podziwu.
No może być, miejscami odrobinę nudnawa i zagmatwana, ale "zmęczenie" jej nie stanowiło problemu. Po przeczytaniu pozostaje pewien niesmak że to co możemy zobaczyć w TV, to kłamstwo, czyli na dobrą sprawę wczuwamy się w to co czuł autor. Nie jestem tym zaskoczony, ponieważ tego może się spodziewać każdy kto jest świadomy tego jakie tematy owa książka porusza. Godna polecenia głównie dla osób, które się tym interesują.
No może być, miejscami odrobinę nudnawa i zagmatwana, ale "zmęczenie" jej nie stanowiło problemu. Po przeczytaniu pozostaje pewien niesmak że to co możemy zobaczyć w TV, to kłamstwo, czyli na dobrą sprawę wczuwamy się w to co czuł autor. Nie jestem tym zaskoczony, ponieważ tego może się spodziewać każdy kto jest świadomy tego jakie tematy owa książka porusza. Godna...
więcej Pokaż mimo to