Bardzo lekka powieść o bardzo fajnej kobiecie

Bardzo lekka powieść o bardzo fajnej kobiecie

Kobieta tutaj jest postawiona jako wzór, ideał. I tym ideałem nie jest każda kobieta, a właśnie księżna Kate. Jej osoba jest w tej książce bardzo wyidealizowana, niemalże kobieta bez wad. Od biografii spodziewałam się prawdy, raz gorszej i raz lepszej, tutaj mamy wzór, ideał. Jeżeli tak jest naprawdę- zwracam honor. Ale niech rzuci Kamieniec ten kto nie jest bez wad :) także podchodząc do tematu zdroworozsądkowo to brakowało mi takiej życiowej, zwykłej, pospolitej historii z życia Kate. Chociaż nie powiem, czytało się ciakwie więc to głównie za to taka ilość gwiazdek.

Kobieta tutaj jest postawiona jako wzór, ideał. I tym ideałem nie jest każda kobieta, a właśnie księżna Kate. Jej osoba jest w tej książce bardzo wyidealizowana, niemalże kobieta bez wad. Od biografii spodziewałam się prawdy, raz gorszej i raz lepszej, tutaj mamy wzór, ideał. Jeżeli tak jest naprawdę- zwracam honor. Ale niech rzuci Kamieniec ten kto nie jest bez wad :)...

Książka Marcii Moody to jak dotąd jedyna wydana w Polsce biografia Catherine, księżnej Cambridge. Do sprzedaży trafiła w roku 2013, więc siłą rzeczy obecnie brakuje w niej wielu informacji. Mimo tych oczywistych braków na uwagę zasługuje opis dzieciństwa Kate, który może zostać jedynie uzupełniony o nowe "smaczki", jak to, czego dowiedzieliśmy się chociażby z koncertu bożonarodzeniowego w 2021 roku, że księżna jest utalentowaną pianistką, a nauki pobierała już w szkole.
To dobry tytuł dla tych, którzy chcą dowiedzieć się kim była Kate Middleton, na książki o tym kim stała się Catherine, księżna Cambridge, jeszcze przyjdzie czas...

Książka Marcii Moody to jak dotąd jedyna wydana w Polsce biografia Catherine, księżnej Cambridge. Do sprzedaży trafiła w roku 2013, więc siłą rzeczy obecnie brakuje w niej wielu informacji. Mimo tych oczywistych braków na uwagę zasługuje opis dzieciństwa Kate, który może zostać jedynie uzupełniony o nowe "smaczki", jak to, czego dowiedzieliśmy się chociażby z koncertu...

Czy jest tu ktoś, kto nie wie kim jest księżna Catherine, uparcie nazywana wciąż przez wielu Kate Middleton, choć panieńskiego nazwiska pozbyła się 10 lat temu?

Czy któraś z nas nie zazdrościła jej, gdy wychodziła za mąż za bogatego, przystojnego (wtedy miał jeszcze włosy),przyszłego następce tronu?

Kto oglądał transmisję ich ślubu?

💕

KATE opowiada o drodze jaką przeszła zwykła, młoda dziewczyna ubiąca sport - od urodzenia, przez poznanie Williama, po stanie się księżną Cambridge, ikoną mody, ulubienicą Brytyjczyków i ludzi na całym świecie. Choć niektórzy zarzucają jej nijakość, chorobliwą szczupłość, miałkość charakteru, ja uważam, że jest odpowiednią osobą na właściwym miejscu.
Piękna, dobra, inteligentna, wysportowana - Kate na wszystko sobie sama zapracowała.

Biografia kończy się na urodzeniu pierwszego dziecka, więc nie jest bardzo aktualna, ale myślę, że warto poświęcić jej chwilę, by poznać osobę, dzięki której Wielka Brytania znów pokochała rodzinę królewską.

Czy jest tu ktoś, kto nie wie kim jest księżna Catherine, uparcie nazywana wciąż przez wielu Kate Middleton, choć panieńskiego nazwiska pozbyła się 10 lat temu?

Czy któraś z nas nie zazdrościła jej, gdy wychodziła za mąż za bogatego, przystojnego (wtedy miał jeszcze włosy),przyszłego następce tronu?

Kto oglądał transmisję ich ślubu?

💕

KATE opowiada o drodze jaką...

Nie jestem jakąś wielką fanką rodziny królewskiej, ale jak pojawiają się jakieś informacje na ich temat w internecie, to lubię je czytać. 😁 Ostatnio zainteresowałam się bliżej postacią Księżnej Kate i specjalnie wypożyczyłam z biblioteki biografię na jej temat. Pamiętam, że jeszcze jako mała dziewczynka wraz z dziadkami oglądałam transmisję ze ślubu Kate i Wiliama. 👰🏻🤵🏼 Fragmenty dotyczące księżnej były interesujące. Dowiedziałam się kilku nie znanych mi wcześniej ciekawostek oraz obejrzałam niepublikowane zdjęcia. 🤩 Jednak momentami sama książka mnie nużyła. Miałam wrażenie, że powieść przedstawia bardzo ogólnie losy wszystkich dookoła, a o samej Kate nie było aż tak wiele. 🙄 Może w przyszłości jeszcze się skuszę na jakąś książkę dotyczącą ,,royalsów", ale na razie moja ciekawość została zaspokojona. 😅

Nie jestem jakąś wielką fanką rodziny królewskiej, ale jak pojawiają się jakieś informacje na ich temat w internecie, to lubię je czytać. 😁 Ostatnio zainteresowałam się bliżej postacią Księżnej Kate i specjalnie wypożyczyłam z biblioteki biografię na jej temat. Pamiętam, że jeszcze jako mała dziewczynka wraz z dziadkami oglądałam transmisję ze ślubu Kate i Wiliama. 👰🏻🤵🏼...

Zainteresowała mnie postać Kate. kupiłam książkę, aby lepiej ja poznać. Książka fajnie napisana, przyjemnie się czyta. Księżna jest tu bardzo wyidealizowana, czy to prawda, może. Brakuje trochę bardziej życiowego charakteru i sytuacji.

Zainteresowała mnie postać Kate. kupiłam książkę, aby lepiej ja poznać. Książka fajnie napisana, przyjemnie się czyta. Księżna jest tu bardzo wyidealizowana, czy to prawda, może. Brakuje trochę bardziej życiowego charakteru i sytuacji.

Bardzo szczegółowy opis życia księżnej- bardzo lukrowy, Kate przedstawiona w samych superlatywach, mimo ze darze ją sympatia - w tej historii wydaje się być nieco nierealna

Bardzo szczegółowy opis życia księżnej- bardzo lukrowy, Kate przedstawiona w samych superlatywach, mimo ze darze ją sympatia - w tej historii wydaje się być nieco nierealna

Bardzo ciekawa biografia, ale momentami autorka płynie z tymi słodkopierdzącymi opisami jak idealna jest księżna.

Bardzo ciekawa biografia, ale momentami autorka płynie z tymi słodkopierdzącymi opisami jak idealna jest księżna.

Polecam

Polecam

Bardzo lubię Kate Middleton. Uważam, że jest ona ludzką twarzą brytyjskiej rodziny królewskiej. Niestety książka Marci Moody nie wniosła nic nowego do mojej wiedzy o księżnej. Momentami miałam wrażenie, że jest to o prostu przedruk artykułów, które pojawiały się o Kate w brukowcach.

Bardzo lubię Kate Middleton. Uważam, że jest ona ludzką twarzą brytyjskiej rodziny królewskiej. Niestety książka Marci Moody nie wniosła nic nowego do mojej wiedzy o księżnej. Momentami miałam wrażenie, że jest to o prostu przedruk artykułów, które pojawiały się o Kate w brukowcach.