cytaty z książki "Fałszywe tropy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jeśli Bóg istnieje, a ty w Niego wierzysz, zyskujesz życie wieczne. Jeżeli nie istnieje, to nic nie tracisz.
W takich chwilach jak ta żałowała, że mieszka sama i nie ma się do kogo odezwać. Nawet jej kicia Lufa spała smacznie na parapecie, niezainteresowana bolączkami swej pani.
Aromatyczny napój rozlewał się po jego ciele, dając choć chwilowe uczucie ciepła.
Do tej pory tak zwane ciche dni Olga znała tylko z opowieści koleżanek. Tego wieczoru mogła się przekonać osobiście, czym były. Adam nie odezwał się do niej ani słowem, odkąd przyszedł z pracy. Pokręcił się trochę przy kuchni, wziął prysznic, odpalił laptopa i usiadł w salonie. Jej zdaniem tylko udawał, ze pracuje.
Była wkurzona na Andrzeja, że tak nagle postanowił wyjechać, ale nie będzie opowiadała o tym tej kobiecie. Przed obcymi zawsze grała. Mówiła, że są zgodnym i kochającym się małżeństwem.
- I jak się udał wyjazd? - Odnosiła wrażenie, że Monika coś podejrzewa. Patrzyła na nią zimnym, ostrym spojrzeniem, choć bardzo chciała uchodzić za miłą. Ale nie mogła jej mieć tego za złe. Ona przecież też jej nienawidziła, a sama do niej podeszła.
- Cudownie. Mój mąż jest taki czuły. Kochaliśmy się kilka razy dziennie. To był najlepszy wyjazd na świecie. - Zachichotała sztucznie, wcielając się w swoją zwykłą rolę.