Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czytam i nie mogę uwierzyć, jak to jest możliwe, że ktoś na kimś popełnił plagiat i jeszcze na tym świetnie zarabia. Uderzające podobieństwo pomiędzy panami G: Grey i Gabriel - jest od początku bardzo wyraziste. Wszelkie detale, które mogłabym tu wymieniać począwszy od sytuacji materialnej obu bohaterów, pozycji społecznej, poprzez drażniące pana G. przegryzanie wargi przez (w obu przypadkach) niedoświadczoną erotycznie bohaterkę, waniliowy motyw aż do całych sytuacji jakby kalką wręcz odbitych. Pomimo tego chcę ten tom skończyć, bo nie mam w zwyczaju porzucać zaczętej książki. I wciąż jeszcze się łudzę, że może trafię na jakąś oryginalność. Pytanie tylko, czy pani E. L. James to czytała albo może wręcz to napisała?! Przecież wszyscy wciąż się zastanawiają kto się kryje za tym pseudonimem!

Czytam i nie mogę uwierzyć, jak to jest możliwe, że ktoś na kimś popełnił plagiat i jeszcze na tym świetnie zarabia. Uderzające podobieństwo pomiędzy panami G: Grey i Gabriel - jest od początku bardzo wyraziste. Wszelkie detale, które mogłabym tu wymieniać począwszy od sytuacji materialnej obu bohaterów, pozycji społecznej, poprzez drażniące pana G. przegryzanie wargi przez...

Amor fati!

Amor fati!

Takie małe perełki, które można w tym zbiorze wyszukać.....

Takie małe perełki, które można w tym zbiorze wyszukać.....