cytaty z książek autora "Jerzy Żuławski"
Dopóki (...) chwalić będę życie, jako rzecz dobrą w samej sobie, nie podobna mi nie myśleć o tem, że to życie się skończy, że kończy się świat, który ono w sobie streszcza!
[„Hegesias Peisithanatos”].
Społeczeństwo nie jest wytworem rozumnym i dlatego doskonałe nigdy nie będzie.
Bo dzieła ludzkie są jak ludzie sami: żyją lub umierają. Dzieło, które żadnej zmiany w niczyjej świadomości nie powoduje, jest martwe.
(...)jestem wprawdzie człowiekiem starym, ale bynajmniej nie Starym Człowiekiem.
- Stary Człowieku, nim odejdziesz, powiedz, czy dobrze jest, aby mąż bił żonę?
Te słowa były jak gdyby hasłem. W jednej chwili otoczył mnie rój kobiet i mężczyzn i poczęli pytać głosami żałośliwymi:
- Stary Człowieku, powiedz, czy dobrze jest, aby brat zaprzęgał młodszego do pracy dlatego, że jest słabszy?
- Powiedz, czy dzieci mają prawo wyganiać rodziców z chaty, którą oni sami niegdyś zbudowali?
- Powiedz, czy słuszne jest, aby jeden z ludzi mówił: „To są moje pola” - i nie pozwalał innym zbierać z nich plonu?
- Czy słusznie, aby jeden drugiemu odbierał żonę?
- Aby psuł narzędzia?
- Aby się mścił za wyrządzoną krzywdę?
- Aby okłamywał dla własnej korzyści?
- Powiedz, czy to jest słusznie!
- Powiedz, nim odejdziesz, bo i ty, i księgi uczyliście, aby tego nie czynić, a tymczasem to się dzieje wśród nas codziennie!
Tylko serce moje znaczy uderzeniami każdą cząstkę doby, a kiedy je zapytam, która jest godzina, odpowiada niezmiennie, że jest godzina nieukojonej tęsknoty, a kiedy je zapytam, ile tych godzin upłynęło, odpowiada tylko: Za dużo! za dużo!
Możesz wszystko, co zechcesz — odparła — ale... nie chciej!
Wszędzie źle jest człowiekowi, bo wszędzie nosi sam w sobie zaród nieszczęścia...
Jest prawdą, jedną z najniewątpliwszych, że nic tak ludzi nie zniechęca ku sobie, jak cierpienie i nuda.
Z tęsknotą rwałem się do tej podróży, a przecież przyznać muszę, że ciężkie mi były ostatnie chwile pożegnania. Takie to dziwne jest serce ludzkie i taka moc przyzwyczajenia. Snadź i do krat więziennych przyzwyczaić się można.
Uciekliśmy od Ziemi, ale śmierć, wielka władczyni ziemskich plemion, przebyła wraz z nami te przestrzenie i oto przypomniała się zaraz na wstępie, że jest przy nas - nielitosna, zwycięska jak zawsze.
Zarówno wiedzy, jak i wiary przedmiotem jest prawda, ale prawdy te są z pochodzenia i z rodzaju swego różne i mieszać ich nie można.
Ludzie na Ziemi nawet nie wiedzą o tym, że większą część swej energii zawdzięczają myśli - czasem nieświadomej - że pracują nie tylko dla siebie, ale i dla tych, co przyjdą po nich.
Księżyc nie chce przyjąć naszych umarłych, jakże przyjmie nas żywych?
Tu nam jest dobrze - mówił - i moglibyśmy ostatecznie spędzić tu już całe życie, ale żyć moglibyśmy jeszcze spokojniej na Ziemi. Przybyliśmy na Księżyc, aby zbadać jego tajemnice, należy nam to zatem zrobić.
Nie schylaj głowy,choć cie ból przygnębi,
chociaż wspomnienia w twoim sercu płaczą,
choć dusza wzbiera i jęczy rozpaczą,
chociaż zwątpienie i ból cię przygnębi...
(...) żywy jestem i młody i wiosnę mam w sobie!
[„Romeo i Juljetta”].
Aż nareszcie pewnego pięknego dnia, myśląc o swojem szczęściu, posmutniał człowiek szczęśliwy. Zdało mu się, że serce jego jest jakąś skrzynią kosztowną, w której się chowa niezmierzony skarb, ale on nie ma klucza do tej skrzyni i nie może bogactw swoich obejrzeć.
[„Bajka o człowieku szczęśliwym”].
Wiem że pieśń musi być jak dzwon potężny,
Który umarłych budzi, żywych woła (…).
[„Z poematu: »Stance o pieśni«”].