Popularne wyszukiwania
Polecamy
Julia Czernecka
1
6,8/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
130 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Masculino Julia Czernecka
6,8
RECENZJA
"MASCULINO"
AUTOR: Julia Czernecka
Wydawnictwo: AKURAT
Wydawnictwo MUZA SA
Grzeszne książki
"Nigdy więcej nie chcę się zakochać -postanowiłam.
To był błąd, że oddałam swoje świeże i kruche serce komuś, kto tak perfidnie je roztrzaskał, śmiejąc się przy tym w głos. Wolałam zastąpić miłość nienawiścią, bo ta była ze mną od samego początku."
"Masculino" to debiutancka książka Julii Czerneckiej, w sieci znanej jako @julshi_xx.
Historia z motywem mafijnym, dla czytelników, którzy wolą mniej brutalne opowieści.
Ciekawie wykreowana fabuła ze sporą ilością wydarzeń, które wciągnęły mnie.
Może wątek był dosyć oklepany i występuje w wielu mafijnych romansach, ale ma sporo innych plusów. Całość została dobrze poprowadzona.
Co w niej znajdziesz:
-kilka wątków
-tajemnice
-porwanie
-troszkę mafii
-zwroty akcji
-trudną relację głównych postaci
- zadziorną główną bohaterkę z ciętym językiem.
-przystojnego Włocha
-ciekawe dialogi
Styl autorki bardzo przyjemny.
Z książką spędziłam wyjątkowo miło czas i odprężyłam się.
Jeśli chodzi, o debiut uważam, za udany, a autorce życzę samych sukcesów.
Bohaterowie wykreowani są w dosyć ciekawy sposób, są charakterne i zróżnicowane.
Tamara postać, która była silna, zadziorna, ma cięty język i szybciej robiła, niż myślała, ale w tym był jej urok.
Masculino był jak dla mnie za mało wyrazisty jak na włoskiego bossa. Wielki plus za końcówkę, która pokazała jego uczucia i skrywane emocje. Tutaj wielki plus.
Ich relacja rozwijała się bardzo powoli i stopniowo.
Jednak zabrakło mi głębszej relacji, głównych bohaterów, niby coś zaczęło się dziać pomiędzy nimi, krążyli wokół siebie, ale brak rozmowy i niedopowiedzenia wszystko przekreślają. Brakuje chemii i tych latających iskier wokół nich.
"Przez moje ciało przeszedł dreszcz na dźwięk jego głosu. Był zimny, bez emocji. Zupełnie jakby dusza tego człowieka znajdowała się gdzie indziej."
„Masculino” to opowieść o mężczyźnie, który może mieć wszystko i kobiecie, która przypadkiem wpada w jego sidła.
Tamara wyjeżdża w sprawach służbowych na Sycylię. Niestety wyjazd zakończy się dla niej dosyć niespodziewanie i wywrócić jej świat do góry nogami. Wpada w ręce niebezpiecznego bossa Sycylijskiej mafii.
Masculino miał plan co do dziewczyny, jednak nie spodziewał się, że ta niepozorna dziewczyna, okaże się ciężkim przypadkiem nie do okiełznania.
Tamara zgadza się na pewien układ, który niestety może zakończyć się dla niej złamanym sercem.
-Czy Tamara wpadnie w sidła Masculino?
-Jak rozwinie się relacja głównych bohaterów?
-Czy Tamarze zacznie zależeć na bossie?
-Czy dojdzie do ślubu Tamary i Jamesa?
-Czy kobieta zawładnie wielkim mafiozem?
Masculino Julia Czernecka
6,8
Masclino jest przywódcą sycylijskiej mafii. Mężczyzna nie przyjmuje odmowy, bierze to co chce nie patrząc na ewentualny sprzeciw innych. Jakież będzie jego zdziwienie, kiedy pierwszą osobą, która mu się sprzeciwi będzie…. Kobieta.
Masculino ma wobec Tamary jasno określony plan, jednak nie przewidział, że owa kobieta może być jego przekleństwem.
Tamara Jones nie jest bowiem kobietą, która pozwoli kierować mężczyznom swoim życiem. Kiedy staje się świadkiem zbrodni tym samym przypieczętowuje swoj los. Masculino nie mając innego wyjścia porywa ją uważając, że tylko w ten sposób zmusi ją do zachowania tajemnicy oraz do współpracy.
Czy pojawienie się Tamary w życiu Masculino nie będzie największym jego błędem?
Można by rzec, że książki z wątkiem mafijnym już są oklepane. Swego czasu wychodziły jak grzyby po deszczu i wszystkie możliwe wątki zostały wyczerpane. Pozwolę jednak nie zgodzić się z tą teorią. Książka od samego początku mnie zaciekawiła. Autorka poprowadziła genialnie fabułę i tak naprawdę z każdą przeczytaną stroną moje zaciekawienie co do losów Masculino i Tamary tylko rosło. Jeżeli mam czytać debiuty to życzę sobie tak świetnie napisanych jak ten.
Życzę autorce dalszych sukcesów, a Was zachęcam do zapoznania się z tą pozycją.