Wiedeń, 1791 roku. Nannerl, siostra Mozarta otrzymuje od swojej bratowej list, o nagłej śmierci Mozarta. Jego żona twierdzi, że na dwa miesiące przed śmiercią kompozytor czuł się śledzony i bał się o swoje życie, uważał, że ktoś pragnie jego śmierci i próbuje go otruć. Nannerl od razu rusza śladami brata, wtapiając się w jego środowisko próbuje odtworzyć jego ostatnie dni. Z racji, że sama jest pianistką nie jest to trudne, zaczyna gościć na salonach i wystawnych balach szukając intrygi zastawionej na Mozarta.

„Ostatnia aria Mozarta to wciągająca opowieść, która przenosi czytelnika na wystawne salony, w barokowe wnętrza pałaców oraz do monumentalnych sal koncertowych XVIII-wiecznej Austrii. To także owiana historyczną nutą intrygi książka, w której króluje ponadczasowa muzyka, ognista namiętność i moc zagadek”

Nie będę Wam ukrywać, że poniekąd kupił mnie ten opis, niestety jest on bardzo mocno przerysowany. Uwielbiam powieści historyczne, zwłaszcza jeszcze oparte częściowo na faktach. W dodatku opis z tyłu zapewniał liczne intrygi, zwroty akcji, tajemnicze powiązania Mozarta z masonami, a wszystko to owiane klimatem osiemnastowiecznego Wiednia i muzyką wirtuoza.
Sam pomysł i zarys fabuły był dość ciekawy, ale niestety kompletnie niewykorzystany potencjał. Zabrakło mi tu akcji, postacie w tym sam Mozart bardzo słabo zarysowane i mdłe. Na plus faktycznie oddany klimat tamtej epoki i życia elity, plus kilka ciekawych informacji z życia Mozarta. To jednak zdecydowanie za mało, by móc ją polecić.

Wiedeń, 1791 roku. Nannerl, siostra Mozarta otrzymuje od swojej bratowej list, o nagłej śmierci Mozarta. Jego żona twierdzi, że na dwa miesiące przed śmiercią kompozytor czuł się śledzony i bał się o swoje życie, uważał, że ktoś pragnie jego śmierci i próbuje go otruć. Nannerl od razu rusza śladami brata, wtapiając się w jego środowisko próbuje odtworzyć jego ostatnie dni....

Ktoś napisał, że "Ostatnia aria Mozarta" to wciągająca opowieść, która przenosi czytelnika na wystawne salony, w barokowe wnętrza pałaców oraz do monumentalnych sal koncertowych XVIII-wiecznej Austrii"- sprostuję to - powyższe stwierdzenie jest wyolbrzymione, i to bardzo. Poza tym ktoś napisał, że w tej powieści możemy znaleźć "ognista namiętność i moc zagadek"-i tu sprostuję bo tylko zagadki tu znajdziemy, namiętność pojawia się w stwierdzeniu że jedna osoba całuje drugą i leżą razem zabierając sobie ciepło... dodam że to dzieje się już pod koniec książki.
Ja tej książki nie polecam, mnie ona nie porwała i męczyłam się ją czytając...ale jest to moje skromne zdanie... więc jeśli ktoś jest fanem książek z zagadką w tle, opartych na faktach historycznych(częściowo) i nie liczy na nic więcej... Miłego czytania

Ktoś napisał, że "Ostatnia aria Mozarta" to wciągająca opowieść, która przenosi czytelnika na wystawne salony, w barokowe wnętrza pałaców oraz do monumentalnych sal koncertowych XVIII-wiecznej Austrii"- sprostuję to - powyższe stwierdzenie jest wyolbrzymione, i to bardzo. Poza tym ktoś napisał, że w tej powieści możemy znaleźć "ognista namiętność i moc zagadek"-i tu...

Mysle , ze ksiazka napisana jest w fajnym stylu. Nigdy nie interesowalam sie zyciem Mozarta, ale z checia poszukalam informacji na jego temat. rowniez po lekturze tej ksiazki odktulam calkiem nie znane mi dotad utwory Mozarta.
Opinia moja koncowa, jesli chcesz przeczytac dosc lekki szybki kryminal, warto siegnac po niego.

Mysle , ze ksiazka napisana jest w fajnym stylu. Nigdy nie interesowalam sie zyciem Mozarta, ale z checia poszukalam informacji na jego temat. rowniez po lekturze tej ksiazki odktulam calkiem nie znane mi dotad utwory Mozarta.
Opinia moja koncowa, jesli chcesz przeczytac dosc lekki szybki kryminal, warto siegnac po niego.

Bardzo wciągająca i mimo, że zawiera zakrzywienie rzeczywistości jest jedną z możliwych wersji, co mogło stać się z mistrzem. Bardzo przyjemnie czytało się.

Bardzo wciągająca i mimo, że zawiera zakrzywienie rzeczywistości jest jedną z możliwych wersji, co mogło stać się z mistrzem. Bardzo przyjemnie czytało się.

Powieść kryminalna w tonacji a-moll ? Tak przynajmniej w posłowiu przedstawia swoją książkę autor. Istotnie w sprawie okoliczności śmierci Mozarta narosło wiele mitów i wątpliwości. I każda propagowana wersja może być prawdziwa. Sam autor przyznaje, że pewne fakty dostosował dla potrzeb powieści, przez co sugerowane rozwiązanie może być traktowane jako wątpliwe. Z drugiej strony: nawet jeżeli nie jest to prawdziwe, to zostało dobrze wymyślone :-) W efekcie wyszła kompozycja pośrednia między powieścią historyczną, obyczajową, a kryminalną. Wprawdzie nie gustuję aż tak bardzo w tego rodzaju literaturze, to jednak przeczytałem z zaciekawieniem. Autorowi udało się zbudować aurę tajemniczości (scena w podziemiach kościoła Św. Michała, odegranie fragmentu „Don Giovanniego”),pokazując przy tym ówczesne tło polityczne. Co ciekawe, zdecydował się na prowadzenie akcji z punktu widzenia siostry Mozarta – znanej jako Nannerl. Dla osób zainteresowanych twórczością Wolfganga Amadeusza autor zamieścił nietypowy dodatek w postaci wykazu wszystkich utworów wspomnianych w książce, wraz z podaniem numeracji wg katalogu Ludwiga von Köchela. Pozycja zaprawdę warta przeczytania.

Powieść kryminalna w tonacji a-moll ? Tak przynajmniej w posłowiu przedstawia swoją książkę autor. Istotnie w sprawie okoliczności śmierci Mozarta narosło wiele mitów i wątpliwości. I każda propagowana wersja może być prawdziwa. Sam autor przyznaje, że pewne fakty dostosował dla potrzeb powieści, przez co sugerowane rozwiązanie może być traktowane jako wątpliwe. Z drugiej...

Książka ma ogromny potencjał, ale niestety brakuje w niej bardziej żywej akcji. Odniosłam wrażenie jakbym czytała skrót powieści. Sama tematyka i pomysł bardzo mi się spodobały, dobór utworów i interpretacja też na wysokim poziomie .

Książka ma ogromny potencjał, ale niestety brakuje w niej bardziej żywej akcji. Odniosłam wrażenie jakbym czytała skrót powieści. Sama tematyka i pomysł bardzo mi się spodobały, dobór utworów i interpretacja też na wysokim poziomie .

Dosyć ciekawie napisana i całkiem prawdopodobna historia śmierci Mozarta. Trochę brak tu wartkiej akcji, ale da się przeczytać

Dosyć ciekawie napisana i całkiem prawdopodobna historia śmierci Mozarta. Trochę brak tu wartkiej akcji, ale da się przeczytać

Książka zawiera mnóstwo informacji o epoce jak i o samym Mozarcie, jednak brak w niej klimatu, a postaci są jakieś takie papierowe. Ciężko z kimkolwiek się utożsamić czy współczuć. Szkoda. W podsumowaniu autor opisał źródła i fakty, z których korzystał podczas pisania. Morderstwo Mozarta przedstawione w powieści jest bardzo prawdopodobne, natomiast sposób narracji zabił cały ten dreszczyk emocji, który powinien towarzyszyć tego typu lekturze. Mimo wszystko polecam - to chyba najbardziej prawdopodobny opis wydarzeń tych smutnych dni, gdy trawiony dziwną gorączką gasł światowej sławy talent.

Książka zawiera mnóstwo informacji o epoce jak i o samym Mozarcie, jednak brak w niej klimatu, a postaci są jakieś takie papierowe. Ciężko z kimkolwiek się utożsamić czy współczuć. Szkoda. W podsumowaniu autor opisał źródła i fakty, z których korzystał podczas pisania. Morderstwo Mozarta przedstawione w powieści jest bardzo prawdopodobne, natomiast sposób narracji zabił...

Fascynujący kryminał, zwiazany z kulisami śmierci wielkiego muzyka.

Fascynujący kryminał, zwiazany z kulisami śmierci wielkiego muzyka.

Sięgnęłam po tę książkę ze względu na "mozartowską" tematykę.Akcja biegnie dość wartko więc czyta się szybko.Jednak brak mi oddania klimatu mimo,iż samych informacji o epoce jest dużo.Charakterystyka dobra, bez nastroju, niestety.Intryga nieźle poprowadzona, mimo to w sumie powieść przeciętna.Szkoda.Odnosiłam wrażenie,że odczucia,które powinien przeżywać odbiorca są mu sugerowane przez sam fakt ich opisywania.

Sięgnęłam po tę książkę ze względu na "mozartowską" tematykę.Akcja biegnie dość wartko więc czyta się szybko.Jednak brak mi oddania klimatu mimo,iż samych informacji o epoce jest dużo.Charakterystyka dobra, bez nastroju, niestety.Intryga nieźle poprowadzona, mimo to w sumie powieść przeciętna.Szkoda.Odnosiłam wrażenie,że odczucia,które powinien przeżywać odbiorca są mu...