cytaty z książek autora "Bernard Werber"
Żeby poznać wartość roku, zapytaj studenta, który oblał decydujący egzamin. Żeby poznać wartość miesiąca, zapytaj matkę, która wydała na świat wcześniaka. Żeby poznać wartość tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika. Żeby poznać wartość godziny, zapytaj zakochanego, który czeka na spotkanie. Żeby poznać wartość minuty, zapytaj człowieka, który właśnie spóźnił się na autobus. Żeby poznać wartość sekundy, zapytaj tego, kto stracił ukochaną osobę w wypadku samochodowym. Żeby poznać wartość ułamka sekundy, zapytaj srebrnego medalistę olimpijskiego.
Chińskie przysłowie głosi: " Ten, kto zadaje głupie pytanie, jest głupi przez pięć sekund, lecz ten, kto go nie zadaje, zostaje głupi na całe życie.".
Kiedy na świecie pojawia się prawdziwy geniusz, można poznać go po tym, że wszystkie osły sprzysięgają się przeciwko niemu.
...któregoś dnia wszyscy staniemy w obliczu problemów, które nas przerosną. W każdym razie samolot demolujący mój salon był problemem, który mnie przerósł.
Prawdziwe zwycięstwo to takie, które odnieśliśmy z minimalną przewagą. Jeśli pokonamy przeciwnika ze zbyt dużą łatwością, to się nie liczy.
Życie jest piękne. Nie słuchajcie plotek. Życie jest piękne. Życie to produkt przetestowany przez ponad siedemdziesiąt miliardów ludzi od trzech milionów lat. Oto najlepszy dowód jego niepowtarzalnej wartości.
Natura nienawidzi jednorodności, a kocha różnorodność - może w tym objawia się jej geniusz.
Wokoło rozrzucone są moje szczątki. No cóż, nie ma sensu dłużej się oszukiwać, chyba że znajdzie się jakiś chirurg pasjonat układanek...
Na tym bowiem polega współczesna cenzura. Polega już nie na tuszowaniu, lecz na gubieniu ważnych treści w masie innych. Drażliwe książki dusi się w natłoku nudnych i banalnych pozycji.
zawsze jest możliwa jakaś metamorfoza. Zawsze jest jakiś sposób, żeby wzbić się do góry...
Jak jest najlepsza chwila?
Obecna!
Jaka jest najlepsza rzecz, którą można zrobić?
Zająć się tym, co się ma przed sobą!
Na czym polega sekret szczęścia?
Na możliwości stąpania po Ziemi!
[Ludzie] Nie chcą budować swojego szczęścia, wolą zamiast tego umniejszać nieszczęście.
Myślę, że w życiu ważne są trzy czynniki: talent, szczęście i praca. Gdy sprzyjają nam dwa z nich, mamy szansę odnieść sukces. Wystarczy praca i szczęście, nawet jeśli nie ma się talentu. Talent i praca mogą wynagrodzić brak szczęścia. Talent i szczęście pozwalają uniknąć pracy. Najlepiej jednak posiadać wszystkie trzy.
Kochaj swoich nieprzyjaciół, chociażby po to, żeby ich wkurzyć.
...najlepsza kryjówka to ta, która najbardziej rzuca się w oczy, gdyż zawsze mamy tendencje do szukania daleko tego, co znajduje się tuż obok.
Dla nas, kotów, może się to wydawać pozbawione logiki, ale wygląda na to, że ludzie stworzyli Boga, ponieważ nie mogli znieść wolności i odpowiedzialności za własne czyny.
Żeby znaleźć igłę w stogu siana, wystarczy podpalić siano, a następnie przeszukać popioły za pomocą magnesu.
Wierzyć czy nie, to nie ma żadnego znaczenia. Najciekawsze jest zadawanie sobie coraz większej liczby pytań.
Trzeba mieć odrobinę pokory i przyznać, że udane życie to po prostu łańcuch krótkich chwil radości.
Ludzkość nie jest zdolna do ewolucji. Ziemia dąży do autodestrukcji. Ludzie nie kochają się nawzajem. Nie życzą sobie dobrze. Co krok napotykamy na fanatyków, nacjonalistów, integrystów, ekstremistów... Nic się nie zmieniło. Nic tak naprawdę nie może się zmienić. Nietolerancja kole w oczy bardziej niż kiedykolwiek.
Solidarność rodzi się z bólu, nie z radości. Każdy czuje się bliższy temu, z kim dzielił trudne chwile, niż temu, z kim przeżył radosne wydarzenie. Nieszczęście jest źródłem solidarności i zjednoczenia, szczęście natomiast dzieli.
Popełnijmy do końca nasze błędy, gdyż inaczej nigdy nie będziemy wiedzieć, dlaczego nie powinno się ich popełniać.
Widziałem już ludzi, którzy stworzyli sobie w umyśle intelektualny pancerze, chroniące przed przeciwnościami losu. Wydawali się odporniejsi niż inni. Mówili:"Mam to w nosie" i śmiali się ze wszystkiego. Kiedy jednak jakaś przykrość przenikneła ich pancerz, szkody były straszliwe. Widziałem też ludzi cierpiących z powodu najmniejszego problemu, najmniejszego urazu, ale umysł ich nie był mimo to zamknięty, pozostawali wrażliwi na wszystko, a każda agresja była dla nich lekcją.
Im wyżej ustawiona jest poprzeczka,tym bardziej zmusza nas do przejścia samych siebie.
Traktują mnie tu gorzej niż zwierzę. Nikt nie ośmieliłby się zamknąć zwierzęcia w białym dźwiękoszczelnym pomieszczeniu na całe lata i wciąż je karmić. Zwierzęciu pozwolono by po prostu zdechnąć. Mnie się żywi, bym nie padł z głodu, tylko żebym stracił rozum. Tutaj nie leczy się wariatów. Bierze się normalnych ludzi i sprawia, że zmieniają się w szaleńców. Może to jest sposób nad przejęciem kontroli nad społeczeństwem?
Muszę wytrwać.