cytaty z książki "Wrażenia i chwile"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jak w czasie trwania chwili dostrzec jej wyjątkowość? Jak ją docenić? Jak w tej jednej chwili zamknąć piękno i szczęście? Trwanie i dzianie się, uśmiech i radość, życie i dostępną mi wieczność? Dlaczego tak się dzieje, że w minionym czasie, we wspomnieniach, najłatwiej znaleźć to, czego tak bardzo brakuje nam wokół siebie i w nas? Jak sprawić, aby chwila obecna, tutaj i teraz, była tą wyjątkową, mieszczącą całą radość życia?
Wierzę, że w nagrodę docenienia chwila rozciągnie się w czasie i da wiele, może nawet wszystko, czego mi brakuje, ale jak ją poznać, jak uruchomić w sobie ten tajemny mechanizm wynoszenia ponad ciemność nocy?
Pisanie jest dokuczliwym wrażeniem przeraźliwej pustki, wyjałowienia, zniechęcenia, gdy słowa opuszczają mnie i nie wiem co, lub nie wiem jak napisać, ale gdy czekając na zapisanie ustawiają się w długim i drżącym niecierpliwością szeregu, gdy palce ledwie nadążają za nimi, pisanie jest radosną ekscytacją graniczącą z euforią.
Czasami coś się zmienia, jakieś trybiki zazębiają się i wtedy… Co się właściwie wtedy dzieje? Trudno to opisać. Jakaś odmienność w patrzeniu na świat i w jego widzeniu. Pogłębiona świadomość, można by napisać, ale wyrażenie to wydaje mi się zbyt łatwym wytrychem. Sięgam w głąb swojej pamięci, do chwil, o których piszę tutaj, czy raczej chciałbym pisać, i szukam ich wyróżników, a znajduję wrażenia nie dające się wyrazić słowami. To coś, co można nazwać zespoleniem chwili z naszą świadomością, świata wokół z nami, z naszym duchem. Wyraźniejsza niż zwykle świadomość bycia całym sobą, to znaczy duchem i ciałem, tu i teraz. Niewyrażone przekonanie o wyjątkowości widzenia i odczuwania.
Jednoczesne ja, ta chwila i świat.
Ilekroć patrzę na zachodzące słońce, czuję przemijanie chwili, nieodwołalność upływu czasu i jego niezmierną wagę; czuję w sobie pragnienie zatrzymania go czarodziejskim zaklęciem. Zatrzymać czas... W czasie krótszym od mgnienia oka zobaczyć, poznać i przeżyć to wszystko, na co zwykły jego upływ mi nie pozwala. Doświadczyć wszystkiego i nasycić się wszystkim, a później mrugnąwszy powiekami uruchomić czas i już bez żalu patrzeć na słońce chowające się za domy miasta.