Baśń z epoki plastiku

KenGoKang KenGoKang
17.10.2019
Okładka książki Człowiek o fasetkowych oczach Ming-yi Wu
Średnia ocen:
7,2 / 10
52 ocen
Czytelnicy: 168 Opinie: 27

Wydaje mi się, drodzy czytelnicy, iż niekiedy największą siłą lektury jest zaskoczenie związane z faktem, że całkowicie odbiega ona od naszych o niej wyobrażeń. Podobnie było w przypadku „Człowieka o fasetkowych oczach”, który spowodował niemały zamęt w mym umyśle. Ta opowieść, utrzymana w baśniowej stylistyce, przepełniona niesamowitością, porusza niezwykle aktualne problemy, związane z zanieczyszczeniem plastikiem mórz i oceanów oraz masowym wymieraniem zwierząt.

Gdzieś na Pacyfiku leży maleńka wyspa Wayo Wayo. Jej mieszkańcy wierzą w boga Kabanga, a dzieci słuchają opowieści Starca Morza – słów pełnych „zapachu morskiej wody”. Życie plemienia toczy się według rytmu wyznaczanego przez naturę oraz prastare rytuały. Zgodnie z jednym ze zwyczajów młodsi synowie zostają poświęceni oceanowi, gdyż „morskie duchy chcą drugich synów, wyspa ich nie chce”. Podobny los czekał więc Atrego, chociaż młody bohater „miał ciało ryby i przy nurkowaniu potrafił na jednym oddechu schwytać trzy koryfeny. Każda z dziewcząt na Wayo Wayo durzyła się w Atrem i marzyła, że pewnego dnia chłopak zastąpi jej drogę na ścieżce, zaniesie ją w zarośla, a potem, gdy po trzech księżycach ona będzie pewna swej ciąży, ukradkiem mu o tym powie, wróci do domu, udając, że nic się nie stało, i będzie czekać, aż on przyjdzie z nożem z kości wieloryba i propozycją małżeństwa”.

Tymczasem na odległym Tajwanie mieszka Alice, która – przepełniona żalem i bólem po stracie najbliższych – planuje samobójstwo. Jej historia, chociaż ma dla fabuły ogromne znaczenie, nie jest jednak jedynym wątkiem podjętym przez pisarza. Poznajemy również losy Hafay – właścicielki baru Siódmy Sisid, Dahu, samotnie wychowującego córkę Ulav, czy Sary – niezłomnej działaczki ekologicznej. Pozostaje oczywiście dylemat, kim może być tytułowy człowiek o fasetkowych oczach. Czy Wu Ming-yi odkryje jego tajemnicę?

Nagromadzenie przeróżnych motywów może wywołać w umyśle czytelnika niemały zamęt. Opowieść tajwańskiego pisarza to literacka bajaderka, zbudowana z pozornie niepasujących do siebie tematów, utrzymanych w odległej stylistyce. Okazuje się jednak, iż z owego przedziwnego połączenia powstała historia poruszająca do głębi, dająca się odczytać na wielu płaszczyznach interpretacyjnych. Nie jesteśmy w stanie jednym słowem streścić powieści Wu Ming-yi, gdyż pisarz zbyt wiele razy podsuwa czytelnikowi różne tropy i zbyt często sprowadza na manowce.

Chciałoby się wręcz zaryzykować stwierdzeniem, że piszący o gigantycznej oceanicznej wyspie śmieci autor sam stworzył na kartach powieści podobny stylistyczny śmietnik. Zdaję sobie sprawę, iż owo sformułowanie może zabrzmieć niczym zarzut, jednak nic bardziej mylnego! Odnoszę wręcz wrażenie, że współczesne historie powinny nosić piętno podobnej różnorodności, niejednoznaczności, jeśli chcą opiewać współczesność i jej problemy, przekazywać prawdę o złożoności naszego świata.

„Człowiek o fasetkowych oczach” to przede wszystkim mocny głos wołający o zaprzestanie dewastacji środowiska naturalnego. Ustami Sary autor mówi o tym, że gdybyśmy chcieli w pełni zaspokoić nasze potrzeby, musielibyśmy dysponować trzema planetami takimi jak Ziemia. Tajwański pisarz uświadamia również gatunkowi ludzkiemu, jak niewielka przestrzeń dzieli nas od zwierząt:

Ludzi zazwyczaj nie obchodzi pamięć innych istot, wasze istnienie niszczy wspomnienia pozostałych stworzeń, a także wasze własne. Nie istnieje życie, które mogłoby trwać bez pamięci innych istot czy też ich ekosystemu. Ludziom wydaje się, że nie potrzebują do przetrwania pamięci odmiennych gatunków, myślą, że kwiat rozkwita barwami tylko dla przyjemności ich oczu, że dzik istnieje wyłącznie po to, aby dostarczyć im mięsa, a ryba, żeby wpaść na haczyk, że tylko oni cierpią, że kamień spadający w dolinę nie ma żadnego znaczenia, że sambar pijący wodę ze strumienia o niczym nie świadczy… Podczas gdy najmniejszy ruch jakiegokolwiek żyjącego stworzenia pociąga za sobą zmianę ekosystemu.

Opowieść Wu Ming-yi jest wzruszająca niczym ostatnia pieśń waleni wyrzuconych na brzeg, to historia ze świata, który może wkrótce przestać istnieć. Jej przesłanie niepokoi i porusza do głębi, broniąc się jednocześnie przed popadaniem w sentymentalizm. Czy weźmiemy sobie ów przekaz do serca, gdy nie jest jeszcze ku temu za późno?

Ewa Szymczak

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja