Nikt nie obiecywał, że życie będzie łatwe. Nikt też nie mówił, że uda się nam je przeżyć w spokoju i bez trosk. Mamy jednak, zwłaszcza ludzie wierzący, nadzieję że nasza ziemska wędrówka jest tylko etapem, po którym następuje kolejny, jakim jest oglądanie oblicza Boga twarzą w twarz. Nie oznacza to, że ci, których religijne doświadczenia są inne lub ci, którzy nie doznali łaski wiary. nie mają szansy na swoje spełnienie nadziei jakakolwiek by ona nie była. To nasze codzienne życie wymaga jednak nieustannych wyborów i decyzji, nieraz trudnych i kontrowersyjnych, bo wymagających od nas konsekwencji i poświęcenia. Świat oferuje przecież o wiele ciekawsze rozwiązania, nieraz takie, które niosą ze sobą płyniecie pod prąd, wbrew przyjętym i uznawanych postawom. Nie jest proste, by sprzeciwiać się większości, by mieć swoje zdanie, które niekoniecznie jest akceptowane, a często wyśmiewane i krytykowane. Zachować niezależność, to zachować wolność, ale nie tę sztuczną, komercyjną, tylko tę prawdziwą. Wierność sobie i swoim zasadom, nawet jeśli dla wielu będą one nie do zaakceptowania. Bo przecież łatwiej być elastycznym i umieć się dopasować i wpasować w oczekiwania innych. Trudniej jest sprzeciwić się i narazić na odrzucenie. Bo jak mnie prześladowali, to i was będą prześladować. To są mocne słowa, a wielu na własnej skórze już ich doświadcza. Ratuje nas nasza wiara, ratuje nas nadzieja, ratuje nas miłość. Te trzy cnoty, jakże nie modne dziś dają nam siłę i moc do tego, by iść pod prąd i nie bać się odrzucenia i płynącej stąd samotności. Żeby każdy kolejny dzień udawało nam się przeżyć z poczuciem Bożej obecności Ks. Szymik, korzystając ze swego własnego doświadczenia, wybrał nam jakąś jedną ważną myśl. Pochodzą one z rożnych źródeł. Niosą ze sobą pozytywne przesłanie i pełne są chrześcijańskiego optymizmu. Takie jest założenie tego zbioru. Nie uciekajmy przed trudami dnia codziennego, przed wszystkimi wyzwaniami i problemami. Nie możemy tylko skupić swojej uwagi na rzeczach smutnych, przykrych czy tragicznych. Są wprawdzie one częścią życia, ale tylko częścią, i mimo, że czasem nas przygniatają, to czym prędzej musimy się podnosić i walczyć dalej, do końca. Z poczuciem, że u celu czeka nas pełnia szczęścia. Te złote myśli niosą pociechę i są radością. Wybrane są według klucza, że ich treść ma coś wnieść do naszego życia. Zatrzymać nas, zmusić do przemyśleń, do decyzji, ale i do kontemplacji. Czujemy, jak nas przenikają i stają się żyzną ziemią, na której chcemy, by wyrosły najpiękniejsze kwiaty. A będą nimi nasze dobre wybory, dobre decyzje, dobre uczynki, rozsiewane przez nas dobro. Dobór znakomity.

Nikt nie obiecywał, że życie będzie łatwe. Nikt też nie mówił, że uda się nam je przeżyć w spokoju i bez trosk. Mamy jednak, zwłaszcza ludzie wierzący, nadzieję że nasza ziemska wędrówka jest tylko etapem, po którym następuje kolejny, jakim jest oglądanie oblicza Boga twarzą w twarz. Nie oznacza to, że ci, których religijne doświadczenia są inne lub ci, którzy nie doznali...

"Ulubionym sposobem i miejsce działania Boga
jest zwyczajność"

Mądre refleksje pełne Boga i jego działania w naszym życiu.

"Ulubionym sposobem i miejsce działania Boga
jest zwyczajność"

Mądre refleksje pełne Boga i jego działania w naszym życiu.