cytaty z książki "Miała umrzeć"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
... ludzie wciąż wymyślają preteksty, byle nie brać odpowiedzialności za samych siebie. Nie wyszło mi, bo pieprzona pełnia księżyca, bo spóźnił się autobus, bo ktoś inny nawalił. To broń mięczaków. Chcesz osiągnąć sukces, spinaj dupę i do roboty!
Podobno zostaliśmy stworzeni po to, by płynąć środkiem strumienia, a nie po to, żeby stać na brzegu.
W ciemności czai się zło. Podobno. Niektórzy puszczają w obieg te bzdury, wierząc, że licho budzi się ze snu.
Mózg to arcyciekawa konstrukcja - bezlik zależnych od siebie trybików, dźwigni, krętych zwojów i korytarzy.
Odkąd pamiętam, ten dom tworzyły wyłącznie puste ściany w modnych kolorach i wzorach, inspirowanych zagranicznymi magazynami z wyszukanym designem.
Smutku i samotności nie wolno ukrywać w zaciszu pokoju. Powinno się szukać ukojenia w ramionach bliskich.
Przemoc to nie tylko siniaki i rany, ale może przede wszystkim obojętność, tnące jak sztylet słowo, albo jego brak w chwili, gdy jest najbardziej potrzebne. Tego rodzaju przemocy jest w mojej książce najwięcej.
Ściany, które budujemy wokół siebie, mogą czasem stać się naszym więzieniem.
- To, że ludzie wciąż wymyślają preteksty, byle nie brać odpowiedzialności za samych siebie.Nie wyszło mi, bo pieprzona pełnia księżyca, bo spóźnił się autobus, bo ktoś inny nawalił.
Ściany, które budujemy wokół siebie, mogą z czasem stać się naszym więzieniem. Wiesz coś o tym, prawda?
Ludzie cisi u niezauważalni wcale nie są głusi ani ślepi, skarbie.
Dyrektorka uznaje, że zagrożenie nie istnieje, licząc, że problem z czasem rozwiąże się sam. Ale to nigdy nie dzieje się samo i nie bez ofiar. Takie akty agresji, słownej czy fizycznej, zawsze niszczą poczucie wartości, krzywdzą dorastającego dzieciaka, który przez kolejne lata nie potrafi zaufać ani sobie, ani drugiemu człowiekowi.