cytaty z książek autora "Joanna W. Gajzler"
Tajemnica jest ciekawa tylko do momentu, w którym się ją odkryje. Po tym zostaje już tylko rozczarowanie.
- Jedziemy poszukać rannego smoka.
- Dobra. To ja zadzwonię do kwiaciarni, żeby zaczęli robić wiązanki na wasze groby.
Tyś niewinna jak nie obesrana łąka.
Mierzyły się wzrokiem tak, jakby jedna była agresywnym psem, a druga pełnym pogardy kotem.
Czy pytanie o nieumarłość było równie nie na miejscu co wypytywanie o rasę i narodowość?
Nigdy nie spotkała fauna - jak większość magicznych ras nie lubili miast.
- Czy zetknęła się pani z magicznymi stworzeniami?
Florka uniosła brwi.
- W mojej starej pracy pojawiały się bardzo rzadko i były odsyłane, bo żaden lekarz nie chciał się podjąć leczenia.
Jest kiepsko zakonserwowana. Tak to się kończy, gdy za wskrzeszanie biorą się partacze. Utrzymanie jej w tym stanie wymaga sporo wysiłku.
- Ja tam się nie znam, ale wydawało mi się, że nekromancja nie jest dziedziną weterynarii.
- Cóż, nie jest nielegalna (..) Przynajmniej dopóki nikogo nie zabijasz albo nie zmieniasz w zombie.