cytaty z książki "Istoty ciemności"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Właściwa droga i łatwa droga nigdy nie wiodą tą samą ścieżką
Serca znikną, a gwiazdy za nimi, jedno jest złamane, jedno świeci pustkami.
Co ja tu robię? Gwiazda Południa zniknęła, kataklista chce wezwać księżyc przed czasem przy mitycznej Wielkiej Barierze! A ty pytasz, co ja tu robię?
Kurde, skąd Obdarzenie to wszystko biorą? Czy istnieje coś takiego jak Obdarzeni cieśle? Ponadnaturalny związek zawodowy budowlańców?
Jest coś w samotnym siedzeniu w ciemnościach, co przypomina, jak wielki jest naprawdę świat i jak daleko jesteśmy wszyscy od siebie. Jedynie gwiazdy wyglądają, jakby były tak blisko, że można sięgnąć i ich dotknąć. Lecz wcale tak nie jest. Czasami rzeczy zdają się być bliższe, niż naprawdę są.
Głębokie rany zostawiają blizny, nieważne, ile sił włożysz w to, żeby je wyleczyć.
Nigdy nie byłem bardziej wściekły. Co innego, jeśli zaatakuje cię ten, kogo nienawidzisz. Ale to nie było tak. Taki rodzaj bólu mogą ci sprawić tylko ci, których kochasz. Którzy, jak myślałeś, kochają ciebie. Czułem się, jakby ktoś dźgnął mnie nożem od środka.
(Ridley)-Skarbie,patrzysz na tę kuzynkę-podkreśliła ,,tę",żebym nie miał wątpliwości,że jest najlepsza-Pozostali to tylko dzieci,które mama miała po mnie.
Wyjdź kłopotom naprzeciw, a spotkasz ich o połowę mniej.
-Rid?
Zatrzymała się,jakdyby nie mogła nic poradzić no to,że jest tym ki jest,że rekin jest rekinem.Ale gdyby mogła...
-Co tam,Skurczaku?
-Ty wcale nie jetseś taka zła.
Spojrzała mu prosto w oczy i prawie się uśmiechnęła.
-Wiesz,jak to się mówi,taką mnie stworzona.
-(...)Wiesz jak to mówią, hic dracones sunt.
-Tak, bez przerwy to słyszę. - Nie miałem pojęcia o czym mówiła.
-"Tu są smoki". Tak pisali żeglarze na swoich mapach pięćset lat temu, kiedy mapa się kończyła, a ocean nie za bardzo.
Po zeszłej nocy już właściwie nie było o co dalej walczyć. Potrzebowałem jednak odpowiedzi. Jak długo mnie okłamywała i skradała się za moimi plecami? (...) Mówiliśmy o miesiącach, tygodniach, czy dniach? Dla faceta takie rzeczy mają znaczenie. Zżera mnie to i odziera z resztek dumy, które mi zostały.
Coś było nie tak już od dłuższego czasu. A ja po prostu nie chciałem tego przyznać. Nie byłem pewien, czy to ktoś inny nam coś zrobił, czy ja jej, a może ona mnie. A może w ogóle sama sobie to zrobiła?
Link nagle zdał sobie z tego sprawę.
-Powiedzmy to sobie wprost. Jesteśmy czterema trupami. -Spojrzał w dół na Lucille, która znowu wylizywała sobie łapki. -No i jednym martwym kotem.