Matt Beynon Rees, walijski pisarz i były dziennikarz, jest autorem Omar Yussef serii powieści tajemnicy. Rees urodził się w 1967 roku w Newport, Walia , studiował na Oxford University i University of Maryland, College Park . Jego pierwszym dziełem była literatura faktu Cain's Field: Wiara, bratobójstwo, Fear i na Bliskim Wschodzie w roku 2004. Pierwsza z jego powieści kryminalnych o palestyńskiego Betlejem szpieg Omar Yussef, okrzyknięto jako wielki szpieg w powieści kryminalnych. "Le Figaro" nazywa książkę "arcydzieło." Rees prowadzi czytelnika na poszukiwania palestyńskiej kultury, z wdziękiem obyczajów społecznych i tradycyjnego gotowania, na takie tematy jak ciemniejszy charakter deklaracji, że w naszym społeczeństwie, kobiety są warte mniej, a zabijanie to honor.http://www.mattbeynonrees.com/
Ktoś napisał, że "Ostatnia aria Mozarta" to wciągająca opowieść, która przenosi czytelnika na wystawne salony, w barokowe wnętrza pałaców oraz do monumentalnych sal koncertowych XVIII-wiecznej Austrii"- sprostuję to - powyższe stwierdzenie jest wyolbrzymione, i to bardzo. Poza tym ktoś napisał, że w tej powieści możemy znaleźć "ognista namiętność i moc zagadek"-i tu sprostuję bo tylko zagadki tu znajdziemy, namiętność pojawia się w stwierdzeniu że jedna osoba całuje drugą i leżą razem zabierając sobie ciepło... dodam że to dzieje się już pod koniec książki.
Ja tej książki nie polecam, mnie ona nie porwała i męczyłam się ją czytając...ale jest to moje skromne zdanie... więc jeśli ktoś jest fanem książek z zagadką w tle, opartych na faktach historycznych(częściowo) i nie liczy na nic więcej... Miłego czytania
Mimo niezłych opinii mnie ta powieść nie zachwyciła, chociaż nie mogę nazwać jej złą. Pomysł, by fabułę oprzeć o zagadkę śmierci jednego z największych kompozytorów jest ciekawy, tak samo jak narracja prowadzona przez siostrę Mozarta (choć autor zastosował kompozycję szkatułkową i opowieść siostry poznajemy dzięki jej pamiętnikowi, który czyta syn Mozarta),ale zawiłości kryminalne były jak dla mnie zbyt skomplikowane. Doceniam jednak ciekawie oddane realia epoki, powiązanie akcji z treścią utworów Amadeusza i wątek romansowy, który jak zawsze urozmaica całość.