Ameryka - nowy Rzym. Historia równoległa dwóch imperiów Peter Bender 6,3
ocenił(a) na 36 lata temu Bardzo rozczarowująca książka. Niewątpliwie można wskazać na liczne paralele między Rzymem a Ameryką, ale Autor próbuje je znaleźć nie tam, gdzie trzeba. Szuka ich czasem na siłę jednocześnie pomijając milczeniem wiele punktów, które aż proszą się o dokładniejsze omówienie (kwestia religii, problem akulturacji ludności podbitej czy napływowej, obrona granic). Odnoszę wrażenie, że Bendera dużo bardziej interesuje Ameryka niż Rzym. Dość powiedzieć, że w odniesieniu do starożytności nie pisze niemal nic o epoce Cesarstwa skupiając się jedynie na okresie Republiki i na podbojach. A co z utrzymywaniem granic i stopniowym wzrostem znaczenia prowincji? Ta część pracy, która dotyczy świata starożytnego jest jakaś płytka i słabo umocowana w publikacjach naukowych - często jedynym jej podparciem jest krótki, niepoddany nawet analizie fragment źródłowy.
Bender dostrzega podobieństwo między dwiema wojnami punickimi, w których wziął udział Rzym, a dwiema wojnami światowymi wygranymi przez Amerykę. Niewątpliwie po tych wojnach pozycja obu mocarstw została znacznie zwiększona, ale trudno śródziemnomorską oikumene ostatnich wieków przed naszą erą porównywać ze globalnym światem mocarstw XX wieku. Zwraca uwagę całkowite niedocenienie siły Partów, a potem Sasanidów - w opinii starożytnych było to mocarstwo dorównujące siłą Rzymowi, podczas gdy w tej pracy Autor poświęcił mu jedną stronę. Po stronie minusów można zapisać słabe tłumaczenie (Kaphoorn, Oberwolta - jak takie coś można przepuścić!) i liczne drobne pomyłki rzeczowe i terminologiczne.
Podsumowując można powiedzieć, że na pewno nie jest to praca naukowa, a nawet że nie jest to książka historyczna. Widać, że książkę tę pisał dziennikarz: dużo tu publicystyki, a mało konkretów (zwłaszcza jeśli idzie o świat starożytny). Zmarnowany potencjał na stworzenie bardzo ciekawej i inspirującej pracy.
Tomasz Babnis