W sieci o książkach - badanie czytelnictwa
W ubiegłym tygodniu całą czytającą Polską wstrząsnęły wyniki badań Biblioteki Narodowej, z których wynika, że ta cała czytająca Polska, to tak naprawdę raptem 37%. Zdecydowaliśmy się więc, wspólnie z Polską Izbą Książki, przeprowadzić własne badania czytelnictwa na czytelnikach!
ZBIERANIE WYNIKÓW ZOSTAŁO ZAKOŃCZONE. DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM BADANYM ZA UDZIAŁ!
---
Ankieta dostępna również pod linkiem: https://lubimyczytacpik.webankieta.pl/
komentarze [161]
Zapraszamy do zapoznania się z wynikami badania czytelników "W sieci o książkach": http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/7122/w-sieci-o-ksiazkach---wyniki-ankiet...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBadanie czytelników zostało zakończone. Dziękujemy za udział! Wyniki zostaną opublikowane 22 kwietnia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
To chyba taka ankieta dla ankiety, bo na jej podstawie raczej żadnych ciekawych badań przeprowadzić się nie da. Nie znam założeń, realizacji których ma ona pomóc, jednak uważam że jej wyniki niczego nie powiedzą. Przede wszystkim wypełniają ją najczęściej ludzie, którzy mają konto na portalu lubimyczytać.pl, a to już co do zasady czytelnicy "pełną gębą" i rzadko...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
To samo sobie pomyślałam: Co to za grupa docelowa - członkowie portalu Lubimyczytać.pl ?! :))
No chyba, że ankieta była też publikowana/dostępna gdzieś indziej.
Nie wiem, czy była dostępna gdzieś indziej, bo ja dostałem mail od portalu z prośbą o wypełnienie ankiety. Jednak niezależnie od tego czy była publikowana w ogólnodostępnym miejscu, czy też nie, nasze uczestnictwo znacznie zawyży wyniki i nie będą one miały żadnego znaczenia badawczego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŻal tych co nie czytają,bo nigdy nie będą tam gdzie ja byłem i nigdy nie zobaczą tego co ja zobaczyłem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRacja Tomaszu. Mój mąż przykładowo nie przeczytał żadnej książki od 10 lat! Patrzy tylko krzywo na moje uginające się półki i kindla w torebce. Ale już dawno przestał ględzić, bo to zwykle kończyło się wojną. Dziwnie to się ludzie dobierają w życiu :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lady_Dragon - na pocieszenie napisze że mój też kiedyś do czytania sie nie garnął. mówił że strasznie niszczy ksiązki przy czytaniu:)
ale jak nastała era czytników zawsze nosi czytnik ze sobą, poczytuje to w pracy to gdzies po drodze:) a jak mu sie ostatnio popsuł to czyta na komórce:) - wiec wszystko sie jeszcze moze zdarzyc:) - i myślę że moje uginajace się półki mimo...
Według mnie też pytanie o to, gdzie zaopatrujemy się w książki powinno nie mieć limitu odpowiedzi. Zaznaczyłabym praktycznie każdą możliwość ;)
Tylko mam wątpliwości, co do przeprowadzaniu takiej ankiety na portalu dla ludzi interesującymi się książkami. Bibliotece Narodowej wyszło, że czyta tylko 27% Polaków, a tutaj wyjdzie, że czyta zdecydowana większość.
Ankieta niedopracowana, ponieważ, jak już kilka osób wspomniało, było za mało możliwości wyboru w niektórych pytaniach. Skąd kupuję książki? Empiki, Matrasy, inne, mniejsze księgarnie, markety, targi, kiermasze, przez internet, pożyczam od znajomych, rodziny, praktycznie codziennie bywam w bibliotece uczelnianej, chociaż raz na tydzień w miejskiej... Można by tak...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Biorąc pod uwagę, że większość Polaków w ogóle nie dotknęła książki, to liczba 20 jest już i tak zawrotna. :)
Ale mnie też brakowało większej ilości miejsc, gdzie można zaopatrzyć się w książki. Ja np. często korzystam ze strony BookRage.org z ebookami, ale nie jest to standardowa księgarnia, jednak tylko to mogłam zaznaczyć. :/
Też miałam problem z pytaniem o pozyskiwanie książek. Nie powinno być tu limitu ilości odpowiedzi, przecież wiadomo, że zarówno kupuje się książki w księgarniach stacjonarnych i tych internetowych (internetowe nie mają tej specyficznej atmosfery :) ), jak i chodzi do bibliotek, pożycza od znajomych i rodziny, czasem w markecie trafi się okazja.. Naprawdę nie rozumiem tego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa za to bardzo lubię książki z drugiej ręki - olx i gumtree :) Ciekawe wydania w okazyjnej cenie i ci ludzie, którzy je sprzedają jedni z żalem inni z ulgą. Książki mają u mnie drugie życie!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMam trochę zastrzeżenia, że jest to badanie czytelnictwa. Postawiono tu pytania o książki, kóre rozumiem jako pewne całości. Brak pytań o książki naukowe, które zawierają artykuły, których nie czyta się często jako całości lub o same artykuły z czasopism naukowych. Dla osoby studiującej ilość przeczytanych takich artykułów w ciągu roku wystarczyłaby spokojnie na kilka...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej