cytaty z książek autora "Kathrin Szczepanik"
Poza tym szafa dla kobiety jest jak lekarstwo... A na zdrowiu nie ma co oszczędzać!
- Chcesz się kłócić? Proszę bardzo! Chętnie stoczę z tobą intelektualny pojedynek, ale widzę, że jesteś bez broni.
- Obrażasz mnie?!
- Poproś, to ci pomogę.
- Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko sama...
- ... a prawdziwy mężczyzna jej na to nie pozwoli - dokończył Raphael.
- Nie szarp się! Przeszkadzasz! A o niego się nie martw! Jest tak głupim wampirem, że nawet jak go zabije, to zapomni umrzeć.
- Oj, nie! Szachy to niebezpieczny sport. Można zasnąć i spaść okiem na hetmana.
- Zazdrosna?
- Nie!
- A dostanę buziaka?
- Niech ona ci da!
- Gdzie Leo? - zapytała.
[...]
- Panicz Leo jest w "domu rozkoszy".
[...]
- Mógłbyś mnie, proszę, poinformować, kiedy mój narzeczony powróci? Chciałabym go zabić! Jak tylko zakończy swoją "transakcję", to uduszę gnoja! Jak go skrzywdzę, to Bóg mi wybaczy! Ten palant, bałwan, osioł, prostak!
- Oj, nie złość się. I tak musiałabyś się zgodzić.
- Nie odzywam się do ciebie.
- Nie rozumiem... Jesteś na mnie zła i jeszcze mi to wynagradzasz? Dziękuję!
- Miało być majestatycznie i dostojnie! Obiecałaś, ze będzie ,,majestatycznie i dostojnie''!
- Tak. Wybacz. Zaraz po tym zmieniłam zdanie.
- Zmieniłaś zdanie?
- Majestatycznie i dostojnie możecie mnie złożyć do grobu. Teraz idziemy na Wojnę.
Rapheal, rozdrażniony, podniósł głos i ironicznie zwrócił się do Leo:
- Mamy do czynienia z upartością, głupotom, obłąkaniem czy połączeniem tych trzech cech?!
-Jeśli chodzi o mnie - zaczęła Gabriela - to z upartością. Głupota i obłąkanie siedzą przede mną.
Wówczas wtrącił się Leo, zwracając się do niemal gotującego się w sobie lokaja:
-Ty jesteś obłąkany, czy ja?
- Słoneczko, nie wypada tak mówić o londyńskich damach. Ich powściągliwość i nieśmiałość wywodzą się z odpowiedniego wychowania.
- Tak wiem... Szydełko, książeczka, piękne suknie i klapki na oczy jak dla konia do powozu. Czekające na księcia z bajki, który je w końcu ujeździ.
Zło się nie zmienia, jedynie jego imię, więc nie wiadomo, jako kto się następnie odrodzi.