cytaty z książki "Zła miłość"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
I musisz pamiętać, że cokolwiek się stanie, nigdy celowo bym cię nie skrzywdził. Czasami to, co widzisz, ma drugie dno, o którym nie wiesz, bo najnormalniej w świecie nie mogę ci o nim powiedzieć.
Pragnęłam jego dotyku, czułości i namiętności, które dawał mi tylko on. Uzależniłam się od tego, Phix zresztą również. Nie umieliśmy się temu oprzeć i walczyć z pożądaniem, które wbrew zasadom tego brutalnego mafijnego świata przenosiło nas prosto do prawdziwego nieba.
Był realny, żywy. Jego ciało było gorące, a oczy pełne tego, co myślałam, że straciłam na zawsze. Były pełne miłości i... spokoju.
Pokochałam go w złym miejscu, o złym czasie i w złej chwili, ale to była nasza jedyna miłość. Prawdziwą ZŁA MIŁOŚĆ, która mnie uratowała, ale dla Phixa... Dla niego nie było ratunku. Nigdy.
Dla Phixa byłam nikim. Ta świadomość była okrutnie bolesna. Byłam zabawką, marionetką w jego splamionych krwią dłoniach. Prawda, którą w końcu wyraźnie dojrzałam, złamała mi serce. Każdego dnia rozpadałam się na kawałki, a jednak nadal trwałam, żyłam. Oddychałam.
Zostaliśmy wystawieni na kolejną próbę i musieliśmy się temu po prostu poddać. Walczyć, ale nie płynąć pod prąd. Nie tym razem.
Pragnęłam jego dotyku, czułości i namiętności, które dawał mi tylko on. Uzależniłam się od tego. Nie umieliśmy się temu oprzeć i walczyć z pożądaniem, które wbrew zasadom tego brutalnego mafijnego świata przenosiło nas prosto do prawdziwego nieba.
Jego seksualna energia przyciągała mnie jak światło ćmę. A ja leciałam do niego - na oślep, na zabój. Nie chciałam i nie umiałam się od tego uwolnić.