cytaty z książek autora "Maurice Merleau Ponty"
Wszystko, co wiem o świecie, nawet w sposób naukowy, wiem dzięki swojemu widzeniu i dzięki doświadczeniu świata, bez którego symbole nauki nie miałyby żadnego znaczenia. Cały świat nauki jest zbudowany na świecie przeżywanym i jeśli chcemy przemyśleć w ścisły sposób samą naukę, dokładnie ocenić jej sens i zasięg, musimy najpierw rozbudzić to doświadczenie świata, którego jest ono wtórnym wyrazem. Nauka nie ma i nigdy nie będzie miała tego samego sensu bytowego, co świat postrzegany, po prostu dlatego, że jest tylko jego określeniem lub wyjaśnieniem. (...) Poglądy naukowe, wedle których jestem momentem świata, są zawsze naiwne i obłudne, ponieważ zakładają milcząco inny ogląd świadomości, dzięki której najpierw świat rozpościera się wokół mnie i zaczyna dla mnie istnieć. Powrócić do rzeczy samych to powrócić do tego świata sprzed poznania, o którym poznanie stale mówi i w stosunku do którego każde naukowe określenie jest abstrakcyjne, zależne i ma tylko charakter znaku, jak geografia w stosunku do pejzażu, który nauczył nas najpierw, czym jest las, łąka lub rzeka.
To, co święty Augustyn mówił o czasie, że mianowicie jest on doskonale każdemu znany, lecz że nikt z nas nie może wyjaśnić go innym – trzeba też rzec o świecie [„Wiara postrzeżeniowa i jej nieprzejrzystość”].
Filozofia nie stawia pytań i nie przynosi odpowiedzi, które powoli wypełniałyby luki. Pytania istnieją wewnątrz naszego życia, naszej historii: rodzą się tu i umierają – jeżeli znalazły odpowiedź – ale najczęściej się tu przekształcają. W każdym razie stanowią dziedzictwo doświadczenia i wiedzy, które otwiera się pewnego dnia. Filozofia nie uważa kontekstu za dany, lecz zwraca się do niego w poszukiwaniu źródła i sensu pytań i odpowiedzi, a także tożsamości pytającego [„Zapytywanie i intuicja”].
Czuć, że się czuje, widzieć, że się widzi, nie jest myśleniem o widzeniu czy o czuciu, lecz widzeniem, czuciem, niemym doświadczeniem niemego zmysłu [„Cielesna tkanka świata – Cielesna tkanka ciała – Byt”].