cytaty z książki "Ten jeden rok"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Śmiałość to zrobić coś ryzykownego bez zastanowienia.
Odwaga to narazić się na niebezpieczeństwo z pełną świadomością ryzyka.
Nie da się czegoś znaleźć, kiedy się tego szuka. Znajdujemy rzeczy, kiedy się za nimi nie rozglądamy.
Jak brzmi definicja szaleństwa?
Robić w kółko to samo i za każdym razem oczekiwać innych rezultatów.
Albo może ogarnął go podziw, jak mnie teraz, bo znalazł się w tajemniczym punkcie, gdzie miłość spotyka się ze szczęśliwym zbiegiem okoliczności, a przeznaczenie - z wyborem. Bo na nią czekał, a ona się zjawiła.
Czasem przeznaczenie albo życie, albo jakkolwiek zechcesz to nazwać, zostawia drzwi uchylone i możemy przez nie przejść. Ale czasem je rygluje i wtedy trzeba znaleźć klucz albo wytrych, albo wywalić całą cholerną framugę kopniakiem..
Prawda i jej przeciwieństwo to dwie strony tej samej monety.
Wątpliwości stanowią element poszukiwań. Tak samo jak wiara.
Trzeba być szczególnie naiwnym, a może po prostu głupim, by wiedzieć, jak rozwinie się akcja, a mimo to liczyć na inne zakończenie.
Takie dni ciągną się całymi latami.
To te, które chciałoby się zatrzymać na dłużej, przemykają-raz, dwa, trzy-w kilka sekund.
Wielkie historie opowiada się za pomocą drobnych szczegółów.
Język pocztówkowy, najbardziej wyprany z treści ze wszystkich języków świata.
Nie można się wyśmiewać z losu, żeby los nie zaśmiał się ostatni.
Prawo powszechnej równowagi. Wymknij się jednemu koszmarowi, a dopadnie cię następny.
Wypadek - w ten sposób ją znalazłem. Wypadek - tak ją straciłem. Trzeba oddać sprawiedliwość światu, że wyrównuje rachunki.
-Bo to wygląda zupełnie jak moje pierwsze spotkanie z Bramem.
-Z wyjątkiem jednego szczegółu - dodaję.
-To znaczy? - dopytuje, ocierając oczy
-Dajesz dziewczynie swój adres.
Powtarzam ją, ponieważ chcę zobaczyć na własne oczy jak się powtarza.
Tylko,że spóźniłem się o jeden dzień. I z jakiegoś powodu to zmieniło wszystko.
Czasem przeznaczenie albo życie, albo jakkolwiek zechcesz to nazwać, zostawia drzwi uchylone i możemy przez nie przejść. Ale czasem je rygluje i wtedy trzeba znaleźć klucz albo wytrych, albo wywalić całą cholerną framugę kopniakiem. A niekiedy w ogóle nic nam nie pokazuje i musimy wszystko zbudować sami.
Czasami wiatr popycha nas w zupełnie niespodziewane miejsca, czasem także nas z nich porywa.
Kochać kogoś to już z gruntu ryzykowny akt, lecz zarazem bezpieczeństwo można znaleźć tylko w miłości.
Wiem wszystko o rozmaitych rodzajach ucieczki: że czasem uciekamy z jednego więzienia, jedynie by odkryć, że zbudowaliśmy sobie inne.
Dopełniam historię, która istniała przed nami i równocześnie rozpoczynam naszą własną opowieść.
Podwójne szczęście: teraz rozumiem.
Porównujesz miłość do piętna?
To coś, co nigdy nie zniknie, nieważne, jak bardzo byś chciała.