cytaty z książek autora "Ta-Nehisi Coates"
W zeszłą niedzielę redaktorka prowadząca popularny program publicystyczny zapytała mnie, co to znaczy stracić ciało.
Odczytała je publiczności, po czym poruszyła temat mojego ciała, choć nie wprost. Zdążyłem jednak przywyknąć do tego rodzaju pytań, które stawiają nawet inteligentni ludzie, nie zdając sobie sprawy, o co tak naprawdę pytają. Redaktorka pragnęła się zwłaszcza dowiedzieć, dlaczego według mnie postęp białej Ameryki, czy raczej tych spośród Amerykanów, którzy wierzą, że są biali, opiera się na grabieży i przemocy. Poczułem wtedy znajome, niedookreślone przygnębienie. Odpowiedź na to pytanie dają czyny samych wierzących. Odpowiedzią jest amerykańska historia.
Amerykanie deifikują demokrację w sposób, który niekiedy pozwala im uświadomić sobie mgliście, że sprzeciwiali się własnemu bóstwu. Demokracja jest jednak boginią łagodną, zaś występki Ameryki – tortury, grabież, niewolnictwo – są tak powszechne wśród jednostek i narodów, że nie sposób wskazać nikogo, kto by się nimi nie skalał. Amerykanie nigdy zresztą na dobrą sprawę nie zdradzili bogini.