Lidia Stanisławska

Trafiłam na tą książkę w bibliotece szukając czegoś do poczytania na święta. No cóż, nie doczekała ich ponieważ połknęłam ją w jeden dzień zaśmiewając się jak głupia. Cała książka składa się z anegdotek o polskich gwiazdach (filmu, muzyki i nie tylko) a im dłużej się ją czyta tym lepiej się człowiek bawi. Dla mnie generalnie nie miało znaczenia, że o wielu osób nie znałam (nie to pokolenie),książka jest tak napisana, że to wcale nie ma znaczenia. Nie trzeba znać biografii tych osób żeby móc się pośmiać z kawałów które robili sobie i innym albo z wpadek, które im się przytrafiały. Ogólnie jest to urocza, bardzo ciepło napisana książka, którą polecę każdemu. No i która ma jeszcze jeden dodatkowy plus, a dokładnie świetne karykatury autorstwa Jacka Frankowskiego. Są one cudownym uzupełnieniem do tekstu.