Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Helmuth Spaeter
![Helmuth Spaeter](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/151166/601789-140x200.jpg)
1
6,5/10
Pisze książki: militaria, wojskowość
Urodzony: 11.03.1918Zmarły: 05.07.1999
Helmuth Spaeter (1918-1999),żołnierz i autor niemiecki.
6,5/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Grossdeutschland Na straży Fuhrera. Elita Wehrmachtu
Helmuth Spaeter
6,5 z 2 ocen
21 czytelników 2 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Grossdeutschland Na straży Fuhrera. Elita Wehrmachtu Helmuth Spaeter ![Grossdeutschland Na straży Fuhrera. Elita Wehrmachtu](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4809000/4809018/601793-352x500.jpg)
6,5
![Grossdeutschland Na straży Fuhrera. Elita Wehrmachtu](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4809000/4809018/601793-352x500.jpg)
"Poprawna monografia"
Wydanie "Na Straży..." jest wydaniem ekonomicznym. Szary żółty papier oraz miękka łatwo łamiąca się oprawa nie dają tej książce zbyt imponującego wyglądu. Na tym papierze fatalnie i mało czytelnie wyglądają dość ciekawe schematy i mapy. Zdjęcia też wyżyn nie sięgają.
Pomijając wybitnie ekonomiczne wydanie do kolejnych wad książki należą:
1. Tłumaczenie stopni niemieckich;
2. Nazistowska propaganda.
Wydawca we wstępie wyjaśnia "nowatorskie" podejście do tematu i tłumaczenia części stopni na język polski a tych nie mających odpowiednika w naszej armii zostawienia w oryginale. Otrzymujemy swoisty "bigos" niezbyt strawny dla osób nieosadzonych w temacie. Wydawca przyznaje, że to co zrobił nie jest zgodne ze sztuką przekładu tekstów i ich redakcji. Nie prościej było wszystko zostawić w oryginale?
Do kolejnych ciekawostek jest brak oryginalnego tytułu publikacji.
Książka jest pisana przez Niemca. Z pewnych fragmentów tekstu wnioskuję, że nazwanie go nazistą nie będzie błędem. Zresztą sam służył w owej formacji. Bardzo często eksponuje okropności jakich dopuszczają się Rosjanie, jest zdumiony niezbyt przyjaznym przyjęciem w Polsce. Nigdy zaś nie docieka przyczyn takich zachowań. Oczywiście żołnierze niemieccy to krystaliczni bohaterowie, nieomylni w swoim fachu i prowadzący tę wojnę dla wszystkich uciśnionych ludów wokół. Na szczęście owej propagandy jest niezbyt dużo, i można ją po prostu lekceważyć podczas czytania.
Kolejną wadą monografii jest przedstawienie działań Grossdeutschland w oderwaniu od sąsiednich formacji zbrojnych. Przydałoby się nakreślenie choćby zależności niektórych operacji.
Tyle złego. Przejdźmy do pozytywów.
Książka nasączona jest cytatami z dzienników poszczególnych jednostek. Jest tego bardzo dużo i znakomicie uzupełniają one tekst wiodący. Mamy też liczne wspomnienia. To również moim zdaniem jest na plus monografii.
Autor opisuje całe spektrum działań jednostki. Oprócz działań czysto bojowych mamy logistykę i służbę oddziałów wartowniczych w "Wilczym Szańcu". Jest to ważne, gdyż Grossdutschland zaczynała od zwykłej warty i przez cały okres wojny niektóre jej kompanie ją pełniły.
W książce można odczuć delikatną krytykę działań niektórych wyższych dowódców. Szczególnie w kontekście ponoszonych ofiar przez wykonawców tych rozkazów. Jest też pokazany tragiczny w skutkach "friendly fire". O dziwo występował zbyt często i był przyczyną sporych strat jednostki.
Pierwszy tom książki jest początkiem trzytomowej monografii. Nie jest ona czymś wyjątkowym, ale też nie można powiedzieć o niej, że jest zła. Odrzuciwszy błędy, możemy obcować z solidnym rzemieślniczym dziełem. Początek wypadł zachęcająco i mam nadzieję, że wydawca na tym nie poprzestanie.