cytaty z książki "Klucze do więzienia demonów"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Troszkę się do kogoś przytulić, kiedy świat zaraz się skończy, to jedno, ale powiedzieć rodzicom, że chce się chodzić ze starożytnym magicznym koniem?
-Cześć, celo. Jak się masz? Wciąż jesteś okropna i zatęchła? Przykro mi to słyszeć. Ja? Zdecydowałem się na nowe hobby: rozmawianie ze swoim pokojem. To coś jak gadanie do siebie, tylko trochę bardziej żałosne.
Ale więzienia są konieczne. Chronią wolność wielu przed jednostkami, które nadużywają wolności.
Niektórzy wyobrażają sobie, że różnica między niebem a piekłem to tylko kwestia geografii. To nieprawda. O wiele więcej zależy od tych, którzy tam mieszkają
-Zrozum: jeśli nam się uda, uratujemy nie tylko świat. Uratujemy fast foody. Uratujemy napoje gazowane, pączki, batony i lody.
- Uratujemy laysy - dodał z powagą Doren".
Patton uśmiechnął się lekko. -Twoja rodzina została uwięziona. Twoi wrogowie działają. Świat znalazł się na krawędzi zniszczenia. Sugeruję, żebyś go uratował- powiedział.
-Ale ten wóz zasuwa! Prawie cały czas jechaliśmy co najmniej dwa razy szybciej, niż pozwalały znaki.
- Było super - zachwycał się Doren.
- Nie złapali was na radar? - spytała Kendra.
- Dwukrotnie - odrzekł Nowel - Grzecznie zjechaliśmy. Obaj policjanci byli w niezłym szoku, widząc kozła za kierownicą i żadnych ludzi w kabinie".
Nie zaufałbym temu skunksowi nawet na tyle, żeby dać mu wyszorować kibel.
Uwagę Kendry przykuły napisy na ścianie. Spacerowała po celi, czytając nagryzmolone hasła.
Seth rządzi!
Witaj w domu Setha.
Seth daje czadu!
Seth tu był. Teraz twoja kolej.
Seth Sorenson na zawsze.
Smacznego!
Jeśli to czytasz, to znaczy, że umiesz czytać.
Wszystkie drogi prowadzą do Setha.
Jeszcze kapie?
Seth nawiedza te mury.
Jesteś w tureckim więzieniu!
Seth to jest gość!
Matami od żarcia można się podcierać.
I tak dalej.
Choć Kendra była zmarznięta, samotna i zrozpaczona, chichotała na widok napisów brata. Ależ on się musiał nudzić!
- Powiedz, jak się nazywasz.
- Seth Sorenson.
- Powiedz jakieś kłamstwo.
- Mają tu świetne żarcie.
Paprot uśmiechnął się.
- Powiedz coś prawdziwego.
- Centaury to głupki.
Cieszę się, że zeszliśmy z tego statku. Przynajmniej umrzemy na tropikalnej wyspie.
Ważą się losy naszych światów. Idź, Kendro. Bądź dzielna. Bądź mądra.
Pomagam reklamować jakąś sztukę - odparła Kendra. Siedem dolców za godzinę. Najgorsza robota świata. Słuchało jej kilku nastolatków. - To prawdziwa kusza? (...)
- Chciałabym. Zastrzeliłabym szefa.
Seth spostrzegł, że Paprot siedzi obok Kendry. Nie mógł się powstrzymać przed podsłuchiwaniem.
-Przykro mi z powodu tego, co zrobiła Vanessa - mówił jednorożec. -Chciała się na mnie odegrać, bo ją zawstydziłem.
-Nie martw się - odparła dziewczynka. - Rozumiem.
Paprot wziął Kendrę za rękę. Spojrzał jej głęboko w oczy.
-Vanessa się nie myliła.
- Mamo, to Nowel i Doren, moi najlepsi kumple w Baśnioborze - przedstawił ich chłopiec.
- Miło mi was poznać - odezwała się uprzejmie, zerkając niespokojnie na ich rogi. - Nazywam się Marla.
- Piłaś mleko, prawda? - upewnił się Seth.
- Tak, widzę ich - potwierdziła mama z lekkim uśmiechem.
- Niech się pani nie martwi. - Nowel machnął ręką od niechcenia. - W naszym towarzystwie laski zawsze są zawstydzone.
-Słyszałem że byłeś bohaterem- powiedział.
-Na pewno ktoś przesadził. Ja tylko zabiłem dwa z najpotężniejszych demonów w historii świata. Zemściłem się w imieniu całej ludzkości na draniach, którzy otworzyli Zzyzx. Szkoda że nie było cię tam z kamerą.
(...) To nieludzkie. Ale więzienia są konieczne. Chronią wolność wielu przed jednostkami, które nadużywają własnej wolności.
Powinność, której się podjąłeś, nie przestaje obowiązywać tylko dlatego, że nie jesteś już w nastroju.
-Trzy harpie- oznajmił Paprot.- Ruk zwrócił uwagę nieprzyjaciół. (...)
-Poradzisz sobie z nimi, Raxtusie?- spytała dziewczynka. (...)
-Bez obciążenia? Wypoczęty? W nagłej potrzebie? Owszem, pewnie bym sobie z nimi poradził. A teraz? Zrobię co w mojej mocy.
Proszę, nie zamartwiaj się decyzjami, których nie możesz zmienić. Pomyłki się zdarzają. Musisz czerpać naukę z tego, co już było, ale koncentruj się na tym, co jest i będzie.