cytaty z książki "Nowy początek"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jest taka samotność, która pojawia się wraz ze stratą, osamotnienie, które ogarnia człowieka i sprawia, że ma się wrażenie dryfowania przez nas niczym balonik napełniony helem, bez nikogo, kto trzymałby sznurek
można zakochać się w kimś innym. Jest wtedy inaczej (...) nowa miłość różni się od dawnej miłości (...) Chociaż nie jest wcale słabsza. Ani mniej głęboka. Ale jest też prawdziwa tajemnica, prawdziwy cud, który jej dotyczy: każda miłość jest pierwsza
I choć wówczas kochałam tylko jego, dowiedziałam się o czymś najcudowniejszym: można zakochać się w kimś innym. Jest wtedy inaczej. Moja nowa miłość różni się od dawnej miłości, którą przeżyłam. Chociaż nie jest wcale słabsza. Ani mniej głęboka.
Ale jest też prawdziwa tajemnica, prawdziwy cud, który jej dotyczy: każda miłość jest pierwsza.
Rio zaczął śpiewać, schodząc po schodach ze sceny między publiczność i ruszył w naszym kierunku, zanim do mnie dotarło, co się dzieje. obrócił krzesło stojące obok mnie, usiadł na nim okrakiem, kładąc ramię na oparciu i trzymając w ręku mikrofon, i śpiewał dla mnie.
...
To jest obłęd czasami,
Bo kochałem kogoś tak długo.
Owinęłaś się wokół mnie,
Brakuje mi oddechu, gdy odeszłaś.
W życiu, które teraz mam,
Radzę sobie ze światem bez ciebie,
W niektóre dni nawet nie wiem jak.
To jest jak obłęd czasami,
Gdy budzę się i ciebie nie ma.
Chodzę po pokoju i myślę,
Jakiego mężczyznę teraz całujesz.
To jest jak obłęd czasami,
Kiedy wspominam dawne czasy,
Dni, zanim cię poznałem,
Gdy w sercu pustkę miałem.
To jest jak obłęd czasami,
Bo znam dziś cenę moich błędów.
I mogę winić tylko siebie,
Bo przegrany facet to ja.
To jest jak obłęd czasami,
Wiem, że nic na to nie poradzę,
Nie mogę cofnąć czasu i przeżyć go znowu,
I znaleźć drogi do ciebie.
To jest jak obłęd...
Samotność w życiu
To jest jak obłęd...
Wiem, że odeszłaś.
To jest jak obłęd,
To jest jak obłęd,
Czasami to po prostu obłęd.
*przekład Krzysztof Ołtak.
Rysy jego twarzy trochę się rozmazały przez łzy w moich oczach. Zaczął śpiewać:
Spotkałaś go zbyt młoda, miałaś w oczach gwiazdy
Nigdy nie kłamał i nauczył cię prawdy
Jego miłość była szczera, nie dla wybiegu
Miał marzenie, chciał śmigać po śniegu
Razem jego marzenie spełniliście
Bo on kochał cię
....
....
...
....Czytałem kiedyś w samolocie o tym, jak my, rodzice, popełniamy błędy, doszukując się w dzieciach nas samych. Zdaniem autora psychologa nasza wiara w to, że jesli uda się, na jakiej zasadzie pracują ich umysły, jest naturalna, narcystyczna i konieczna. Ale udowodniono naukowo, że cechy genetyczne przeskakują o kilka pokoleń. Dlatego nasi rodzice nie mieli o nas pojęcia, podobnie jak my nic nie wiemy o naszych pociechach.
Szybko zerknęłam na korytarz i weszłam do tego pokoju.
Jedyna ściana wolna od regałów z książkami była wyłożona boazerią, na jej środku wisiał oryginalny remington. (...)
Kiedy rozglądałam sie po pokoju, podobało mi się to, co widziałam. Wśród książek na półkach nie dostrzegłam klasyki.....
Na półkach Rio były prawdziwe książki, zaczytane, o połamanych grzbietach, porwanych okładkach, w broszurowej oprawie, autorów, których rzeczywiście się czyta - całe serie popularnych pisarzy: Ludluma, Haileya, Shawa i Mitchnera, Wilbura Smitha, Pattersona i McMurtry^ego, Grishama i Cusslera. Książki McCarthy^ego, Vonneguta i Phillipa Rotha stały obok długich rzędów starych broszurowych westernów i kryminałów, i grubych tytułów fabularyzowanej historii. Zobaczyłam razem wszystkie tomy Harry^ego Pottera, ale też półkę z poezją klasyczną i współczesną.