Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński18
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gertruda R. Sławek
3
5,8/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Wspólny pseudonim Jerzego Bojarskiego i Romana Jarosińskiego.
5,8/10średnia ocena książek autora
73 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
W matni Gertruda R. Sławek
6,0
Przeczytać gdy przeczyta się już wszystko.
Seria 'Z labiryntem' jest staroświecko urocza. Fabuły na 150-200 stronach bez nadmiernego rozwlekania, język zwięzły ale biegłość posługiwania się nim jest autorom nie obca, stopniowe rozszerzanie kręgu podejrzanych zgodnie z zapomianą obecnie zasadą: wszyscy są równi - wobec zbrodni też. No i te całkowicie analogowe sposoby prowadzenia śledztw...
Od pierwszej strony czuć kobiece pióro - miękkość wyrażeń, brak 'męskich gadek', dialogi trącące literaturą romatyczną, skupienie na relacjach interpersonalnych i częste poprawianie włosów. Zaskoczyć więc może fakt, że Gertruda R. Sławek jest/było mężczyznami.
Fabuła prosta, liniowa, jednotorowa, z jedną zarośnietą bocznicą. Dominuje schematyzm tak w akcji jak i w języku. Język prosty, bez ozdobników, dzięki czemu można przemknąć przez książkę szybko i bez zaangażowania umysłowego.
Dużo niedociągnięć edytorkich - źle podzielone dialogi, opisy i narracje wprowadzają zamęt. Niewarta 90 zł.
W matni Gertruda R. Sławek
6,0
Zaskoczyło mnie to, że ten kryminał był tak wciągający i intrygujący. Historia bardzo ciekawa, bieg zdarzeń trudny do przewidzenia, a bohaterowie nie są łatwi do poznania.
Czytało się bardzo przyjemnie, a historia – momentami – mroziła krew w żyłach.
Nie przypuszczałem, że polskie kryminały lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych mogą być pisane w takim stylu. Jest jeszcze dużo do odkrycia.
Mogę śmiało przyznać, że kryminał ten rozkłada na łopatki współczesne, masowe czytadła, które pisane są bez polotu, na siłę i bez większych założeń.
Polecam!