cytaty z książki "Dragon Actually"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- Czy ty właśnie rzuciłaś we mnie książką? W moim własnym legowisku?
- Tak. I rzuciłabym nią jeszcze raz!
Fearghus podrapał się w głowę w zakłopotaniu. Nigdy nie spotkał człowieka na tyle odważnego – albo dostatecznie głupiego, w zależności od punktu widzenia – by rzucił mu wyzwanie.
- Ale – zarechotał zdumiony – ja jestem smokiem.
- A ja mam cycki. To nie ma dla mnie znaczenia!
- Musi być coś, co możemy ci zaoferować. Coś, czego pragniesz lub potrzebujesz.
Westchnął dramatycznie i zamilkł na chwilę.
- Cóż... Zawsze potrzebuję ofiar ze świeżych dziewic.
Przewróciła oczami.
- Bardzo zabawne.
- Że jestem dziewicą. Nikt o tym nie wie. Skąd ty wiedziałeś? [...]
- Więc? Odpowiedz mi!
Na jej gniewny krzyk jego czarne oczy zwęziły się a nozdrza rozszerzyły.
- Mogę to na tobie poczuć.
Annwyl cofnęła się od smoka.
- Co?
- Mogę to na tobie poczuć. Że żaden mężczyzna nie był z tobą. Że twój wianek jest wciąż nie-tknięty. Że ty, piękna, jesteś dziewicą.
Annwyl spojrzała z przerażeniem na smoka, jej głos nie był niczym więcej, jak szeptem.
- Naprawdę? Możesz to na mnie poczuć?
- Nie - odpowiedział stanowczo. - Ale jesteś dość gadatliwa podczas snu.
- I Annwyl. Pamiętaj co ci powiedziałem.
- Chroń swoją prawą stronę?
- Nie.
- Rób zwód z lewej strony?
- Nie.
- Ładny tyłek.
- Nie! - Jego poirytowany ryk wywołał tylko słodki chichot kobiety.
- Pilnuj swojego gniewu, serce mojego serca?
- Protekcjonalne babsko.