Ewa

Profil użytkownika: Ewa

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
32
Przeczytanych
książek
38
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
26
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki Pax Jon Klassen, Sara Pennypacker
Ocena 7,8
Pax Jon Klassen, Sara P...

Na półkach: , ,

Piękne i ważne książki pozostają w sercu na długo, a nierzadko na zawsze. Tę prawdę z całym przekonaniem odnieść można do powieści „Pax” autorstwa Sary Pennypacker, która ukazała się nakładem wydawnictwa IUVI. Jest to niezwykła opowieść, która traktuje o najważniejszych wartościach w życiu. Przedstawiona przez amerykańską pisarkę historia inspiruje, zachęca do odpowiedzialności, odwagi i do kierowania się w życiu sercem. Bardzo ciekawe i niezwykle sugestywne ilustracje autorstwa Jona Klassena dodają dziełu uroku.
Powieść mówi o przyjaźni między oswojonym liskiem a jego chłopcem. Ich wyjątkowa więź z pewnością zapuszczałaby mocniej swe korzenie, gdyby nie okoliczności, na które często nie ma się wpływu. Kiedy wybucha wojna i Peter ma przenieść się do dziadka, jego ojciec postanawia, że lisek musi wrócić do lasu. Chłopiec z ogromnym bólem w sercu respektuje decyzję ojca. Pax wkrótce wraca na miejsce, z którego jako szesnastodniowe szczenię został zabrany. Pełen ufności wobec swojego ukochanego chłopca nie dowierza, że zostawił go samego. A jednak to okazuje się prawdą. Przerażony, samotny i głodny lisek mimo wszystko postanawia czekać na chłopca dokładnie w tym miejscu, w którym go pozostawiono. Choć jest mu smutno, z każdą chwilą dociera do niego myśl, że musi zatroszczyć się o siebie sam, że choć jego chłopiec z pewnością po niego wróci, do tego czasu on musi wykrzesać z siebie siłę, by przeżyć. Również Peterem targają silne emocje. Wciąż myśli o swoim lisku, martwi się o niego i bardzo tęskni. Ból i ogromna troska o swego przyjaciela powodują, że chłopiec postanawia zadziałać. Wyrusza w długą drogę w poszukiwaniu pozostawionego przyjaciela, który mimo wszystko nie stracił wiary w jego miłość.
W życiu dwojga przyjaciół wydarzy się wiele dobrych i nieoczekiwanych rzeczy. Lisek spotyka inne liski, zaś chłopiec postanawia otworzyć się i zaufać innym ludziom. Lisek i chłopiec już nigdy nie będą tacy, jak byli przed wydarzeniem, które mocno na nich obu wpłynęło.
Powieść „Pax” mówi o najważniejszych wartościach w życiu. O przyjaźni, która nie zawsze jest łatwa. Może boleć tak bardzo, że łzy będą kapać długimi miesiącami. O oswojeniu i odpowiedzialności, która się z nią wiąże. Bo oswoić kogoś to pozwolić mu zamieszkać w głębi swego serca, dać mu dostęp do własnego świata, pozwolić się zranić, by odkryć jak bardzo nam na kimś zależy. Jest to piękna opowieść o miłości, o nadziei wbrew nadziei i wierze sobie nawzajem pomimo wszystko. Powieść mówi również o tym, ile siły tkwi w człowieku – że może on nauczyć się żyć nawet w najtrudniejszych warunkach. Jeśli kocha, wówczas odnajdzie w sobie siłę, by zrobić coś, co mogło się wydawać niemożliwym. Ta piękna historia mówi o relacjach – o wzajemnym wybaczaniu, trosce o siebie nawzajem i o tym, jak bardzo człowiek potrzebuje drugiego człowieka. Odkrywa ona również prawdę o tym, ile dobra mieści się w sercu ludzi, jak wiele mają w sobie miłości.
„Pax” to piękna opowieść o sile przyjaźni i miłości. Jest to książka, która wzrusza do łez. Głębokie prawdy oraz emocje w niej zawarte zachęcają, by do niej powracać i wciąż na nowo się w niej zagłębiać. Opowieść ta bez obaw może stanowić wspólną lekturę dla dorosłych i dzieci.

Piękne i ważne książki pozostają w sercu na długo, a nierzadko na zawsze. Tę prawdę z całym przekonaniem odnieść można do powieści „Pax” autorstwa Sary Pennypacker, która ukazała się nakładem wydawnictwa IUVI. Jest to niezwykła opowieść, która traktuje o najważniejszych wartościach w życiu. Przedstawiona przez amerykańską pisarkę historia inspiruje, zachęca do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Paweł Huelle dzięki swojej książce "Opowieści chłodnego morza" dostarcza czytelnikowi sporo różnorakich „dziwów”. Zawiązując nić opowieści wprowadza go w świat jedenastu historii nierzeczywistych, odsyłających w świat duchów, legend i prawdziwych wydarzeń, dotyczących wspólnoty menonitów, wysiedlenia gminy żydowskiej, działalności opozycyjnej (wątek autobiograficzny) czy walki o wolność kraju.
Opowiadania udowadniają, że życie ludzkie zależne jest od słowa, języka i ksiąg, w których znajdują się zapisane przed wiekami prawdy o istocie człowieczeństwa. Autor podkreśla wagę trzech zbiorów - są nimi Biblia, chińska Księga Przemian i katalog wysyłkowy firmy produkującej zabawki. Biblia ma pomóc bohaterom ustalić system wartości, ma podpowiadać jak żyć tym, którzy zmagają się z pytaniem o znaczenie i wartość swojego istnienia. Huelle przedstawia świat ludzi, którzy każdą cząstkę samego siebie podporządkowali Pismu, pragnąc w ten sposób uchronić swoje życie od zagłady. Księga Przemian towarzyszy kilku bohaterom w wędrówce do przeszłości, której celem jest scalenie jej z teraźniejszością, nadanie nowego znaczenia i rozprawienie się z bolesnymi wspomnieniami. Zaś lektura katalogu wysyłkowego w czasach młodości pobudzała wyobraźnię bohatera, którą jako dorosły pragnie w sobie ponownie rozbudzić.
Znaczącą cechą książki jest rozpiętość gatunkowa. Obok opowiadania mamy tutaj sagę i powieść. Saga jest opowieścią o losach legendarnego bohatera albo całego rodu. W omawianym zbiorze znajdujemy kilka legend, za przykład może służyć historia ostatniego potomka pruskiego rodu von Kotwitz. Słuszne jest również nazywanie tych różnych tematycznie opowiadań powieścią, ponieważ łączą je dwa występujące we wszystkich motywy, jakimi są morze i księga. Dodatkową klamrę kompozycyjną stanowi występujący w pierwszym i ostatnim szkicu ten sam egzemplarz Biblii. Opowiadania są zróżnicowane pod względem czasu akcji, kreacji bohaterów czy przyjętej konwencji literackiej. Jest tu stylizowana na baśń opowieść z dreszczykiem, klechda kaszubska, obrazek, opowieść o dzieciństwie przeplatana wątkami sensacyjnymi.
Huelle sięgnął po mit północnej krainy szczególnie naznaczonej melancholijną duchowością, co wyczuwa się niemal na każdej stronie. Książka jest opowieścią o wędrówce człowieka do prawdy, o ludziach noszących w sobie zapach przeszłości, będący ponętniejszym od teraźniejszości, o ludziach naznaczonych samotnością, smutkiem, niepokojem, tęsknotą. Autor swoją melancholijną i tajemniczą książką przekazał czytelnikowi treści, które prawdziwe karmią ducha, i po raz kolejny udowadnia że należy do czołówki polskich pisarzy.

Paweł Huelle dzięki swojej książce "Opowieści chłodnego morza" dostarcza czytelnikowi sporo różnorakich „dziwów”. Zawiązując nić opowieści wprowadza go w świat jedenastu historii nierzeczywistych, odsyłających w świat duchów, legend i prawdziwych wydarzeń, dotyczących wspólnoty menonitów, wysiedlenia gminy żydowskiej, działalności opozycyjnej (wątek autobiograficzny) czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tom wierszy „Dzieci Marsa” to dwudziesta szósta perełka literacka w dorobku twórczym „poetki z warkoczykiem”. Zbiór mieszczący pięćdziesiąt utworów w trzech wersjach językowych (niemieckim, rosyjskim i polskim), z grafikami wybitnej ilustratorki Joanny Hrk i dwoma posłowiami pióra Stanisława Grabowskiego i Dariusza T. Lebiody, to w istocie prawdziwa perła na naszym podwórku wydawniczym. I, co warto podkreślić, bodaj najpiękniejsza książka w dotychczasowej twórczości poetki. Warto wziąć do ręki tę cegłę wzniosłych treści, by na długo pozostać z nią myślami i sercem.
Wymowny tytuł i korespondująca z nim okładka wprowadzają czytelnika w tematykę zbioru. Tematykę niełatwą i nieczęsto dziś poruszaną. Tom bowiem niemal w całości poświęcony jest zagadnieniu wojny. Poetka zmieściła w nim przeżycia i doświadczenia wojenne – własne i bliskich ludzi. Wrocławska artystka należy do pokolenia, które przeżyło znacznie więcej, do pokolenia bogatszego w doświadczenia zarazem bardziej drastyczne. Pokolenie, które na własnej skórze przekonało się, czym jest wojna, które zderzyło się z tym dramatem oko w oko, jest bogatsze o wiedzę, jakim ono jest złem. Chlebem powszednim tego pokolenia były łzy, tęsknota, ból, głód, ślepe zaułki i rany, których nie goi czas. Zebrane w niniejszym tomie wiersze wyrastają z takich doświadczeń. Są one ilustracją ludzkiego cierpienia i ścieżek wyoranych łzami.
W omawianych wierszach wraca poetka do dni i zdarzeń minionych. Do drogocennych historii rodzinnych, zapieczętowanych w sercu i zachowanych niczym relikwie. Poetka pielęgnuje pamięć o tych zdarzeniach. Dba o nie, by nie zostały zatarte, przeinaczone. Są to zatem powroty do drogocennych wspomnień, zachowanych w albumie pamięci. W wierszu „Pożegnanie z ojcem” wraca poetka do pamiętnego pożegnania i do tych wszystkich dziecięcych chwil, które były czekaniem na powrót ukochanego taty: „Byłam u babci, gdy przyszedł… Miałam trzy lata. Wziął mnie na ręce, włożył na głowę czerwony kapturek, z trzema falbankami i powiedział: Gdy wrócę, wyrośniesz już z niego, córeczko. Nie wrócił. Za pagórkiem czasu tylko go widzę. Słyszę jego kroki”. W tym drogim sercu albumie przechowuje również poetka obrazek dotyczący powrotu brata: „Pamiętam to nasze powitanie. Objął mamę za szyję jedną ręką, bo tę drugą miał na temblaku. Mama płakała, on płakał. I mnie objął, powiedział, że urosłam”. Pamięć wszakże jest kluczowym słowem najnowszego zbioru. Wiersze weń zgromadzone składają się ze wspomnień wydobytych z odmętów pamięci. Za sprawą tych literackich pereł, czytelnik ma przystęp do swoistego kuferka pamięci. Może dotknąć tego, co jest tak ważne dla poetki.
Przewodni motyw powrotu do czasów dzieciństwa, do ważnych chwil i wydarzeń jest niezwykle poruszający. Wzruszamy się, gdy czytamy o drogocennych pamiątkach z przeszłości, słowach wyrytych w sercu, chwilach, które szczególnie się zapisały w pamięci, a jednocześnie wpisały się w dalszą codzienność. Wzrusza babciny strych, odnalezione blaszane pudełko pokryte kurzem, a w nim drogocenne medale wuja, listy skryte w przepastnych szufladach. W wierszu „Medale” czytamy: „Na strychu babcinego domu, pod belką, wypatrzyłam blaszane pudełko zamaskowane pajęczyną. Były w nim medale mego wuja: spod Monte Cassino, Tobruku i Palestyny. Listki z wieńca bogini Viktorii. Ponad pół wieku przeleżały pod tą belką na strychu”. Te retrospektywne portrety są uwiecznione w sercu na zawsze. I nigdy nie utracą swych barw, nawet jeśli czas będzie gnał zawrotnie.
Historia odcisnęła bolesne piętno na życiu autorki „Moich krajobrazów” i kroczy za nią w ślad niemal w całej twórczości. Również w tym tomie zauważyć można bogactwo tego wątku. Karolina Kusek, która uszła z życiem z wojennej pożogi, nosi w sobie ciężar tamtych wydarzeń. Pozostawiły w niej traumatyczny ślad. Sama myśl o wojnie wywołuje niepokój i przyspieszone bicie serca. W tym tomie ambasadorka pokrzywdzonych przychodzi więc z przesłaniem i swoistym apelem. W wielu wierszach padają znamienne i przeszywające słowa: „Nigdy więcej”. Wojna bowiem odczłowiecza i niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze. Po niej zaś nic nie jest takie samo. W wierszu „Do Muzy” czytamy: „Użycz mi, Muzo, pióra ze skrzydeł Picassowskiego gołębia… Użycz. Bym napisała, choć to jedno zdanie: NIGDY WIĘCEJ! Krąg nieba wszak się zachmurzył. Mars sieje kul gradem. I coraz obfitsze łez i krwi ulewy. A na niebie wciąż nie widać tęczy”. Zaś w wierszu „Muzo historii” odnajdujemy takie słowa: „Muzo historii (…) pogroź palcem tym, którzy zapomnieli, że okładki tych książek, oprawione ludzką skórą. Krzyknij: - NIGDY WIĘCEJ! By nikt nie powiedział, że twoja pamięć tak krótka”.
Temat wojny dla poetki cudem ocalałej z wojennej pożogi wiąże się z odczuwanym niemal fizycznie cierpieniem. Kiedy wojna dotyka dzieci, ból w sercu poetki jest zwielokrotniony do entej potęgi. Wrocławska artystka wyraża całkowity brak akceptacji na działania angażujące w wojnę dzieci i niszczące ich prawo do dzieciństwa. Wojna bowiem na nic nie ma względu i w swe tryby wplata również dzieci. Właśnie w tym względzie nakreślone poetyckie obrazki niezwykle przejmują. W tej skondensowanej wojennej opowieści czytamy o małym powstańcu warszawskim, o dzieciach, które przedwcześnie wyrosły z zabawek, których uczono jak odejść bez lęku. Widzimy rękę dziecka wystającą z dymiących gruzów, granaty w rękach zamiast książek, plecaczki wypchane trotylem. W wierszu „Symbole” tak poetka pisze: „Czterolatek z reklamówką, w której cały jego dobytek – zagubiony w piaskach pustyni. Chłopiec z plecakiem załadowanym trotylem. Dziecko-tablica na jednej nodze, z ostrzeżeniem: ZAMINOWANE POLE! DZIECI... DZIECI... DZIECI... ARMIA MARSOWYCH DZIECI. Po nich podziurawione hełmy czaszek. Kula Ziemi nabita ich prochem. To nie tylko kadry z filmów wojennych. To już SYMBOLE czasów naszych”. Te przesiąknięte prawdą poetyckie frazy niezwykle zasmucają. Zasmuca niezawinione cierpienie dzieci, które padają ofiarą okrutnych wojen. Również dziś, w wielu odległych zakątkach świata, toczą się wojny. A świat, mówiąc za poetką, „nie słyszy płaczu, nie widzi cierpienia, dzieci w śnieżycach, w gruzach, w płomieniach. Jest głuchy i ślepy na los dziecka”.
W omawianym zbiorze podejmuje również poetka dyskurs z przeszłością i historią. Ona nie umiera, ponieważ jest obecna w sercach ludzi. W niniejszej publikacji poetka dotyka ran ludzi będących uczestnikami zdarzeń naszej tragicznej historii. W wielu utworach autorka „Słonecznikowych nutek” wystawia pomnik bohaterom narodowym i przodkom. Znaczące miejsce w tym tomie zajmuje wątek niełatwej historii Polski. Czytamy więc o ranach zadanych przez sojuszników, o rozczarowaniu i odrzuceniu, z którego nasz kraj musiał się podnieść. W wierszu „Andersowcy” czytamy: „Wszystkie drogi prowadzą do RZYMU. Szli, choć granaty mieli pod piętą. By otworzyć drogę aliantom. Linią Gustawa zamkniętą. Drogi z Rzymu do POLSKI prowadzą. Wierzyli. Sojusznikom. Nie wiedząc, że oni już Polskę sprzedali; że ta ich droga już... donikąd”. Jednakże w tym kontekście padają również słowa traktujące o odrodzeniu moralnym, zwycięstwie i o nadziei, która na nowo może zabłyszczeć swoim światłem. I o ranach, które pokropione krwią bliskich, potrafią zrodzić w sercu nadzieję. Doskonale obrazuje to utwór „Pogorzelisko”: „Myślałam, że to już martwy skrawek ziemi, że po tej wojnie nie wyzieleni się już trawka, nie zabrzęczy owad, nie odrodzi się drzewko... Gdy oto... nad pogorzeliskiem załopotał motyl nadpalonym skrzydłem, niczym zwycięską chorągiewką”. Jednakże w tym kontekście czytamy również o rozżaleniu ludzi walczących na wojennym froncie, którzy otarli się o śmierć, a dziś żyją w zapomnieniu. Nie docenia się ich ówczesnego zaangażowania i powątpiewa w rzeczywiste zasługi dla wolności, którą nasz naród dziś się cieszy. Poetka walczy o pamięć dla poległych, dla bohaterów narodowych, dla ludzi, którzy swe życie złożyli w hołdzie Ojczyźnie, a którym dziś odbiera się cześć.
Karolina Kusek w tomie „Dzieci Marsa” zmieściła wszystko, co dla niej najcenniejsze. Odsłania w nim prawdę tamtych dni, otwiera własne obolałe serce, roni niejedną łzę i prawdziwie smuci się ogromem nieszczęść, które zawisły nad światem. Lektura tego tomu nie należy do łatwych. Stanowi wszakże wyzwanie dla ludzkich sumień, by medytując nad pięknymi strofami nie godzili się na powrót tego, co zdarzyło się niegdyś. Karolina Kusek w tym tomie przychodzi jako sumienie narodu wielekroć powtarzając znamienne słowa: „Pamiętajmy”. Utwory te wyrastają z prawdy i na prawdzie są osadzone. Ale co najważniejsze, pozostawiają w człowieku ślad, którego nie sposób zatrzeć.

Tom wierszy „Dzieci Marsa” to dwudziesta szósta perełka literacka w dorobku twórczym „poetki z warkoczykiem”. Zbiór mieszczący pięćdziesiąt utworów w trzech wersjach językowych (niemieckim, rosyjskim i polskim), z grafikami wybitnej ilustratorki Joanny Hrk i dwoma posłowiami pióra Stanisława Grabowskiego i Dariusza T. Lebiody, to w istocie prawdziwa perła na naszym podwórku...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ewa Żak

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Jakub Małecki
Ocena książek:
6,8 / 10
34 książki
1 cykl
Pisze książki z:
1861 fanów
Małgorzata Musierowicz
Ocena książek:
7,0 / 10
59 książek
5 cykli
2870 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
32
książki
Średnio w roku
przeczytane
5
książek
Opinie były
pomocne
26
razy
W sumie
wystawione
27
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
153
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]